W zmowie z mordercą recenzja

Morderstwo sprzed lat, dzienikarz śledczy i mnóstwo nieścisłości w śledztwie przeprowadzonym przez policję.

Autor: @Czytam_zapasowo ·1 minuta
2021-11-22
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jakże się cieszę, że ostatnio mam nosa to świetnych książek, chyba moja zła passa się skończyła. Na tę książkę trafiłam dzięki przypadkowej reklamie na fb drugiej części, która została wydana niedawno. Przyciągnęła mnie okładka i przyznam, że nawet nie czytając opisu, zamówiłam ją. Autor, jak na dobry debiut przystało ma nowoczesny styl pisania i lekkie pióro. Dynamiczne dialogi są mocną stroną książki, w szczególności jak ktoś nie lubi rozległych, szczegółowych opisów postaci, sytuacji czy lokalizacji, w których toczy się akcja.
Paweł Wolski jest dziennikarzem śledczym i właśnie ma zamiar napisać artykuł na temat popełnionej 15 lat temu zbrodni. Problem polega na tym, że wiele rzeczy mu do siebie nie pasuje i dlatego poznajemy komisarza Czerskiego, który uczestniczył w śledztwie 15 lat temu i ma pomóc rozwiać wątpliwości dziennikarz. Wolskiego ta sprawa tak wciągnęła, że postanawia na własną rękę ustalić co wydarzyło się na prawdę. Czy mu się to uda? Mocno wątpliwe mimo pomocy Komisarza trafia ciągle w ślepy zaułek, który potwierdza, że mordercą jest osoba, którą ustalili policjanci. Dziennikarz, zatem rusza na Podhale, gdzie w tle pięknych Tatr, będzie szukał rozwiązania sprawy morderstwa jedenastoletniej Natalii Gajdosz. Zakopane, które dla Pawła z pewnością nie będzie już spokojną i piękną idylla, kryje w sobie mrok, i to takich rozmiarów, które zaskoczą nie jednego, ale stawia również na drodze dziennikarza sympatyczną Paulinę. Jednym słowem dzieję się. Autor nie pozwolił mi się nudzić. Akcja nabierała tempa i nie zwalniała, choćby na chwilę. Ciągle zwodzona za nos nie potrafiłam przewidzieć zakończenia.

Myślę, że każdy czytelnik kryminałów lubi nieoczekiwane zwroty akcji i zakończenie, które ciężko przewidzieć. W zmowie z mordercą to świetny debiut Bartłomieja Kowalińskiego w świecie kryminałów. Jedyne, co mogłoby ulec poprawie to bardziej szczegółowy opis zbrodni, w końcu to kryminał. A jako fanka kryminałów, która ma na swoim koncie ich naprawdę sporo wiem ,że można zrobić arcydzieło.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W zmowie z mordercą
W zmowie z mordercą
Bartłomiej Kowaliński
8.1/10
Cykl: Paweł Wolski, tom 1

Nieznany sprawca uprowadził i zabił jedenastoletnią dziewczynkę. Zakopiańska policja szybko wszczęła postępowanie, lecz główny podejrzany popełnił samobójstwo i motywy przestępstwa pozostały niejasne...

Komentarze
W zmowie z mordercą
W zmowie z mordercą
Bartłomiej Kowaliński
8.1/10
Cykl: Paweł Wolski, tom 1
Nieznany sprawca uprowadził i zabił jedenastoletnią dziewczynkę. Zakopiańska policja szybko wszczęła postępowanie, lecz główny podejrzany popełnił samobójstwo i motywy przestępstwa pozostały niejasne...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzisiaj przychodzę do Was z książką, która swoją premierę miała już dawno temu za lasami, za górami i pięknymi krainami. A ja pierdoła, przeczytałam ją dopiero teraz i do tej pory nie mogę sobie daro...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Bartłomiej Kowaliński ⚜️W zmowie z mordercą ⚜️ Obiecujący debiut, który znalazł swoich zwolenników i przeciwników. Temat książki to zakończona, ale nierozwiązana sprawa uprowadzonej i zamordowanej...

@hej_tu_malami @hej_tu_malami

Nowe recenzje

Karczma Pod Rybim Łbem
Historia, która zabierze was w przeszłość
@Monika_2:

Współpraca barterowa z @Link "Już ktoś tak urządził ten świat, by każdy w nim należycie wypełniał swoją rolę i wyznacz...

Recenzja książki Karczma Pod Rybim Łbem
Klub Pickwicka
Klub Pickwicka
@klapa.agnie...:

Rzecz dzieje się w świecie dorożek, oberży, służących, pojedynków. W świecie gdzie słowo bynajmniej jest wyraźnie naduż...

Recenzja książki Klub Pickwicka
Włocławskie przesilenie
Nigdy nie wiadomo, co nam się może przytrafić.
@maciejek7:

Skusiła mnie okładka..., jej urzekające kolory i tajemnicza twarz dziewczyny, po prostu nie dały przejść obojętnie. I c...

Recenzja książki Włocławskie przesilenie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl