Między nami recenzja

Codzienność pełna chaosu, humoru i wzruszeń – właśnie taka jest rzeczywistość Natalii, bohaterki debiutanckiej powieści Magdaleny Drab. „Między nami” to książka, która nie tylko bawi, ale i skłania do refleksji nad macierzyństwem, relacjami i codziennymi wyborami.

Natalia to mama dwójki żywiołowych dzieci, żona, tłumaczka książek i kobieta lawirująca pomiędzy licznymi rolami. Jest bohaterką, z którą łatwo się utożsamić. Autorka doskonale oddaje trudności macierzyństwa, pokazując je w całej jego prawdzie – z chwilami radości, ale też frustracji i zmęczenia. Codzienne zmagania Natalii są pełne humoru, ale nie brakuje tu również trudnych tematów – przemijania, straty i poszukiwania siebie w natłoku obowiązków.

Magdalena Drab stworzyła postać, która jest niezwykle autentyczna. Natalia nie jest idealną matką ani żoną, ale właśnie dzięki temu staje się tak bliska sercu czytelnika. Jej dylematy, pomyłki i ciepło, jakie okazuje bliskim, czynią ją postacią, którą chciałoby się spotkać w rzeczywistości – chociażby na placu zabaw, by podzielić się doświadczeniami.

Narracja prowadzona jest lekko i naturalnie, co sprawia, że książkę czyta się szybko i z dużą przyjemnością. Sceny z życia Natalii – zabawne, czasem absurdalne, ale zawsze prawdziwe – wywołują śmiech, a czasem łzy wzruszenia. Przy tym książka porusza poważne tematy, takie jak miłość, przyjaźń czy trudność radzenia sobie z przeszłością.

„Między nami” to powieść, która wzrusza i dodaje otuchy, szczególnie młodym mamom. Jest jak rozmowa z bliską przyjaciółką – szczera, pełna wsparcia i zrozumienia. Zakończenie pozostawia pewien niedosyt, ale jednocześnie nadzieję na dalszy ciąg, który – mamy nadzieję – pozwoli lepiej poznać Natalię i jej zmagania.

Polecamy tę książkę każdemu, kto szuka historii autentycznej, pełnej emocji i humoru. To opowieść o sile kobiet, która w codziennym chaosie odnajduje swoje miejsce i sens. „Między nami” to lektura, która zostaje w pamięci na długo i z pewnością znajdzie swoje miejsce w sercu każdego, kto po nią sięgnie. Za egzemplarz oraz możliwość współpracy reklamowej dziękujemy wydawnictwu @wydawnictwo_novaeres