Matei Brunul recenzja

"Matei Brunul"

Autor: @martyna.153 ·1 minuta
2020-03-12
1 komentarz
3 Polubienia

Od kilku lat literatura rumuńska zajmuje uprzywilejowane miejsce w moich czytelniczych wyborach. Stało się to między innymi za sprawą wybitnych dzieł Mircea Cartarescu i Luciana Dana Teodorovici. Pozwolę sobie na kilka słów o książce autorstwa drugiego z wyżej wymienionych. Bohatera tytułowego poznajemy w, mówiąc delikatnie, dziwnych okolicznościach, a mianowicie na spacerze z lalką teatralną o imieniu Bazylek. Okoliczni mieszkańcy przywykli do tego niecodziennego zwyczaju Matei, a raczej on przywykł do ich prześmiewczych spojrzeń. Problemem są milicjanci, którzy już raz skonfiskowali marionetkę podczas spontanicznego występu, jaki Brunul urządził zbierającym się wokół niego gapiom. Władzy państwowej mógł nie spodobać się pełen pasji monolog o duszy, której posiadanie zbliża do siebie ludzi i lalki teatralne. Wystarczy kilka stron, aby czytelnik zorientował się, że ma do czynienia ze swego rodzaju powieścią parabolą, przesiąkniętą absurdem komunistycznego reżimu. Historia głównego bohatera ukazuje system represji, jakie władza stosowała wobec obywateli. Jednym z nich były wyniszczające więzienia, w których katowani więźniowie przyznawali się do łamanych paragrafów, by po kilkunastu latach pozostać wrakiem człowieka wynicowanym z woli i decyzyjności. Matei, po ciężkim wypadku, traci pamięć i wychodzi z aresztu traktowany jako nieszkodliwy wariat, a mimo to pozostaje pod stałym nadzorem członka partii udającego jego przyjaciela. Towarzysz Bojin ma za zadanie kontrolować i korygować, jeśli trzeba zachowanie Brunula, który staje się marionetką w jego rękach, a tym samym marionetką w rękach władzy. Szansą na prawdziwą relację i nadzieją na inne życie, poza granicami państwa wydaje się być Eliza, ale czy na pewno? Wszak sam Matei mówił, że w każdej lalce trzeba znaleźć środek ciężkości (odpowiednik duszy), który „dyktuje ruch, działanie, praktycznie rzecz biorąc – dyktuje życie marionetki”. Zachęcam bardzo do przeczytania wybitnej pod względem literackim książki z kafkowskim klimatem.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Matei Brunul
2 wydania
Matei Brunul
Lucian Dan Teodorovici
8.3/10

Włosko-rumuński marionetkarz i jego lalka stają się ofiarami stalinizmu w Rumunii w jego najgorszym okresie. To opowieść o zbrodni i zapomnieniu, naiwności i miłości, nienawiści i wybaczeniu, o wyborz...

Komentarze
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Cieszę się, że na Na kanapie spotkałam osobę, która czyta ambitne książki, bo i ja takie lubię. A tej nie znam. W sumie to wcale nie znam literatury rumuńskiej. Myślę, że człowieka można złamać.
@martyna.153
@martyna.153 · ponad 4 lata temu
Ja wciągnęłam się w "Rumunów" po wpływem niektórych książek Stasiuka, i tak poszło, lawinowo. Jestem zachwycona tą literaturą. Na polskim rynku jest jej mało, ale za to wydawane są właściwie same perełki.
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
I chyba Marta Szabó? Prawda? Czy pomyliłam narodowość? Akurat znajomy obserwator portalu napisał mi, że mało tu czytających ambitne książki, które on lubi, a tu widzę Ciebie. Napiszę że są ;)
Wracając do Rumunii, to my jako naród uważamy, ze za komuny to ucierpieliśmy najbardziej, ale okazuje się, że nie, że nie jesteśmy Mesjaszem narodów.
@martyna.153
@martyna.153 · ponad 4 lata temu
Nie znam tej autorki, ale nazwisko wygląda na węgierskie:) Fakt komunizm w Polsce wydaje się bardzo łagodny na tle innych reżimów. Rumunia, Albania, Jugosławia...


