Otchłań recenzja

"Mamusiu, ty prowadź mnie za rękę"

Autor: @zkotemczytane ·3 minuty
2020-07-23
Skomentuj
5 Polubień
„Otchłań” Jacka Koprowicza to powieść na pograniczu gatunków, światów i czasu. Łączy literaturę piękną z religijnością oraz kryminalnym dochodzeniem. Przenika się nowoczesność z czasami powojennymi. Trwa walka dwóch światów: ateistów i tych wierzących, bogobojnych. Książka otulona jest wręcz tajemniczością do tego stopnia, że nie byłam pewna, czy to co spotkało głównych bohaterów jest tylko fikcją czy może prawdą.
Ksiądz Jan wraca do rodzinnej Łodzi, aby zacząć śledztwo w sprawie Joanny. Czy jest godna tytułu świętej?? To on powinien oceniać czy może sam Bóg? Proces beatyfikacyjny ma się rozpocząć lada moment, lecz najpierw mężczyzna musi poznać prawdę, zgromadzić dowody i zrozumieć wyjątkowość Joanny, której objawiła się Matka Boska. To ona szeptała jak mama swojemu dziecku, co się stanie i co ją czeka. Joanna usłyszała, że będzie żyła tu na ziemi krótko, ale będzie kimś wyjątkowym. Dziewczynka u progu dorosłości jest całkowicie zaślepiona w wierze, czego zazdrości jej sąsiadka, Żydówka Ewa. Wówczas były dziećmi, teraz Joanna nie żyje, a Ewa ma być świadkiem procesu beatyfikacyjnego. Ksiądz Jan odkrywa kulisy śmierci harcerek, dla których życie poświęciła Joanna. Wszystko otulone jest tajemnicą, a im dalej mężczyzna brnie w przeszłość, tym bardziej sprawa wygląda na skomplikowaną, zupełnie bezcelową. Nie ma świadków, nie ma dowodów. Ksiądz Jan popada powoli w obłęd, ale nie przypuszczał, że przyjdzie mu jeszcze odkrywać prawdę o samym sobie.
Jest to niezwykle intrygująca powieść z paranormalnym wątkiem wielkiej niewiadomej. Zgadzam się, że autor stawiając na reporterską szczegółowość potrafi zmylić czytelnika, aż w końcu ten wątpi w fikcyjny charakter powieści. Na początku to stawianie na detal było dla mnie męczące, zupełnie bezzasadne. Im bardziej wnikałam w opowieść, tym wiedziałam mniej. Nie powiedziałabym, aby to była historia, która w jakiś sposób pozostawi po sobie niesmak dla osób zrażonych bądź przychylnych wierze. Koprowicz subtelnie porusza te tematy, a kreacje dwóch głównych bohaterek, czyli Joanny oraz Ewy skupia dwa przeciwne obozy. W ciekawy sposób autor porusza się między dwoma liniami czasowymi. Chciałabym zwrócić uwagę na samą postać Joanny, która pomimo swojego młodziutkiego wieku, jest bardzo dojrzała, pokorna i pogodzona ze swoim losem, bo „Mama” nad nią czuwa. W Ewie zaś widzimy krnąbrne, nieposłuszne dziecko, przez co wydaje mi się, to był celowy zabieg, aby Joanna była wręcz bez skazy. To jest lektura ciężka do czytania przez tematy, które porusza. Śmierć, rozpacz, tragedię, tęsknotę, brak wiary i zaufania wobec Boga sprawiły, że musiałam sobie ją dawkować. Wciąż mam mętlik w głowie, zastanawiając się nad słusznością rozwiązania całej fabuły. W powieści mamy zderzenie świata dzieci i dorosłych, którzy czasami za wszelką cenę chcą znać prawdę, a czasami boją się, żeby ów sekrety wyszły na jaw.
Myślę, że to powieść o miłości do ludzi i do Boga. Otchłań pochłania, zmuszając do zadania sobie czasami fundamentalnych pytań o słuszność wiary, przeznaczenia, a może nawet swojego miejsca w świecie. Co jeśli jesteśmy głusi na szepty „Mamy”? Czy dzieci mogą być bardziej dojrzałe i rozsądne niż dorośli? Nie wiem, czy byłam gotowa na taką prawdę, na taką ciężką książkę o tym, jak czasami musimy komuś zaufać, nieważne czy osobie czy Bogu. I wydaje mi się, że właśnie po to jest literatura piękna, aby zostawiać nas z mętlikiem w głowie, żeby ta przeczytana lektura zawsze gdzieś tam w nas dojrzewała.
Dziękuję Wydawnictwu Mando za możliwość zapoznania się z historią Joanny. Jeśli spodobała Ci się recenzja zapraszam na www.zkotemczytane.wordpress.com

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-22
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Otchłań
Otchłań
Jacek Koprowicz
7.3/10

Będziesz tu, na ziemi, żyła krótko – czy w imię mistycznych znaków należy poświęcić własne życie, aby ratować cudze? Zagłębiając się w beatyfikacyjne dochodzenie, ksiądz Jan Radlicz zaczyna nieb...

Komentarze
Otchłań
Otchłań
Jacek Koprowicz
7.3/10
Będziesz tu, na ziemi, żyła krótko – czy w imię mistycznych znaków należy poświęcić własne życie, aby ratować cudze? Zagłębiając się w beatyfikacyjne dochodzenie, ksiądz Jan Radlicz zaczyna nieb...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2