Milioner i bogini recenzja

Odbierając paczkę z booktour od marta_ksiazkowa_kraina byłam podniecona jak nastolatka na koncercie Justina Biebera 😁 już nie mogłam się doczekać, aż usiądę i zanurze się w historii przystojnego Dexa, bo co może być lepsze niż wieczór z książką w towarzystwie mężczyzny idealnego?
   Historia młodego milionera, który wymyśla sobie alterego aby zdobyć kobietę. Myślicie, że mogło by to być nudne? Nigdy w życiu, rozmowy z samym sobą są niezwykle zabawne. Przez całą książkę uśmiech nie z chodził mi z ust, a momenty w których wybuchałam śmiechem wprawiały mojego męża w konsternacje. Czasami czułam się taką samą wariatką jak Dekster. Wiecie ile ten mężczyzna jest w stanie zrobić dla ukochanej kobiety? Sprawdźcie sami bo naprawdę warto. Duet VI Kelland i Penelope Ward jest bombowy. Przeczytam wszystkie książki które napiszą razem, a i tych osobno nie pominę. Zapraszam do lektury kochani.