@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Może i węgierskie.... A jaki to polityk powiedział, że w Polsce komunizmu nie było? Wzbudził tym kontrowersję.
Stasiuka bardzo piękna jest książka 'Wschód'.
@martyna.153
@martyna.153 · ponad 4 lata temu
Wydaje mi się, że Polskę uchroniło to, że nasi "włodarze" to były takie marionetki bez ambicji, karierowicze. Na szczęście nie trafił się żaden "ideowiec", który chciał wprowadzić komunizm bardziej komunistyczny niż rosyjski, jak Tito, Ceaușescu czy Hodża.
× 1
@martyna.153
@martyna.153 · ponad 4 lata temu
"Wschodu" właśnie nie przeczytałam, kajam się:) a co do Węgrów, to również jest wiele dobrych książek.

× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
czyli najgorsza w polityce jest nadmierna ambicja..... Może i dobrze. Jeśli chodzi o Stasiuka to na pewno przeczytałaś inne...
@martyna.153
@martyna.153 · ponad 4 lata temu
Tak, przeczytałam większość książek Stasiuka, a potem jakoś urwałam.... Teraz zawsze mam coś innego, ale na pewno nadrobię.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Ja chyba tylko 'Wschód' przeczytałam. Próbowałam tę o tym, jak narrator idzie po śniegu przez Bieszczady, ale mnie znużyła. Stasiuk nie jest prosty.
× 1
@martyna.153
@martyna.153 · ponad 4 lata temu
Fakt, nie jest łatwy. Ja również zdecydowanie preferuje jego eseje podróżnicze niż powieści, bo ta, o której wspominasz to zdaje się "Biały Kruk". Czytałam, "Jak zostałem pisarzem" i próbowałam "Mury Hebronu", ale te mniej przypadły mi do gustu.
× 1
@Renax
@Renax · ponad 4 lata temu
Tak, Biały kruk. Nie zdzierżyłam jej, bo to książka dla facetów.
× 1
Matei Brunul
2 wydania
Matei Brunul
Lucian Dan Teodorovici
8.3/10
Włosko-rumuński marionetkarz i jego lalka stają się ofiarami stalinizmu w Rumunii w jego najgorszym okresie. To opowieść o zbrodni i zapomnieniu, naiwności i miłości, nienawiści i wybaczeniu, o wyborz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @martyna.153

Abominacja
Po kolana w opowieści...

Wydawca reklamuje „Abominację” jako „mrożący krew w żyłach opowieść…”. No właśnie, wydawcy lubią przesadzać, żeby zachęcić czytelnika, by ten sięgnął po jego książkę. (C...

Recenzja książki Abominacja
Zdrada doskonała
Zdrada doskonała

Oto książka, która – niespodziewanie! – przysporzyła mi sporo trudności podczas czytania. Nie mogę powiedzieć, ze jest zła, bo nie jest, ale nie było chemii, emocji, wzr...

Recenzja książki Zdrada doskonała

Nowe recenzje

Niewinne ofiary
Niewinne ofiary
@ladybird_czyta:

Jak wielkim trzeba być potworem, by wykorzystując fakt, że dziecko urodziło się w patologicznych warunkach, zaspokajać ...

Recenzja książki Niewinne ofiary
Pierwsza sprawa
Pierwsza sprawa
@Malwi:

Wyobraź sobie codzienność tak zwyczajną, że niemal przezroczystą. Rodzina. Dom na obrzeżach miasta. Trzyletnia dziewczy...

Recenzja książki Pierwsza sprawa
Trzecia terapia
Czy miłość okaże się skuteczną terapią?
@roksana.rok523:

"Trzecia terapia" to opowieść o skomplikowanych relacjach rodzinnych, tajemnicach i niedomówieniach oraz przeszłości pr...

Recenzja książki Trzecia terapia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl