Nie oglądam telewizji i nieczęsto słucham radia. Dlatego gdy zdarzy mi się natrafić na „blok reklamowy”, każdorazowo porażony jestem ilością proponowanych nam suplementów. Polacy rozkochani są w łykaniu tabletek. Nie służy Ci serniczek? Nie ma problemu – łyknij wcześniej „gazo-kontrol-max” i oddaj się biesiadowaniu. Nie czujesz się najlepiej? Przyjmuj dzienną dawkę wszystkich niezbędnych witamin w formie tabletki musującej „all-in-one-plus”. Jesteś zmęczony? Łyknij magnez (teraz łatwiej przyswajalny dla mężczyzn w niebieskich kapsułkach, a dla kobiet nowa super-formuła w kolorach ziemi). Zgaga? Tabletka. Kac? Tabletka. Ból istnienia? Tabletka.
Jak radzili sobie ludzie zanim ktoś wymyślił te wszystkie suplementy oraz magiczne tabletki? Czy byli skazani na regularne cierpienie i umieranie w bólach? Czy jedyną opcją była wizyta u szemranej szeptuchy? Może złożenie ofiary i modlitwa o poprawę zdrowia? Bynajmniej. Ludzie radzili sobie korzystając z naturalnych metod, przekazując zgromadzoną wiedzę z pokolenia w pokolenie. Dziś – w dobie tabletek na wszystko - podejrzliwie patrzymy na „ciocie Krysie”, gdy radzą nam zalać niedojrzałe orzechy spirytusem, szykując miksturę, którą za pół roku będzie można leczyć bóle żołądka. Jakże zdziwieni jesteśmy, gdy potem okazuje się, że „domowy sposób” działa i nie wymaga wizyt w aptece. To nie jest wiedza znad kociołka czarownicy. To po prostu powrót do – czasem dosłownie – korzeni.
Również w Biblii znajdujemy konkretne wskazówki by korzystać z naturalnych metod dla wsparcia naszego zdrowia. Choćby w liście Jakuba czytamy o namaszczeniu chorego oliwą, a apostoł Paweł radzi Tymoteuszowi: „samej wody już nie pij, ale używaj po trosze wina ze względu na twój żołądek i częste twoje niedomagania” (1 Tm 5:23). Może radę tę podsunął mu ewangelista Łukasz, który był przecież jego „umiłowanym lekarzem” (Kol 4:14) – kto wie? Możemy być pewni, że w naturze znajdujemy wiele wsparcia dla naszego zdrowia. „Zdrownik” to potężne kompendium wiedzy, które wskazuje nam drogę jak unikać wszechobecnych tabletek.
KIM JEST PAN TABLETKA I DLACZEGO MÓWI MI JAK MAM ŻYĆ?
Czy zwróciliście uwagę, że każda reklama tabletek i innych suplementów kończy się formułką wypowiadaną z prędkością światła: „Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do opakowania bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu”. Tu nie ma żartów! W kwestii naszego zdrowia i przyjmowania rozmaitych (nawet naturalnych) specyfików, należy kierować się zasadą ograniczonego zaufania. Bądźmy mądrymi Polakami jeszcze przed szkodą. Dlatego w kwestii zdrowia zawsze sprawdzajmy kogo słuchamy. Niekoniecznie ktoś „kto widział na YouTube” jest odpowiednim doradcą. Jednak w przypadku „Zdrownika” otrzymujemy solidną dawkę wiedzy od człowieka, który ma pełne prawo do bycia naszym konsultantem, nawet w obliczu przywołanej formułki kończącej wszystkie reklamy - otóż Pan Tabletka jest farmaceutą z dyplomem Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Ciężko w kilku słowach napisać o wszystkim czym zajmuje się na co dzień Marcin Korczyk. Jeśli chcecie się dowiedzieć o nim więcej – odsyłam Was na jego bloga (www.pantabletka.pl). Całkiem możliwe, że natrafiliście już wcześniej na Pana Tabletkę, a nawet nie jesteście tego świadomi. Na blogu znajdziecie wiele ciekawych artykułów, opracowań i analiz jak choćby:
Marcin Korczyk prowadzi swoją stronę od 2017 roku, i jest w tym rzetelny oraz stały, dlatego znajdziecie tam przeogromną ilość wartościowych treści. Ostrzegam jednak, że możecie wsiąknąć w kolejne wpisy i podcasty na długie miesiące!
