#Portal randkowy recenzja

Szukaliście kiedyś drugiej połówki na portalach randkowych? Nawet jeśli nie to większość flirtów w obecnych czasach odbywa się wirtualnie. Muszę przyznać, że sama nie mam zbyt dobrych doświadczeń z takimi znajomościami, jednak lubię o nich czytać. Internet przejął władzę nad naszym światem i życiem towarzyskim, co jest niesamowicie ciekawym zjawiskiem, o którym pisze Marcin Michał Wysocki w swojej książce "Portal randkowy".

Na tę książkę składa się osiem różnych opowiadań. Każde z nich jest inne, opowiada inną historię z różnych zakątków świata i właśnie ta różnorodność jest w tej pozycji największym atutem. Wspólnym mianownikiem tych opowieści jest oczywiście tytułowy "Portal randkowy", poznajemy bohaterów, którzy w którymś momencie swojego życia próbowali własnych sił w wirtualnych znajomościach. Kolejnym plusem jest to w jaki sposób autor przedstawił każdą z tych historii. Niektóre pisane są w pierwszej osobie, zarówno z perspektywy męskiej jak i żeńskiej, inne prowadzone są w trzecioosobowej narracji, a nawet jedno z opowiadań składa się wyłącznie z samych wiadomości mailowych, dzięki czemu możemy zastanowić się czy sami odpowiedzielibyśmy na taką korespondencję i chcielibyśmy nawiązać znajomość z taką osobą. Jedne opowiadania podobały mi się bardziej, drugie mniej, niektóre postacie nie wywołały we mnie sympatii, innym kibicowałam. Najbardziej urzekła mnie historia z Finlandii, bardzo polubiłam głównego bohatera i liczyłam, że mu się powiedzie. Należy również tutaj wspomnieć o tym, że autor inspirował się prawdziwymi osobami i ich doświadczeniami z portalami randkowymi, a w każdej z tych historii jest ziarenko prawdy. Brakowało mi jedynie opowiadania toczącego się w Polsce, chociaż autor starał się w pozostałych wpleść jakiś polski wątek to jednak każdy kraj ma swoją mentalność i inne podejście do spraw sercowych, a ja chętnie porównałabym własne doświadczenia do opowieści innych rodaków.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl za co ogromnie dziękuję.