Mock. Golem recenzja

Metafizyka i coś nie wyszło ..

Autor: @sandrajasona ·1 minuta
2020-05-21
Skomentuj
9 Polubień

Mock ma za zadanie odkryć spisek przeciwko władzy, dodatkowo poszukuje małej dziewczynki i zmaga się z demonami przeszłości.
Kilka lat temu rozpoczęłam przygodę z Krajewskim, nie jestem fanką autora, ale polubiłam jego cykle z Mockiem i Popielskim. Pisarz przenosił nas w lata międzywojenne do Wrocławia i Lwowa. Nie ukrywam książki miały swoją specyficzną fabułę, były mroczne, wręcz czasami obrzydliwe, dosadne opisy czasami wręcz powodowały skurcze w żołądku. Losy dwóch policjantów skończyły się dramatycznie, całe życie to było pasmo złych wyborów i wręcz katastrof w życiu osobistym. Do tego sprawy kryminalne, które obydwaj prowadzili nie były złe, wciągały. Od pewnego czasu Krajewski wydaje książki, które wracają do lat wcześniejszych Mocka, niestety to już nie to. Całe szczęście chyba to już koniec, mam nadzieje, że autor zostawi Mocka w spokoju, bo już chyba zostało dzieciństwo.
Ta pozycja dotyczy również początków pracy w policji Mocka. Od razu piszę, że mało kryminału. Wiem autor ma ten sam styl i biorąc książkę spodziewałam się tego, więc narzekać nie powinnam, ale trudno czepiam się na własne życzenie. Wrażenie, że spisek to jakby tło. Plusem, który mnie zainteresował to hipnoza wykorzystana w sprawie kryminalnej. Forma listów, w której autor wyjaśnił cały spisek na końcu – czyli znów wystarczyłoby przeczytać koniec. Wątek z Hitlerem, wątki ze spiskiem, wątek ze Smolorzem, hipnozą, tak jakby, na siłę.
W książce mamy, więc alkoholizm, narkomanie i chodzenie na dziwki – to mamy wszędzie. Jeśli ktoś ciekawy, co wtedy praktykowano w tych tematach ma 80% książki. Opisy, powtarzanie i dodatkowo bardzo obrazowo. Schemat oczywiście, wciąga – mnie niestety nie.
Obiektywnie opisując całość autor wykonał dobrą robotę. Styl, opisy, informacje – to powoduje, że czyta się dobrze, opisy miejsc i stylu życia. Nudzą już opisy ulic, numerki jak się one teraz nazywają, mało Wrocławia, coraz mniej. Jakby się autorowi pomysły skończyły. Z dobrych obyczajówek wchodzimy od pewnego czasu w świat metafizyki.
W takich przypadkach zawsze mam problem z oceną, dla fanów Krajewskiego pozycja do przeczytania inni nie muszą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-21
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mock. Golem
2 wydania
Mock. Golem
Marek Krajewski
6.9/10

Śmiertelny taniec. Breslau, 1920. W mieście pojawia się sekta „mesjaszy”, którzy na ulicach wpadają w taneczny trans. Przewodzi im cyniczny dwulicowy guru Theodor Jauch – „tańczący Jan Chrzciciel”, k...

Komentarze
Mock. Golem
2 wydania
Mock. Golem
Marek Krajewski
6.9/10
Śmiertelny taniec. Breslau, 1920. W mieście pojawia się sekta „mesjaszy”, którzy na ulicach wpadają w taneczny trans. Przewodzi im cyniczny dwulicowy guru Theodor Jauch – „tańczący Jan Chrzciciel”, k...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @sandrajasona

Zbawiciel
Szczecin opanował strach.

Znika jedna z osób pracująca nad rozbiórka spichlerz w Szczecinie. Potem wybucha bomba w katedrze, na miejscu są kwiaty, tajemnicze znaki, a do dziennikarzy dociera mani...

Recenzja książki Zbawiciel
Tajne życie. Kobieta w służbie CIA
Kłamstwo kiedy staje się prawdą jest jeszcze kłamstwem?

Kłamstwo kiedy staje się prawdą jest jeszcze kłamstwem? Tak można określić życie szpiega. 007 Bond wspaniałe przygody, cudowne życie, codzienność to piękne kobiety,...

Recenzja książki Tajne życie. Kobieta w służbie CIA

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl