Na marginesie życia recenzja

Na marginesie życia.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-07-27
Skomentuj
25 Polubień
"Widząc i czując intensywność życia, sam znajduję się na jego marginesie."
Bardzo lubię styl Stanisława Grzesiuka, barda ulic Warszawy, którego piosenki słyszałam często w domu odtwarzane z płyt. Pamiętne "U cioci na imieninach", "Siekiera, motyka", "Rum Helka", "Bal na Gnojnej", "Komu bije dzwon" czy wreszcie "Nie masz cwaniaka nad warszawiaka" wspominam do dzisiaj i gdy moje wnuki proszą abym puściła jakąś czarną płytę - często słuchamy właśnie Grzesiuka...
Jego piosenki są tak wdzięczne i łatwo wpadające w ucho, że moje wnuczęta znają już ten repertuar. I myślę, że to dobrze, bo warto zachować je w pamięci młodszego pokolenia.

Może się niektórym czytelnikom wydawać, że książka opisująca dramatyczne relacje człowieka zmagającego się z gruźlicą, która wtedy była nieuleczalną chorobą, to jakaś bzdura, pomyłka, że to będzie nudne i tym podobne. Lecz Grzesiuk zawsze potrafił przykuć uwagę czytelnika, myślę, że jak ktoś ma talent do pisania, to z każdego tematu potrafi coś interesującego stworzyć. Mimo ciężkiej choroby potrafił podejść do tematu swojej choroby żartobliwie jak to on, oraz umiał patrzeć na swoje życie przez pryzmat szklanki do połowy pełnej a nie pustej.

"Życie jednak nie zawsze można wcisnąć w regulamin."
Książka "Na marginesie życia" porusza temat osób chorych na gruźlicę, w czasach powojennych to była nieuleczalna i zaraźliwa choroba, więc głównie należało odseparować gruźlików od zdrowych ludzi. Wędrówki bohatera po ówczesnych szpitalach i sanatoriach przeciwgruźliczych, które przypominają mi moje obecne wędrówki po lekarzach i szpitalach oraz próby dostania się do sanatorium..., próbowałam nawet trochę je porównywać.
Grzesiuk w tej książce przypomniał kilka anegdot, które potrafią rozbawić każdego. Na przykład o bezpłodności:

"Pan Zygmunt P. Zapytuje pan, czy bezpłodność u mężczyzn jest dziedziczna. Dziedziczna. Jeśli pana dziadek był bezpłodny, to ojciec pana też był bezpłodny, znaczy się, że i pan jest bezpłodny. Ale niech pan się tym nie przejmuje. Każdy człowiek posiada przyjaciół, którzy mu w biedzie pomogą."
Autor pisze prostym językiem, bez zbędnych ozdobników, zrozumiałym dla każdego czytelnika.
"Na marginesie życia" to trzecia autobiograficzna powieść Stanisława Grzesiuka. Każda z trzech autobiografii jest inna, opisująca inny czas z życia autora. Chociaż są to dość stare wspomnienia, lecz warto je przypominać, poznać losy najsławniejszego warszawskiego barda, grającego na mandolinie a częściej na ulubionej bandżoli, warto również dlatego, że takich cwaniaków- warszawiaków trudno będzie znaleźć obecnie.
Ja wracam do tej książki po latach.
Polecam wszystkim, bo czemu by nie?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-27
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Na marginesie życia
10 wydań
Na marginesie życia
Stanisław Grzesiuk
8.5/10

Autobiografia barda warszawskiej ulicy, Stanisława Grzesiuka, przedstawiająca jego walkę z nieuleczalną wówczas gruźlicą.

Komentarze
Na marginesie życia
10 wydań
Na marginesie życia
Stanisław Grzesiuk
8.5/10
Autobiografia barda warszawskiej ulicy, Stanisława Grzesiuka, przedstawiająca jego walkę z nieuleczalną wówczas gruźlicą.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna
Moc słabości
Słowa mają moc.

Świat ciągle się zmienia i komplikuje, każde pokolenie uważa, że ma gorzej niż poprzednicy, lecz oni zazwyczaj twierdzą, że młodym jest lepiej. Trudno jest stwierdzić kt...

Recenzja książki Moc słabości

Nowe recenzje

Smugi
Smugi
@book_matula:

Pod hasłem „superprodukcja” z pewnością warto zwrócić uwagę na nowość Małgosi Starosty – „Smugi”. Nie przesadzam, a po ...

Recenzja książki Smugi
Przerwa świąteczna
Ktoś chce nieprzesłodzoną opowieść świąteczną?
@kkozina:

❓️Czy w dzisiejszych zabieganych czasach wierzycie jesz­cze w magię Bożego Narodzenia? W pewnym parku, przy alejce pro...

Recenzja książki Przerwa świąteczna
Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
© 2007 - 2024 nakanapie.pl