Mój kochany Kotopies recenzja

Jest to książka opowiadająca o małej dziewczynce i jej najlepszym przyjacielu :)

Pewnego razu kiedy Dziewczynka była w odwiedzinach u babci, wraz z bratem poszli pobawić się na strych. Dziewczynka znalazła tam starego zakurzonego przytulaka, który nie był, ani psem, ani kotem,chociaż miał trochę i z tego i z tego :)
Kotopies od razu bardzo się dziewczynce spodobał i postanowiła zabrać go do domu. Zostali najlepszymi przyjaciółmi :)
Niestety ich przyjaźń (jak to zazwyczaj w przyjaźni bywa) miała wzloty i upadki, na szczęście wszystko dobrze się skończyło, ale wszystkiego dowiecie się czytając książkę :)

Moim zdaniem książka jest bardzo fajna i łatwo przyswajalna dla dziecka :)
Opowiada o miłości i oddaniu do ukochanej zabawki oraz uczy nie zwracania uwagi na wygląd.
Chociaż mój synek nie ma żadnego ulubionego pluszaka to jednak książeczka bardzo mu się podoba. Na pewno jeszcze nie raz do niej wrócimy, a może i przyda nam się kiedyś, kiedy jakaś maskotka zostanie obdarowana przez Nikusia specjalnym uczuciem :)))