Tulipanowa gorączka recenzja

Miłość ogniem czy chaosem się zowie?

TYLKO U NAS
Autor: @MoniqMoniq ·1 minuta
2022-08-08
Skomentuj
5 Polubień
Tulipanowa gorączka w XVII wieku opanowała Holandię.
Opanowała również głównych bohaterów tejże książki Sophię i Jana. Poświęcili tak naprawdę wszystko dla jednej cebulki.

Nie jednokrotnie zastanawiam się jak to możliwe, że bohaterowie potrafią postawić wszystko na jedną kartę, cały swoje życie uzależnić od jednego wydarzenia, od jednej decyzji.
Jak bardzo są zafascynowani bogactwem, namiętnością, wpływami gubiąc po drodze swoje człowieczeństwo.
Jak mogą potraktować współmałżonka właśnie tak,a nie inaczej, kogoś kto w niczym nie zawinił, poza swoją naiwnością...

Sophia młoda dziewczyna, która wyszła za starca... Jakże znajomy schemat od zamierzchłych czasów aż po dziś dzień.
Jak można się szybko domyślić chodziło o pieniądze, które pomogły rodzinie dziewczyny.
Młoda pani w służce znalazła koleżankę, razem dbały o dom, gotowały, robiły porządki.
Jednak jak to ze służbą bywa w pewnym momencie zaczęły się komplikacje...
Służka przyłapała swoją panią, że ta przebiera się za nią i wieczorami znika, szantażem zmusiła panią aby ta jej nie zwolniła,
Sophia nazwijmy ją Zofia..., próbując upiec dwie pieczenie na jednym ogniu uknuła jak dla mnie okropną intrygę, wyzwalając je obie z opałów...

Kobiety od zawsze były królowymi intryg, knuły, spiskowały, a mężczyznom zdawało się, że to oni podejmują ostateczne decyzje.
Bohaterowie w tej powieści zdają mi się jednak mało realni
właśnie przez to zaślepienie tulipanową gorączką. Zofia i Jan zachowywali się jak oderwani od rzeczywistości, obdarzyłam sympatią jej męża, dobrego pobożnego człowieka, nie krzywdzącego nikogo.
Fabuła moim zdaniem była spójna, jednak nie aż tak ciekawa jak wątki poboczne, dzięki którym przeczytałam powieść do końca, język jakim została napisana był prosty w odbiorze, czytało się ją lekko i płynnie.
Zawiodłam się na Zofii, pani w dobrej jeśli nie doskonałej sytuacji materialnej, żona dobrego człowieka, cóż że sędziwego, widziała przecież doskonale czyje zaręczyny przyjmuje, dała się zwieść, czy sama sprowadziła na manowce...?
Zakończyłam lekturę z lekką ulgą, jednak niedosytem. Zakończenie tej historii nie usatysfakcjonowało mnie ani trochę, a wręcz wprawiło w osłupienie...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-06
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tulipanowa gorączka
6 wydań
Tulipanowa gorączka
Deborah Moggach
8.0/10

Ta przepełniona namiętnościami bestsellerowa powieść została przeniesiona na wielki ekran przez Justina Chadwicka (m.in. Kochanice króla i Mandela: Droga do wolności)! Autorem scenariusza jest sam Tom...

Komentarze
Tulipanowa gorączka
6 wydań
Tulipanowa gorączka
Deborah Moggach
8.0/10
Ta przepełniona namiętnościami bestsellerowa powieść została przeniesiona na wielki ekran przez Justina Chadwicka (m.in. Kochanice króla i Mandela: Droga do wolności)! Autorem scenariusza jest sam Tom...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MoniqMoniq

Bliźnięta z lodu
Nadzieja na lepsze jutro

,, A teraz całuję swoją żyjącą córkę, jakby to było jakieś żarliwe, zabobonne zaklęcie: sposób na odwrócenie przyszłych nieszczęść'' Autor S.K.Tremayne pochodzi z Wielki...

Recenzja książki Bliźnięta z lodu
Poznasz mnie
Poznaj mnie

Pogoda panująca w Londynie jest podobno w większej mierze deszczowa, jestem ciekawa czy to prawda. Jakiś czas mieszkałam w Niemczech niedaleko granicy z Holandią, i tam ...

Recenzja książki Poznasz mnie

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl