Chyba nie ma osoby w Polsce ( i na świecie), która nie słyszałaby o tym co się wydarzyło w Auschwitz. A jednak za każdym razem kiedy ja sama sięgam po książki o tej tematyce, czuję jakby ta historia odżywała na nowo, dowiaduje się także o niej coraz więcej nowych informacji.
Dlatego też, bardzo ale to bardzo chciałam poznać wspomnienia Pana Stanisława, które wzbudziły we mnie naprawdę duże emocje.
Stanisław Głowa, więzień numer 200017 spędził w obozie w Auschwitz 4 lata swojego życia. Dzięki swoim umiejętnościom oraz poszczególnym osobom, którzy postanowili mu „pomóc” awansował na kolejne stanowiska. Przeżył tylko dlatego, że miał charakter twardy i dużo, naprawdę dużo szczęścia. Stanowiska, które otrzymywał pomagały mu nie tylko przetrwać w o niebo lepszych warunkach niż inni więźniowie ale także konspirować, obserwować a w końcu opisać funkcjonowanie różnych członów obozu, przeplatając swą relację obrazami z życia codziennego.
Dostajemy więc tutaj szczegółowy rozkład dnia w obozie, tamtejsze praktyki, opisy obozowych strażników z których niektórzy byli sadystami, inni zaś bardziej ludzko podchodzili do więźniów. Stanisław Głowa w swoich wspomnieniach nie waha się wskazać wszelkich przejawów tchórzostwa czy bohaterstwa jakie wtedy napotkał. Sprawia to, że wszystko to co dostajemy we wspomnieniach nabiera realnego kształtu i obrazu. Interesujące jest też to, że wspomnienia Pana Stanisława nie obejmują tylko to co działo się z nim ale też ogół sytuacji jak na przykład:śmierć Ojca Kolbe.
Książka ta podzielona jest na trzy części. Na początku dostajemy pełen obraz życia codziennego w obozie, tego jak ludzie muszą się dostosować do warunków w jakie trafili, do nowej rzeczywistości i miejsca. Kolejna część to w głównej mierze historia pracy Pana Stanisława w obozowym „szpitalu”. Ostatnia część książki obrazuje nam to co człowiek ten czuł się po wywiezieniu w głąb Niemiec, wyzwoleniu oraz w końcu poczucia się wolnym człowiekiem.
Książka jest napisana w bardzo ciekawym stylu, ponadto znajdziemy tu wiele interesujących fotografii pochodzących również z prywatnych zbiorów autora.
Choć na rynku wydawniczym znajdziecie dużo książek o tematyce obozów w Auschwitz to moim zdaniem ta właśnie zasługuje na to aby sięgnąć po nią, przyjrzeć się uważniej wspomnieniom, które mamy tu zawarte. Tematyka, którą tu dostajemy jest smutna, przejmująca i naprawdę ciężko czyta się te wspomnienia, ale wiemy wszyscy że naprawdę warto. Bo te historie nigdy nie powinny być zapomniane!
Gorąco polecam Wam sięgnąć po te wspomnienia. Na pewno na długo zostaną przez Was zapamiętane!