Matteo recenzja

Matteo

Autor: @nataliawjk27 ·2 minuty
2021-08-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jestem świeżo po przeczytaniu książki „Matteo” autorstwa Marty Zbirowskiej. Czytaliście już tę pozycję? A może macie w planach? Tytuł ten otwiera serię „Niebezpieczni mężczyźni”.

Bianca to tak naprawdę wciąż nastolatka, ledwo skończyła 18 lat i zostaje brutalnie wprowadzona do świata mafii. Jej wybawcą jest przyszły następca capo, który wchodzi do domu publicznego ze swoimi ludźmi i zabija wszystkich znajdujących się wewnątrz. Oszczędza jednak jedyną dziewczynę, którą widział wcześniej. Okazuje się, że to zaginiona córka jednego z ważniejszych mafiosów. W nagrodę za uratowanie jej, Matteo ma dostać ją za żonę. Chwilę przed ślubem dochodzi do strzelaniny, w której mężczyzna zostaje poważnie ranny i zapada na długo w śpiączkę. Bianca ma wyjść za Federica, jej ochroniarza, do którego chyba szczerze coś czuje. Co stanie się w dniu ich ślubu? Czy Matteo wybudzi się ze śpiączki?

Po przeczytaniu tej pozycji praktycznie nic nie czuję. Mało w niej było emocji czy uczuć, nie przywiązałam się w ogóle do głównych bohaterów. Nie czułam między nimi żadnej chemii, ich relacja według mnie była sucha, mimo, że podobno ich uczucie urosło czy tam pojawiło się. Było to małżeństwo z przymusu, więc czego się mogłam spodziewać? Ale mimo, że bohaterowie coś tam zaczynają do siebie jednak czuć, nadal nie było to widoczne. Ich spotkania opierały się głównie na seksie i niczym więcej. Nie było mowy o jakimś bliższym poznaniu się czy rozmowy. Matteo chciał posiąść jej duszę, ale udało mu się tylko z ciałem. Miałam wrażenie, że tylko o to mu chodziło, nic więcej, a jego uczucia, które pojawiają się pod koniec nadal były dla mnie bez wyrazu.

Trochę się umęczyłam z tą pozycją. Mimo, że była krótka, to nie mogłam się w nią wciągnąć i przeczytanie jej zajęło mi kilka dni. Musiałam w międzyczasie sięgnąć po inną historię, żeby odciągnąć myśli od tej książki. Sam początek był intrygujący, chociaż już po pierwszej stronie wiedziałam, że nie polubię się z językiem książki.

Irytował mnie tytułowy bohater, jego styl wypowiedzi i bycia. Bardzo szybko pędząca akcja, bo już po niecałych 80 stronach przeżyliśmy prawie rok z życia bohaterki i wydarzyło się bardzo dużo.

Ta historia niezbyt przypadła do mojego gustu, chociaż lubię mafijne klimaty. Tutaj było to nie do końca dopracowane, chociaż sam pomysł na fabułę był interesujący, a opis zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po lekturę.

Ode mnie 3/10 ⭐️

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matteo
Matteo
Marta Zbirowska
7.1/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 1

Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

Komentarze
Matteo
Matteo
Marta Zbirowska
7.1/10
Cykl: Mroczni mężczyźni, tom 1
Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Matteo na polecenie swojego ojca, Ettore przyjeżdża do Debry. Mężczyzna zauważ młodziutką dziewczynę, Biance, którą jako jedyną oszczędza i zabiera ze sobą. Po przyjeździe do posiadłości ojciec Matte...

@zakazaneksiazki @zakazaneksiazki

Matteo Castelli jest synem, a zarazem następcą bezwzględnego capo Nowego Jorku. Kiedy wpada do domu publicznego prowadzonego przez znajomą burdelmamę, urządza tam piekło na ziemi. Oszczędza tylko jed...

@nikolajablonska37 @nikolajablonska37

Pozostałe recenzje @nataliawjk27

Rewanż
Kolejna seria, która trafiła do moich ulubieńców!

Z twórczością Katarzyny Nowakowskiej miałam okazję mieć już styczność. Od początku spodobał mi się styl i język, jakim posługuje się Autorka. Kiedy otrzymałam do recenzj...

Recenzja książki Rewanż
O włos
Szykuje się kawał dobrej serii!

Ze względu na fakt, że ostatnio coraz więcej na mojej półce kryminałów to i tym razem skusiłam się na nową książkę autorstwa Katarzyny Bondy. „O włos” to kolejna pozycja...

Recenzja książki O włos

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl