Tajny Klub Nietypowych Czarownic recenzja

Moc tkwi w naturze, nie liczni potrafią z niej czerpać. A gdybyś ty mógł/mogła jej sięgnąć jakie umiejętności chciał/chciałabyś posiadać?

Współpraca barterową z @wydawnictwo_uroboros

Mika od zawsze jest sama jako czarownica nie w chodzi w głębsze relacjie z innymi bo się ich obawia, raz na 3 miesiące spotyka swój sabat klub czarownic w którym wymieniają zaklęcia, przepisy na eliksiry oprócz tego dnia nie mają że sobą kontaktu.
Mika tworzy swoje alterego w social mediach gdzie udaje czarownice, brzmi dziwnie wiem ale cóż może być dziwnego w czarownicy udającej czarownie? Pewnego dnia dostaje bardzo ciekawa ofertę pracy i skuszona zagadka jedzie do domu ma odludziu by spotkać się z ich mieszkańcami i dogadać szczegóły.
Wśród mieszkańców mamy 3 małe dziewczynki, emerytowanego aktora, ogrodnika, gosposie i bibliotekarza. Który na wizytę Miki patrzy bardzo nie przychylnym okiem. Co z tego wynika sprawdzicie w książce która swoją premierę ma 23.08.2023

Musze przyznać że z początku nie mogłam znaleźć wspólnego flow z tą książka, niby było ok a jednak czegoś cały czas brakowało.
Tak naprawdę dopiero w połowie zaczęłam się wciągać w fabule, a pod koniec dosłownie nie mogłam się oderwać i ten płot tweest wow. W książce niebrak humoru, a jedna z dziewczynek zachowaniem przypominała mi Wansday. Czułam tu klimat "totalnej magii" ale motyw nici już wywodził się z serii "czarownica". Autorka pięknie opisywała więzi czarownicy z naturą i to jak funcionuje pobieranie Energi i że można się nią przeładować. Czuć było tajemnice która jest skrywana przez mieszkańców domu, ale w momencie jej ujawnienia można się zdziwić bo takiego zwrotu nikt się raczej nie spodziewał. Książka kończy się szczęśliwie dla wszystkich a pewne schematy zostają przełamane, ta książka to książka z morałem i mam nadzieję że każdy będzie umiał go znaleźć dla siebie. Porusza temat samotności, sieroctwa i braku wiary w siebie, budowania granic uczuciowych by nie zostać zranionym.

Mam taki wniosek że czasem nie warto rezygnować z różnych rzeczy w naszym życiu tylko dlatego że nie potrafimy przewidzieć finału, ani tego że strach nas paraliżuje przed zdobyciem czegoś