Znajdź mnie recenzja

Czy można znaleźć miłość przez Internet? O tym przekona się Ewa, trzydziestokilkuletnia, zapracowana matka ośmioletniej Poli.
Jak wiele osób współcześnie, także i ona poszukuje partnera na portalach randkowych. Niejedno w swoim życiu przeszła, stąd nie jest jej łatwo znaleźć odpowiedniego kandydata. Chociaż poznani tam mężczyźni okazują się wielkim rozczarowaniem, nie traci nadziei, że znajdzie tego jedynego.
W końcu wirtualna znajomość z czeskim policjantem zapowiada się obiecująco.
Czyżby bohaterka znalazła swój ideał? Zwykłe rozmowy przechodzą z czasem w spotkania na video callu. Później Matej przybywa do Polski, spędzając z Ewą trzy dni, pełne namiętnych uniesień.
Bohaterka nie spodziewa się, że dzięki tej znajomości jej życie znajdzie się w niebezpieczeństwie.

Główni bohaterowie od początku wzbudzają w czytelniku sympatię. Ewę poznajemy jako kobietę piękną, inteligentną, wysportowaną, ale też taką, która lubi dobrze zjeść i prowadzi samochód niczym kierowca rajdowy. Matej to mężczyzna, o jakim marzy niejedna kobieta - przystojny, inteligentny, troskliwy, z poczuciem humoru.
Sięgając po tę książkę, nie spodziewałam się tak mocnego początku. Dlatego byłam niezmiernie ciekawa, co mnie czeka dalej. Na kolejnych stronach znajdziemy wiele scen akcji i sporą dawkę scen erotycznych. "Znajdź mnie" to połączenie romansu z powieścią sensacyjną, ale nie tylko.
Autorka zwraca uwagę na kilka ważnych tematów. Jednym z nich jest problem złego funkcjonowania polskiego systemu przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, ofiar przemocy seksualnej: "Polska policja tak właśnie pomaga pokrzywdzonym kobietom. Pomaga nam uwierzyć, że to nasza wina, że tego chcemy, że prowokujemy, że zachęcamy". Kiedy kobieta mówi "NIE", dla mężczyzny niejednokrotnie oznacza to "TAK". Problem ten jest ciągle aktualny, dlatego uważam, że powinien być poruszany w literaturze. Kolejną istotną kwestią jest ukazana w powieści rola samoobrony, której zasady powinna znać każda kobieta, by w sytuacji zagrożenia spróbować zmierzyć się z oprawcą.
Powieść przestrzega też przed skutkami, jakie mogą nieść ze sobą znajomości zawierane na portalach randkowych. Po drugiej stronie ekranu możemy spotkać oszustów, którzy podają się za kogoś innego, chcą nas skrzywdzić lub wyłudzić pieniądze.
To lekka lektura na długi, jesienny wieczór.

Zakończenie pozostawia czytelnika w niepewności co do dalszych losów bohaterów, sugerując, że możemy spodziewać się kolejnej części.


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.