Morderstwo po francusku recenzja

"Morderstwo po Francusku" to pierwszy tom serii Amerykanka i paryska zbrodnia. Jak można się domyślić książka jest z gatunku kryminał i literatura detektywistyczna. Główną bohaterką jest Tabitha Knight, młoda Amerykanka, która przyjeżdża do Paryża do swojego dziadka. Na miejscu nawiązuje znajomość z sąsiadką Julią Child. Kobiety połączy wspólna pasja. Tabitha uczy się od nowej znajomej min. jak zrobić perfekcyjny majonez.

Codzienność zakłóca tragiczne zdarzenie. W piwnicy zostaje znalezione ciało. Tabitha rozpoznaje, poznaną poprzedniego wieczoru kobietę. Tragizmu dodaje fakt, że narzędziem zbrodni okaże się nóż należący do Julii. Z pomocą przychodzi wuj i dziadek naszej bohaterki. Pragną wspólnie rozwikłać zagadkę. Rozpoczynają własne, prywatne śledztwo. Oczywiście nie zabraknie mylnych tropów, dziwnych zdarzeń i zwrotów akcji. Tabitha jest przekonana, że Julia nie mogła dokonać morderstwa.

Książka jest lekka, nie wymaga większego skupienia. Z pewnością sprawdzi się podczas podróży lub w czasie letniego relaksu. Podczas lektury często się uśmiechałam. Bawiły mnie dialogi, ciekawiły opisy dawnego Paryża. Autorka z niezwykłą lekkością podeszła do tematu. Nie męczyły mnie krwawe szczegóły zbrodni. C.Cambridge skupiła się na śledztwie. Każdy, kto lubi zabawić się w detektywa, powinien być zadowolony.

Bohaterki są barwne, szybko je polubiłam. Bawiły mnie ich wywody, czasem dziwiłam się że są takie naiwne. Kibicowałam, by szybo rozwiązały zagadkę.

Pierwsza część przygód Amerykanki jest pełna zaskakujących zdarzeń.
Pisarka miała doskonały pomysł na serię kryminalną. Stworzyła lekką, niebanalną historię. Ciekawostką jest fakt, że pisarka wplotła w fikcyjną fabułę autentyczną postać. Julia Child była znaną amerykańską kucharką, która przez pewien czas przebywała we Francji.

Zapraszam do kryminalnej uczty w prawdziwym francuskim stylu. Jestem pewna, że "Morderstwo po Francusku" zabierze was w ciekawą podróż do lat 50, gdzie powojenny Paryż staje się Miastem Świateł. Wraz z Tabithą i jej rodziną weźmiemy udział w zaskakującym śledztwie. Dodatkowo poznamy kuchnię dawnej Francji. Już samo wspomnienie opisanych potraw sprawia, że cieknie mi ślinka i oczami wyobraźni widzę dania serwowane przez Julię. Polecam.

*Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl