Magiczna chwila recenzja

"Miłość to coś, co cię kompletnie rozbija, a potem na nowo składa z kawałków, jak połamaną zabawkę, z tymi wszystkimi pęknięciami i poszarpanymi brzegami."

Kristin Hannah to amerykańska pisarka, autorka książek obyczajowych i powieści z wątkiem historycznym. Autorka została doceniona przez czytelników. Jej książki są tłumaczone na wiele języków. Książka" Słowik" przez ponad 20 tygodni utrzymywała się na liście bestsellerów New York Timesa.

"Magiczna chwila" to najnowsza książka K. Hannah, która została wydana w Polsce przez Wydawnictwo Świat Książki. Biorąc do ręki tę powieść byłam przekonana, że czekają mnie niezapomniane emocje. W poprzednich książkach pisarka zachwyciła mnie pięknymi opisami przyrody oraz bogatym językiem. Opisana historia wzruszała. Książki K.Hannah takie jak np."Wielka samotność" mocno zapadły mi w pamięć. Wielokrotnie do nich wracam, chętnie czytam zaznaczone cytaty. Liczyłam więc, że i tym razem mam przed sobą prawdziwą perełkę.

Pewnego dnia w miasteczku Rain Valley pojawia się tajemnicze dziecko. Dziewczynka zostaje zauważona na czubku wysokiego drzewa, w rękach trzyma szczenię wilka. Aby bezpiecznie przetransportować dziecko, wzywane są kolejne posiłki. Trudno zrozumieć, jakim cudem dziewczynka weszła tak wysoko i dlaczego nie chce nawiązać z nikim kontaktu. Nie odpowiada i nie reaguje na pytania. Po zawiezieniu dziecka do szpitala, w miasteczku zaczynają roznosić się plotki. Mieszkańcy chcą wiedzieć, kim jest tajemnicza postać.

Julia Cates jest znanym psychiatrą. Niestety, w skutek nieszczęśliwego zdarzenia, traci zaufanie oraz grono pacjentów. Jej kariera dosłownie "wisi na włosku". Telefon od siostry Ellie wszystko zmienia. Julia zostaje poproszona o pomoc w związku ze znalezieniem "dzikiego dziecka".

Autorka stworzyła historię okaleczonego dziecka, które próbuje odnaleźć się w nowym środowisku. Psychiatra Julia Cates, robi wszystko by zdobyć zaufanie dziewczynki i tworzy dla niej nowy rodzinny dom. Na drodze do szczęścia stają różne przeciwności.

Jak potoczą się losy bohaterów? Czy Julia będzie w stanie pomóc dziewczynce i zdobędzie jej zaufanie? Jakie tajemnice kryje miasteczko Rain Valley i jego mieszkańcy?

Książka pt. "Magiczna chwila" już od pierwszych stron dostarcza ogrom emocji. Fabuła, choć nie co banalna, powoduje, że czytelnik nie chce oderwać się od lektury. Bohaterzy są barwni, szybko zyskują sympatię. K.Hannah stworzyła ciekawą historię o różnych obliczach miłości. Mamy tu miłość macierzyńską, miłość mężczyzny i kobiety, a także tę nieszczęśliwą, która boli i rani. Autorka nie skupia się tylko na losach znalezionego dziecka, ale też ukazuje perypetie poszczególnych bohaterów. Pojawia się wątek romantyczny. Miedzy bohaterami rodzi się uczucie. Spodobała mi się w tej książce siostrzana relacja. Kobiety spotykają się po latach rozłąki. Wspólna walka o dobro dziecka, zbliża je do siebie.

"Magiczna chwila" to lektura, od której wiele oczekiwałam. Znałam opis i byłam ciekawa, jak będzie wygladała praca z dzieckiem, które nie mówi i prawdopodobnie ma za sobą traumatyczne przeżycia. Niestety, pani psycholog nie podeszla do zadania profesjonalnie. Zaangażowała się uczuciowo, wiele jej zachowań raziło i zastanawiało (była płaczliwa, wypuściła dziecko nocą do lasu itp.). Sama terapia została pokazana pobieżnie, dziewczynka nagle zaczęła mówić. Fabuła miała zaskakiwać, jednak wszystko okazało się proste i przewidywalne. Nawet zakończenie, na które bardzo liczyłam, nie zachwyciło. Uważam, że książka "Magiczna chwila" to jedna ze słabszych powieści pisarki. Nie wzruszyła mnie i nie zachwyciła. Podobały mi się opisy, polubiłam bohaterów ale to trochę za mało. To połączenie obyczajówki z romansem zajmie miejsce na mojej półce, ale nie wiem czy będę chciała jeszcze do niej wrócić. Nie poczułam Magicznej chwili, a bardzo na to liczyłam.



*Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl