30+1 opowiadań. Kryminał na każdy dzień recenzja

Mroczny koktajl

Autor: @Madison ·1 minuta
2022-11-18
Skomentuj
4 Polubienia
Zacznę od tego, że podtytuł wprowadza w błąd czytelników, którzy z autorami jeszcze się nie poznali. To nie kryminał na każdy dzień. Więc nie dziwi mnie rozczarowanie tych, którzy spodziewali się właśnie tego gatunku. ¾ zbioru to opowiadania pisarzy grozy, z pogranicza parapsychologii, zjawisk niewyjaśnionych, psychodeli z paranoją. Nie trzeba chyba tłumaczyć nikomu, że od kryminału to tutaj jest tylko Arthur Conan Doyle. Poe i Grabiński są od psychiczno-metafizycznych wydarzeń.
Fanom któregokolwiek z tych autorów odradzam zakupienie tej książki. Tekst nie widział korektora. Albo korektor tekstu... Ogromna liczba błędów i zlepków wyrazów. Dla mnie totalne niechlujstwo wydawnicze. Poza tym ktoś wpadł na „wspaniały” pomysł i poprzeplatał opowiadania i mamy totalny miks pisarzy. Książka jest małego formatu, gruba, niewygodnie trzymało się to w ręce, co chwila łamałam klejony grzbiet książki, by było wygodniej.
Trzy razy wertowałam książkę od początku do końca – na pierwszy ogień poszedł Edgar Allan Poe – mistrz klasycznej powieści grozy, prekursor horroru i mrocznych, posępnych gotyckich klimatów. Następnie Stefan Grabiński (zwany polskim Poe), twórca horroru kolejowego. Na koniec zostawiłam sobie Arthura Conana Doyle’a z przygodami detektywistycznymi Sherlocka Holmesa w narracji jego wiernego przyjaciela Watsona.
Do brzegu. Poe jest makabryczny i bardzo dobry, wręcz momentami obrzydliwie dobry. Grabiński nie ustępuje na krok, a nawet mam wrażenie, że jest o stopień lepszy, bo nie tak skrajnie brutalny i makabryczny jak Poe. Jest nieco łagodniejszy w opisach, ale równie mocno działa na wyobraźnię. Pasował mi ten klimat. Twórczość obu panów przypadła mi do gustu – w ich opowiadaniach jest to co lubię – elementy fantastyki, horroru i groteski, pojawiają się obsesyjnie powtarzane tematy śmierci, surrealistycznych wizji i snów, transu hipnotycznego i halucynacji, sobowtóry… niezła kombinacja tego wszystkiego.
Natomiast Doyle – przyjemniej się czyta, jeśli chodzi o język – jest bardziej płynny i łatwiej się przy tym zrelaksować, jeśli chodzi o literaturę rozrywkową. Podsumowując – zetknięcie z tymi autorami jest na ogromny plus.
Z Edgarem Allanem Poe – na 5+
Ze Stefanem Grabińskim – na 6+
Z Arthurem Conanem Doyle – na 5+

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-20
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
30+1 opowiadań. Kryminał na każdy dzień
30+1 opowiadań. Kryminał na każdy dzień
Edgar Allan Poe, Stefan Grabiński, Arthur Conan Doyle
5/10

Ludzkie szaleństwo miesza się z ambicją, chciwość i lubieżność konfrontuje ze szlachetnością, czystość i niewinność staje w szranki z wyrachowaniem i oportunizmem. Mrożące krew w żyłach opisy, postac...

Komentarze
30+1 opowiadań. Kryminał na każdy dzień
30+1 opowiadań. Kryminał na każdy dzień
Edgar Allan Poe, Stefan Grabiński, Arthur Conan Doyle
5/10
Ludzkie szaleństwo miesza się z ambicją, chciwość i lubieżność konfrontuje ze szlachetnością, czystość i niewinność staje w szranki z wyrachowaniem i oportunizmem. Mrożące krew w żyłach opisy, postac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Madison

Tańczący gronostaj
Mrok gęsty jak smoła

Bardzo przygnębiający i mega ciężki do strawienia tom opowiadań chyba z gatunku grozy, w mocnym klimacie fantasmagorycznym. Z mocno zatartą granicą pomiędzy jawą, snem, ...

Recenzja książki Tańczący gronostaj
Grek Zorba
"Ci, co przeżywają dziwy, nie mają czasu, a ci, co mają czas, nie przeżywają dziwów. Kapujesz? "

Oto Zorba! Oto CZŁOWIEK! Nagle usłyszałem za sobą radosny okrzyk. Obejrzałem się. Półnagi Zorba zerwał się na nogi, stanął w drzwiach i pełen wzruszenia witał wiosnę. -...

Recenzja książki Grek Zorba

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka