Klara Hokus. Magiczny zaułek recenzja

„Klara Hokus. Magiczny Zaułek” Rutha Symesa to magiczna książka pełna czarów i niewyjaśnionych zjawisk. Główna bohaterka Klara posiada tajemniczą moc, nad którą nie panuje i o której niewiele wie. Jako niemowlę trafiła do sierocińca i tam wraz z chłopcem o imieniu Sam spędza kilka długich lat. Dzieci w tym czasie bardzo się ze sobą zaprzyjaźniają. Oboje wyróżniają się na tle innych. Klara lubi ubierać się na czarno i bardzo pragnie zostać w przyszłości czarownicą. Sam uwielbia robactwo różnego gatunku w związku z czym często jest brudny i budzi obrzydzenie wśród rówieśników. Oboje bardzo pragną adopcji przez rodziny dla nich idealne, czyli takie, które w pełni akceptują ich odmienność. Poprzez to wielokrotnie rezygnują z ofert adopcji przez rodziny niespełniające ich oczekiwań. Dziewczynka zauważa ponadto, ze czasami dzieją się wokół niej rzeczy przez nią niezrozumiałe, jakby czary. Sama od zawsze pragnęła zostać czarownicą. Jest to największe marzenie w jej życiu. Gdy jednak pojawia się Lili wszystko się zmienia. Klara czuje, ze jest to jej idealna dla niej rodzina. Czy jednak Lili okaże się być idealną, czy może Klara za namową dyrektorki sierocińca będzie musiała zrezygnować ze swoich marzeń? A jak potoczą się losy Sama, czy on również zostanie w końcu adoptowany, przecież minęło już tyle lat od kiedy oboje trafili do ośrodka?. Tego wszystkiego dowiecie się czytając tę niesamowitą książkę …
Zarówno mnie jak i moją córkę bardzo wciągnęły losy bohaterów. Ich odmienność i siła z jaką mimo tak młodego wieku dążyli do realizacji marzeń budzi ogromny podziw. W dzisiejszych czasach tak mało jest indywidualistów, ludzi nie wstydzących się swojego wyglądu i w pełni go akceptujących oraz dążących do realizacji własnych marzeń, nawet tych dziwnych i nieatrakcyjnych dla innych.
Lekturę przeczytałyśmy jednym niemal tchem. Jest to lekka, przyjemna i wciągająca historia bez przemocy, z pewnością atrakcyjna dla młodych czytelników.