Ja po lekturze „Zdrownika”, zapoznaniu się z kilkoma wpisami oraz wysłuchaniu paru podcastów uważam, że Pan Tabletka posiada wiedzę, której można zaufać. A to wszystko podaje w lekkiej formie okraszonej odpowiadającym mi poczuciem humoru! Jego motto brzmi: „Zróbmy wszystko aby tabletki nie były potrzebne”. Pierwszym krokiem może być wczytanie się w „Zdrownik”.
WIEDZA, CIEKAWOSTKI, SPRAWDZONE RECEPTURY, DOMOWE SPA I … PIĘKNE ZDJĘCIA
Co znajdziemy na przeszło 400 stronach najnowszej książki Pana Tabletki? Przede wszystkim – jak głosi podtytuł – „naturalne i tradycyjne przepisy na zdrowie i odporność”. Część z nich miałem okazję już przetestować (jak choćby wspierającą trawienie nalewkę z orzechów) i czuję się tym bardziej zachęcony aby korzystać z przekazanej w „Zdrowniku” wiedzy. To po prostu działa, a do tego jest proste! Przygotowanie większości naparów i proponowanych mikstur (dzięki instrukcjom opisującym w punktach kolejne kroki) nie powinno przerosnąć nawet takich imbecyli kuchennych jak moja skromna osoba.
To nie tylko dobrze napisana książka. To książka mądra i potrzebna. To zbiór wskazówek do których wielokrotnie będziemy wracać. Okazuje się, że otacza nas mnóstwo naturalnych produktów, które mogą być nieocenionym wsparciem dla naszego zdrowia i odporności. Często są to produkty, które możemy znaleźć podczas spaceru pod miastem (m.in. kwiaty lipy, bzu, sosna, mięta, orzech, mniszek lekarski) albo kupić za niewielkie pieniądze (m.in. czosnek, cebula, burak, chrzan). Wydobądźmy z nich to co najlepsze korzystając z proponowanych przepisów.
Marcin Korczyk poświęcił przeszło 50 stron swojej książki opisując również „Domowe SPA”. Znajdziemy tu „tradycyjne sposoby na wspomaganie urody”. Jak do tego celu zaprzęgnąć bratka, pokrzywę, skrzyp polny, czarną rzepę, kozieradka, korę dębu? Jak przygotować domowy peeling kawowy? Te informacje znajdziecie w książce.
A to wszystko zostało pięknie wydane i zilustrowane. Przez moje ręce przewijają się setki książek, dlatego cieszy mnie gdy trafiam na pozycję, która przywiązuje taką dbałość do najdrobniejszych szczegółów jak choćby wkomponowanie w zdjęcia QR kodów z odniesieniem do uzupełniających treści.
„Zdrownik” ma uporządkowaną strukturę. Bez trudu odnajdziemy interesujące nas treści. Wszystko jest opatrzone podpisami, cennymi wskazówkami i doskonałymi zdjęciami. Dlatego czas spędzony z tą książką był dla mnie przyjemnością i jestem pewien, że regularnie będę do niej zaglądał. Zdecydowanie polecam – 10/10!
Zdrownik to podróż do świata ziół i nowoczesnego podejścia do tradycyjnych receptur. Baw się przepisami wyjątkowego Białego naparu, pachnącego Gałganka Aliny, Turbomiodu, legendarnego Syropu z cebul...
Zdrownik to podróż do świata ziół i nowoczesnego podejścia do tradycyjnych receptur. Baw się przepisami wyjątkowego Białego naparu, pachnącego Gałganka Aliny, Turbomiodu, legendarnego Syropu z cebul...
Chyba każdy zetknął się z przepisami ziołowych herbatek, syropów i innych specyfików, które fundowały nam nasze babcie, a później matki. No chyba, że pochodzicie z miasta, gdzie jedynym ziołem ...
Kolejna książka od Pana Tabletki, która podbiła moje serce! A kim jest Pan Tabletka? To przede wszystkim farmaceuta, który zaraża zdrowym rozsądkiem i stylem życia, który mówi jasno: "Zróbmy wszystk...
@Ferante
Pozostałe recenzje @atypowy
Niezwykły świat sztuki, miłości i tajemnic
„Czuwając nad nią” Jean-Baptiste’a Andrei to powieść, która zachwyca nie tylko treścią, ale również pięknym stylem i wydaniem. Książka została opublikowana przez Znak Ko...
"Krótka historia ekonomii" autorstwa Nialla Kishtainy to fascynująca podróż przez historię jednej z najbardziej wpływowych nauk społecznych. Autor jest cenionym brytyjsk...