One For My Enemy recenzja

Mroczna reinterpretacja klasycznej opowieści o Romeo i Julii.

Autor: @Mania.ksiazkowaniaa ·1 minuta
2023-11-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
W powieści „One for my enemy” odnalazłam historię, która w subtelny sposób ukazuje narrację przypominającą mroczną reinterpretację klasycznej opowieści o Romeo i Julii. Ta opowieść zawiązuje misterną sieć emocji, splecionych w nierozerwalny węzeł dwóch wrogich sobie światów, a jednocześnie emanuje pięknem języka, które przywołuje w czytelniku burzę uczuć i refleksji nad ludzką naturą.

W miarę postępującej fabuły coraz wyraźniej odczuwałem, że historia czasem staje się jakby sztucznie rozciągnięta. Powtórzenia i rozwlekanie wydarzeń zaczęły wywoływać w moim wnętrzu uczucie nadmiaru, jakby miała posmak przewidywalności, która przelewa już i tak pełne naczynie.

Kolejne wydarzenia stawały się coraz mniej wyraziste, a emocje związane ze z postaciami stopniowo bledły, jak promienie zachodzącego słońca na horyzoncie. Jest to jak radio, które odtwarza te same dźwięki, pozostawiając wrażenie przewidywalności, a moje serce, choć początkowo zaskakiwane, stopniowo przyzwyczaiło się do cyklu, zapoczątkowanego przez życie i śmierci bohaterów.

W tej misternie splecionej opowieści, czasami tracę się w labiryncie zawiłych relacji, które stają się jak nitki splątane w bezkresnym gąszczu. To uczucie zagubienia w kręgu skomplikowanych losów bohaterów staje się jak płynięcie przez zaklęte misterium, gdzie każdy kolejny zakręt wędruje dalej od klarowności.

Chociaż historia wzbudzała we mnie początkowo silne emocje, te momenty wydłużania i przeciągania wydarzeń zaczęły wprowadzać zakłócenie i obniżać jakość czytelniczego doświadczenia. Przez to odczuwałem pewną rozczarowanie, gdy elementy fabularne wydawały się nienaturalnie ciągnięte, zmniejszając moc oddziaływania tej opowieści.

Stopniowo moje zaangażowanie emocjonalne topniało, zostawiając miejsce na obojętność wobec losów postaci, co było smutnym i nieuchronnym skutkiem tej powtarzającej się melodii. Czasami ta niejasność stawała się mgławicą skrywającą istotne przesłania, nie pozwalając mi dostrzec jasno ukrytych tajemnic czy głębszych sensów. To uczucie zamieszania i braku wyraźnego kierunku prowadzi do rozczarowania, kiedy chciałbym odnaleźć klarowność wśród skomplikowanych wątków tej opowieści.


Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
One For My Enemy
One For My Enemy
Olivie Blake
8/10

Dwanaście lat pokoju, dwa zwaśnione wiedźmie rody i kradzież, za którą Masza Antonowa nie może nie ukarać winowajcy. Nawet jeśli złodziejem okazał się Dimitrij, jej pierwsza wielka miłość. Postąpić i...

Komentarze
One For My Enemy
One For My Enemy
Olivie Blake
8/10
Dwanaście lat pokoju, dwa zwaśnione wiedźmie rody i kradzież, za którą Masza Antonowa nie może nie ukarać winowajcy. Nawet jeśli złodziejem okazał się Dimitrij, jej pierwsza wielka miłość. Postąpić i...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Akcja „One for my enemy" rozgrywa się we współczesnym Nowym Jorku, gdzie dwa zwaśnione rody czarownic walczą ze sobą o terytorium dla swojej narkotykowej działalności. Baba-Jaga kontra Kościej Nieśmi...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @Mania.ksiazkowaniaa

Ostatni król
Świat upadłych rycerzy, zapomnianych monarchów i nadciągającej zagłady.

Literatura fantasy często stawia przed sobą zadanie stworzenia światów, które choć odmienne od naszej rzeczywistości, niosą ze sobą uniwersalne prawdy. Debiutancka powie...

Recenzja książki Ostatni król
Zaklęta w łabędzia
Magiczna opowieść pośród mrocznych tajemnic.

Zimowe opowieści mają w sobie coś niezwykle uwodzicielskiego. Jak migotliwy śnieg tańczący w świetle latarni, tak i książka „Zaklęta w łabędzia” otula czytelnika magią, ...

Recenzja książki Zaklęta w łabędzia

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl