Muzy. My stworzyłyśmy sztukę recenzja

Muzy dochodzą do głosu!

Autor: @z_kultury_ ·1 minuta
około 23 godziny temu
Skomentuj
2 Polubienia
Przez stulecia były przedmiotem dzieł sztuki, ale nikt nie dbał o ich podmiotowość. W imieniu muz, których wizerunki przeszły do historii malarstwa występuje Ruth Millington w swojej najnowszej książce pt. „Muzy. my stworzyłyśmy sztukę”, wydanej nakładem Wydawnictwa Znak Literanova, w przekładzie.

„Muzy” to stworzona z miłości do sztuki opowieść złożona z 29 interesujących historii, opartych na skomplikowanych relacjach między artystą a jego muzą, która niezależnie od płci, była źródłem inspiracji, twórczym pretekstem lub emocjonalnym ładunkiem elektryzującym kreatora i odbiorcę dzieła. W tej narracji to muzy przemawiają własnym głosem, a ich zmagania z życiem są czasem bardziej zajmujące niż malarskie wizerunki.

Wśród prezentowanych sylwetek nie brak samych artystów, którzy, podobnie jak Frida Kahlo, tworzyli autoportrety, by zrozumieć swoje ciało. Są wśród nich też twórcy portretujący członków rodziny, swoich bliskich, a także kobiety i mężczyzn, z którymi połączyło ich coś więcej niż praca nad obrazem. Wiele z tych muz uczyniło sławnymi malarzy, którzy zdecydowali się powierzyć im swój talent i pasję. O tych wielkich romansach i jeszcze większych rozstaniach zdecydowanie warto przeczytać.

Po lekturze „Muz”, mam poczucie, że dowiedziałam się o sztuce więcej niż przez lata spędzone na uniwersytecie. Poznałam, czym bywa marginalizacja w sztuce, przekonałam się, jak wiele artyści zawdzięczają modelom pozującym do ich dzieł i jak trudna może okazać się walka o własną podmiotowość. Ta książka to prawdziwe herstory oparte na kolejnych stuleciach historii sztuki.

Choć wspaniałe ilustracje autorstwa Diny Razin otwierają kolejne rozdziały książki, jako totalny laik w zakresie historii sztuki, dodałabym do tej znakomicie poprowadzonej narracji jedynie wkładkę z kolorowymi reprodukcjami omawianych dzieł, która oszczędziłaby ciekawskim czasu i nie obligowała do nieustannego odrywania się od lektury, by na własne oczy zobaczyć, w czym rzecz. Nie mniej i bez tego, „Muzy” to bodaj najlepszy możliwy wybór, pośród wielu współczesnych publikacji poświęconych historii sztuki.

Gorąco polecam!

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Muzy. My stworzyłyśmy sztukę
Muzy. My stworzyłyśmy sztukę
Ruth Millington
8/10

Poznaj sekrety postaci z największych dzieł sztuki. Czy „Pocałunek" był jedynym wyznaniem miłości Klimta wobec Emilie? Kim była tonąca Ofelia? Bez kogo nie powstałaby Guernica Picassa? Dlaczego Fr...

Komentarze
Muzy. My stworzyłyśmy sztukę
Muzy. My stworzyłyśmy sztukę
Ruth Millington
8/10
Poznaj sekrety postaci z największych dzieł sztuki. Czy „Pocałunek" był jedynym wyznaniem miłości Klimta wobec Emilie? Kim była tonąca Ofelia? Bez kogo nie powstałaby Guernica Picassa? Dlaczego Fr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @z_kultury_

Podręcznik dla inkwizytorów
O władzy, która kusi i degeneruje człowieka

Polifoniczna, rezonująca w Naszym wnętrzu na długo po jej lekturze, wymagająca skupienia i uwagi - taka jest kolejna już powieść Antonio Lobo Antunesa pt. „Podręcznik dl...

Recenzja książki Podręcznik dla inkwizytorów
Pusty grobowiec
Wielki finał przygód młodych agentów

Miłośnicy serii wydawniczych znają to uczucie ekscytacji, które towarzyszy czytelnikowi, gdy sięga po ostatni tom ulubionego cyklu. Dzięki wyobraźni Jonathana Strouda ju...

Recenzja książki Pusty grobowiec

Nowe recenzje

Miłość po sąsiedzku
Miłość po sąsiedzku
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️🔥 Witajcie Kochani 😊 Dzisiaj chciałabym zaprosić Was do zapoznania się z moją recenzją na temat k...

Recenzja książki Miłość po sąsiedzku
Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie
Pani Henryka na tropie
@beatazet:

„Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie” autorstwa Katarzyny Gurnard to kryminał w stylu cozy crime – lekki, zabawny i...

Recenzja książki Pani Henryka i morderstwo w pensjonacie
Zagadka drugiej śmierci
Karolina Morawiecka na tropie
@beatazet:

Karolina Morawiecka po raz kolejny zaprasza czytelników do świata lekkiego kryminału, gdzie intryga kryminalna przeplat...

Recenzja książki Zagadka drugiej śmierci
© 2007 - 2025 nakanapie.pl