Mala M. recenzja

"Mala M" ~ P. Świst i L. Płonka
7/10 ⭐
.
.
Skończyłam czytać tę książkę dosyć szybko, bo już 2 dni po otrzymaniu jej od wydawnictwa. Nie mogłam się doczekać, aż poznam " pióro " Pauliny, gdyż przeczytałam wiele pochlebnych opinii o jej poprzednich książkach. 😍 Jednak muszę przyznać, że trochę się rozczarowałam...
.
Książka zapowiadała się na prawdę nie źle - jedna bohaterka, dwóch przystojnych mężczyzn.. Jednak czytając ją nie mogłam się w czuć.. Główna bohaterka mnie irytowała swoją lekkomyślnością, ale również rozśmieszała swoim "ciętym" językiem. Pierwszy raz miałam wrażenie, że mężczyźni są bardziej "dopieszczeni" - pod każdym względem niż główna bohaterka. Dużym plusem jest poczucie humoru w książce, które sprawiało że uśmiech nie schodził mi z twarzy. Akcja, toczy się w dosyć szybkim tempie przez co momentami sama się gubię 😂 aczkolwiek szybko wracam na właściwy tor. Nie zabraknie w książce również miłosnych uniesień i flirtu, który ma swój urok. Książkę czytało się przyjemnie i szybko, język którym została napisana jest lekki i przejrzysty. Podobało mi się to, że dziewczyny zadbały oto, aby nie pojawiały się zbędne opisy. Książka jest napisana tak, że wydarzenia przeszłe przeplatają się z teraźniejszymi, nie do końca mi się to podobało, wybijało mnie z rytmu. I myślę, że to w głównej mierze powodowało, że nie mogłam się odnaleźć w tej historii. Bałam się, że w przypadku dwóch autorek będzie widać tą różnicę w stylu jednak tutallj jest ona niezauważalna. 😁
.
Podsumowując, całość oceniłam ją dobrze ponieważ mimo niektórych elementów, które akurat mi nie przypasowały jest ona dobrze napisana i ma dużo pozytywnych elementów na których postanowiłam się skupić pisząc tą recenzje, ponieważ uważam, że nie można skreślać książki tylko dlatego, że coś nie pasuje czytelnikowi. Należy pamiętać, że mimo iż gust może być różny należy docenić wkład i zaangażowanie w książkę, które dziewczyny na pewno miały i pokazały dbając o chociażby poczucie humoru. Wiadomo każdy ma inny gust, a o gustach się nie dyskutuje 😁. Myślę, że trochę źle zrobiłam wybierając duet jako pierwszą książkę, chciałabym abyście mi doradzili która książkę Pauliny zakupić gdyż wierze, że inne jej dzieła będą prawdziwą petarda! 😍