Mam na imię Walentyna recenzja

"Mam na imię Walentyna"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2023-09-05
Skomentuj
12 Polubień
“Miłość to czary, magia w najsilniejszej formie. Ona uskrzydla, zmienia barwy otoczenia, sprawia, że słyszy się muzykę, że ludzie stają się lepsi, że człowiek pięknieje”.

Walentyna jest młodą pełną energii lekarką, która spełnia się zawodowo. Podczas kongresu medycznego przez przypadek poznaje przystojnego, tajemniczego Borysa. Między nimi zaczyna iskrzyć, niebawem zaczyna łączyć ich intymna relacja. Walentyna wyraźnie ulega urokowi Borysa, nie dostrzegając przy tym nieśmiałego, spokojnego Marcina, który od jakiegoś czasu darzy ją uczuciem. Marcin jest przeciwieństwem Borysa pod każdym względem. Kiedy nagle kobieta dowiaduje się, że jest poważnie chora, jej życie zupełnie się zmienia. Borys znika bez śladu, Marcin okazuje zainteresowanie i zrozumienie, staje się prawdziwym wsparciem dla Walentyny. A gdy oboje przez zawirowania losu trafiają do pięknych Włoszech, nic w ich życiu nie będzie już takie samo.

Bardzo lubię i cenię sobie książki Pani Katarzyny. To zawsze są ogromne emocje spore wrażenia. Nie inaczej było teraz. Poruszająca opowieść, której akcja toczy się swoim rytmem i intryguje. Fabuła ciekawie utkana, wciąga nas w wir wydarzeń, ukazuje trudne relacje międzyludzkie i poplątane życiowe ścieżki. Realnie, naturalnie ukazani bohaterowie, to ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności. Z łatwością wkraczamy w ich życie, razem z nimi odczuwamy towarzyszące im emocje. Walentyna jest osobą pełną sprzeczności, z jednej strony silna, twarda, z drugiej krucha, delikatna, chwilami naiwna.

Chwile pełne radości, szczęścia przeplatają z tymi trudnymi, złymi. Niesprawiedliwy los, bywa bardzo okrutny. Walentyna musi mierzyć się z trudną rzeczywistością, nie jest jej łatwo, gdy wszystko zaczyna zmierzać w dobrym kierunku, życie kolejny raz zadaje bolesny cios. Piękno prawdziwej przyjaźni i siła miłości. Podejmowanie trudnych decyzji i mierzenie się z ich konsekwencjami. Samotność, odrzucenie, niemoc, próba odzyskania utraconych uczuć.

Słodko-gorzka, życiowa, zaskakująca powieść obyczajowa, niesie emocje i daje do myślenia. Był to bardzo przyjemnie spędzony czas. Bardzo polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-05
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mam na imię Walentyna
2 wydania
Mam na imię Walentyna
Katarzyna Janus
7.4/10

Walentyna, młoda lekarka, poznaje przystojnego Borysa, który jest niczym marzenie dla wszystkich kobiet. Przeżywa z nim bardzo burzliwy romans. Od początku jednak wie, że nie jest to idealny partner ...

Komentarze
Mam na imię Walentyna
2 wydania
Mam na imię Walentyna
Katarzyna Janus
7.4/10
Walentyna, młoda lekarka, poznaje przystojnego Borysa, który jest niczym marzenie dla wszystkich kobiet. Przeżywa z nim bardzo burzliwy romans. Od początku jednak wie, że nie jest to idealny partner ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Zdeptane nadzieje
"Zdeptane nadzieje"

“Niech życie biegnie, jak chce, kołysze nami jak liśćmi na wietrze, nie mamy na nic wpływu”. Czasy, gdy Polska była pod zaborami. Stojący na czele imperium rosyjskiego...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje
Brzydcy ludzie
"Brzydcy ludzie"

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”. Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związ...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl