Po przeczytaniu innej książki Candace Camp pt.: „Panna z dobrego domu” obiecałam sobie, że to nie będzie jedyne spotkanie z tą autorką. „Mistyfikacja” to moje drugie podejście do twórczości Pani Camp i muszę przyznać że po raz kolejny bawiłam się świetnie czytając piękny romansem w mojej ulubionej arystokratycznej ramie.
Ogromną przyjemność mi sprawiło, gdy ponownie pojawiła się piękna kobieta o silnej osobowości, która twardo stąpa po ziemi i potrafi sama o siebie zadbać. Niestety do realizacji jej planów niezbędny staje się mężczyzna. Camilla z powodu obaw o zdrowie swojego dziadka, okłamała rodzinę, że jest zaręczona ale niestety nie czuje nic do żadnego mężczyzny i jakby tego było mało, ona planuję w ogóle nie wiązać się z żadnym mężczyzną. Rozwiązanie jej nietypowego problemu pojawia się dość niespodziewanie i w niezbyt przyjemnych okolicznościach. Na drodze Camilli Ferrand staje Lord Benedict Wincrossa, który ucieka przed uzbrojonymi ludźmi. Zatem gdy pechowo ich pierwszemu spotkaniu towarzyszą strzały i pościg powozem, między dwojgiem ludzi rodzi się wzajemna niechęć a intuicja im obojgu podpowiada, żeby tę niefortunną znajomość zakończyć jak najszybciej. Wkrótce jednak odkrywają, iż znajomość ta może przynieść im korzyści. Camilla potrzebuje przecież mężczyzny, który będzie udawał jej narzeczonego przed chorym dziadkiem i resztą rodziny. Natomiast dla Benedicta to wspaniała okazja aby bez podejrzeń dostać się do rodzinnej posiadłości Camilli i wytropić niebezpieczny spisek.
Para zatem, przekonana że po skończonej mistyfikacji już nigdy się nie spotka, zawiera układ który ma przynieść obustronne korzyści. Pochłonięci odgrywaniem każde swojej roli, nie zauważają jak bardzo się do siebie zbliżają. Obserwowanie, jak bardzo brną w kłamstwa przed rodziną Camilli oraz jak z czasem sami siebie oszukują jest naprawdę zabawne a dodatkowego smaczku dodaje nutka sensacji związana z wykrywaniem spisku.
Szczerze polecam wszystkim tę książkę, mimo że ogólny zarys to typowy romans historyczny – Ona piękna i nieznośna, on oczywiście przystojny i tajemniczy – to dzięki wartkiej i ciekawej akcji, powieść czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Natomiast pomysł przedstawienia akcji w taki sposób gdzie dwa wątki, czyli z jednej strony małżeńska mistyfikacja a z drugiej strony tajne organizacje, przemytnicy i spiskowcy, świetnie się ze sobą komponuję tworząc oryginalną i ciekawą historię.