Mogliby w końcu kogoś zabić recenzja

Mogliby w końu kogoś zabić

Autor: @edith ·1 minuta
2010-10-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Mogliby w końcu kogoś zabić” to zbiór dziesięciu bardzo dobrych opowiadań kryminalnych. Wśród autorów: Jacek Skowroński, Piotr Schmandt, Katarzyna Rogińska, Ewa Ostrowska, Adrianna Ewa Stawska, Katarzyna Gacek, Łukasz Śmigiel, Agnieszka Szczepańska, Artur Górski i Piotr Rowicki. Mi osobiście każde z nazwisk nie było wcześniej znane, ale już od jakiegoś czasu lubuję się w polskich kryminałach, więc cieszyłam się na możliwość poszerzenia swojego literackiego doświadczenia o kolejne.
Każde opowiadanie ze zbioru jest inne, ale wszystkie ukazują różnorodność dorobku i umiejętności pisarskiej polskich autorów poruszających tematykę zbrodni i kryminału. Nie chcę tu przedstawiać streszczeń poszczególnych opowiadań, by tym którzy jeszcze nie czytali nie odbierać radości. Ale muszę przyznać, że niektóre są dość zaskakujące i poprowadzone bardzo ciekawie.

Sama gama bohaterów jest różnorodna: od detektywa wyłudzającego pieniądze, przez bitą żonę i jej dwie córeczki, poniżane dziecko, rozbitą rodzinę, w której mieszają się losy męża, byłej żony, jej kochanka i sąsiadki, zbrodnię w bibliotece, diabła, zabójstwo Narutowicza aż do mieszkańców cichej wioski, w której nagle dochodzi do morderstwa...

Muszę przyznać, że wszystkie opowiadania mi się bardzo podobały, choć największą słabość mam do „Krainy czarów Alicji Nowak” i „Nocy wszystkich trupów”. Pierwsze jest świetnym obrazem maltretowanego dziecka, które szuka u matki miłości i zrozumienia. Jednocześnie chcą zostać chociaż na chwilę „Alicją z Krainy Czarów”, by móc pokazać innym, że jest coś warta, by choć na chwilę odstraszyć bijącą ją matkę i wyśmiewające się koleżanki. Drugiego akcja toczy się w moim Lublinie (co z tego, że tylko studenckim), historia „czarciej łapy” jest mi znana, Zamek również. Bardzo miło się poczułam, że chociaż raz coś nie dzieje się w Warszawie czy na innym zachodzie. A i sama historia niczego sobie, choć z ilością zmarłych to autor chyba trochę przesadził ;)

Podsumowując polecam. Gratka dla wszystkich miłośników kryminałów i zbrodni. Całość podana w sposób przystępny i wciągający. Język i pomysłowość autorów jest dodatkowym atutem. W takiej wersji można pokochać opowiadania :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-10-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mogliby w końcu kogoś zabić
Mogliby w końcu kogoś zabić
Artur Górski, Katarzyna Rogińska, Piotr Schmandt, Jacek Skowroński ...
7/10

Piękna dziewczyna i próba wyłudzenia pieniędzy, zaskakujący łańcuch zdarzeń, który naprowadza zakochaną pisarkę na trop zbrodni, osaczona żona i jej dwie córeczki, maltretowane dziecko w pułapce miłoś...

Komentarze
Mogliby w końcu kogoś zabić
Mogliby w końcu kogoś zabić
Artur Górski, Katarzyna Rogińska, Piotr Schmandt, Jacek Skowroński ...
7/10
Piękna dziewczyna i próba wyłudzenia pieniędzy, zaskakujący łańcuch zdarzeń, który naprowadza zakochaną pisarkę na trop zbrodni, osaczona żona i jej dwie córeczki, maltretowane dziecko w pułapce miłoś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nie ukrywam, że magnesem, który skłonił mnie do sięgnięcia po niniejszy tom było nazwisko Piotra Schmandta. Twórca postaci detektywa Ignaza Brauna, tropiącego przestępców na uliczkach dawnego Wejherow...

@ZapomnianaBiblioteka @ZapomnianaBiblioteka

Pozostałe recenzje @edith

Sorry
"Sorry" Z. Drvenkar

Zoran Drvenkar jest w Polsce jeszcze całkiem nieznany. Podkreślam, że jeszcze. Czuję, że niedługo się to zmieni, a wydawnictwo Telbit będzie się cieszyć, że zdecydowało s...

Recenzja książki Sorry
Mariola, moje krople!
Mariola, moje krople!

Autorka powieści „Mariola, moje krople...” zabiera nas w czasy osławionego i obecnie często występującego w żartach PRL-u. Ja jako mała dziewczynka nie mogę pamiętać stan...

Recenzja książki Mariola, moje krople!

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka