"Życie marionetki jest w rękach marionetkarza. Nigdy nie będziesz mógł poruszać lalką i sprawić, aby żyła tak jak chcesz, jeżeli nie nauczysz się kontrolować dogłębnie jej duszy ".
Niewiele jest tak dobrych i przenikliwie traktujących o czasach stalinizmu książek, tym bardziej jeśli tyczą się one innego kraju, w tym przypadku Rumunii. Metafora lalki doskonale ilustruje tutaj brak wolności jednostki w totalitarnym systemie, gdzie każdy jej ruch jest kontrolowany i manipulowany przez reżim lub władzę.
Główny bohater, Matei Brunul, to na wskroś postać tragiczna - człowiek, który staje się marionetką w grze politycznych intryg, manipulacji i złych decyzji prowadzących do upadku nadziei, wiary w człowieka i sensu życia. Jest symbolem szaleństwa, ogarniającego Rumunię po II wojnie światowej, gdy kraj ten staje się areną walki między komunizmem a demokracją. Jego historia to historia walki o wolność i godność, która w końcu doprowadza go do ostatecznego buntu przeciwko systemowi.
Przez całą powieść Teodorovici ukazuje złożoność relacji między jednostką a systemem totalitarnym oraz konsekwencje, jakie niesie za sobą brak wolności jednostki. "Matei Brunul" to poruszająca opowieść o cierpieniu, buncie i nadziei na lepsze jutro, która pozostaje w pamięci czytelnika jeszcze długo po zakończeniu lektury...