Temat inkwizycji poruszano wielokrotnie, powstało mnóstwo książek typowo naukowych, czy powieści historycznych traktujących o niej. Oczywiści mniej, czy bardziej ciekawych. Powieść Jeanne Kalogridis pod tytułem „Żona inkwizytora” należy do tych, które zachwycają zarówno niezwykłą okładką, jak i samą treścią.
Akcja rozgrywa się w Sewilli pod koniec XV wieku. W Hiszpanii wówczas władzę sprawuje Izabela Kastylijska, surowa i nieprzejednana władczyni. Pod wpływem kleru i ludzi wysoko postawionych postanawia oczyścić społeczeństwo hiszpańskie z Żydów, którzy zamieszkiwali to państwo od wieków. Miasto zamienia się w arenę bratobójczych walk, gdzie sąsiad wydaje w ręce inkwizytora sąsiada, gdzie brat chcąc pozbyć się swego brata oskarża go o judaizm. Każdego dnia przelewa się krew niewinnych ludzi, których winą jest tylko to, że wyznają wiarę mojżeszową. Na tle tych wydarzeń rozgrywa się osobisty dramat Marisol. Dziewczyny, której matka jest nawróconą na chrześcijaństwo Żydówką. Inkwizycja wtrąca do więzienia jej ojca oskarżając go o praktyki pogańskie. Chcąc ratować córkę przed torturami, mężczyzna wydaje ją za mąż za Gabriela, który pełni funkcję inkwizytora. Młoda kobieta czuje się zraniona i zdradzona. Miała zostać żoną Antonia, dawnego ukochanego, który zaginął i wszelki ślad po nim zaginął, a wydano ją za nieznanego człowieka. Przełomem staje się dla niej niespodziewane spotkanie z Antonim w kościele, od tego momentu życie tych dwojga przewróci się do góry nogami.
Takie powieści są niezwykle potrzebne, choć nie zawierają wielu faktów naukowych, jednak popularyzują wiedzę historyczną. Wydaje mi się, że wielu czytelników chętnie sięgnie do kolejnych książek poświęconych samej inkwizycji, jak i powieści historycznych. Oczywiście, należy podkreślić, że nie jest to literatura zawierająca fakty, jednak obraz działań organów inkwizycyjnych został przedstawiony doskonale. Autorka ciekawie opisała działania inkwizytorów oraz pobudki jakimi kierowali się w swoich działaniach.
Należy zaznaczyć, że powieść napisana jest lekkim, nie pozbawionym literackiego piękna stylem. Czytanie sprawia ogromną przyjemność. Pisarka poruszyła wątki historyczne i zrobiła to niezwykle interesująco. Psychologizm postaci został trafnie połączony z wielowątkową akcją.
Powieść ta stanowi kronikę życia zwykłych ludzi, którzy niezależnie od tego jaką religię wyznawali byli narażeni na oskarżenia o herezję. Każdy mógł stanąć przed sądem inkwizycji. A tortury sprawiały, że człowiek był gotowy przyznać się do tego czego nie popełnił. Tylko inkwizytor miał prawo pozostawić kogoś, czy życiu lub skazać go na stos. Autorka drobiazgowo opisała panujące wówczas zwyczaje, pokazała jak bawiła się arystokracja i możni. Doskonale ukazała złożone charaktery bohaterów. Wszystko to sprawia, że czytanie staje się przyjemnością.