Zaklęta w łabędzia recenzja

Magiczna, baśniowa, nostalgiczna...

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2 dni temu
Skomentuj
5 Polubień
Pierwszy śnieg zawsze budzi mój zachwyt i nostalgię za dzieciństwem, ale mieszkańcy Londynu wyczekują go ze szczególną ekscytacją, bo przynosi on zaproszenia na pełen przepychu bal w tajemniczej rezydencji na klifie. Bal, o którym mówi się przez cały rok, aż do kolejnego oprószonego śniegiem bajkowego wydarzenia. Podobną fascynację budzi ich gospodyni, niezwykła i skryta Odetta Lakely. Nikt nie wie, że to miejsce, które ożywa raz w roku w blasku śniegu, kryje w sobie mroczne sekrety, samotność i strach.

Wraz z bohaterami powieści, niespełnionym artystą Forsterem i początkującym dziennikarzem Marvinem wkraczamy w erę pełną przepychu, dekadencji i artystycznych poszukiwań lat dwudziestych ubiegłego wieku. Spotkanie Forstera z Odettą podczas jednego z balów odmienia ich życie na zawsze. Ich uczucie odmierzane magią padającego śniegu jest niekończącą się tęsknotą, gdy ten topnieje.

Bieżące wydarzenia przeplatane historią Odetty pozwalają odkryć jej baletową przeszłość w Teatrze Zaklęć Rotbarta, w której mroczne oblicze sławy wysuwa się na pierwszy plan i jest jak trucizna zatruwająca pomału duszę.

Autorka tworzy świat wypełniony melancholijną baśniową aurą, dramatyzmem i gotycką grozą balansując pomiędzy rzeczywistością a magią. Z ogromnym wyczuciem oddaje ducha epoki, a wykorzystując symbolikę śniegu, zjawiska tak ulotnego i niepewnego ukazuje przemijalność i kruchość szczęścia w łapiącej za serce metaforze. Bo to tragiczna miłość Forstera i Odetty jest sercem tej powieści i rezonuje w sercu czytelnika długo po jej odłożeniu.

Autorka urzekła mnie pięknym, poetyckim stylem, wyczuwalną pasją do baletu i ogromną fantazją, z jaką kreśli pełne blichtru i emocji obrazy w tej nostalgicznej, urokliwej, ale i dramatycznej opowieści o magii, miłości i sztuce. W klimacie minionej epoki można się zatracić, podobnie jak w podążaniu za marzeniami. Wszystko ma niestety swoją cenę, którą przyjdzie nam zapłacić.

Ta cudowna słodko-gorzka opowieść o starciu dobra ze złem i miłości akceptującej nieuchronne ograniczenia losu pozwoliła mi zanurzyć się w atmosferze niesamowitości i oderwać od jesiennej rzeczywistości na kilka godzin. Zapewniam, że porwie i Was.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-26
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklęta w łabędzia
Zaklęta w łabędzia
M.A. Kuzniar
8.7/10
Seria: Butikowa

Zimowe bale, które obrosły legendą… Gdy pierwsze płatki śniegu spadają na ulice miasta, czuć podniosłą atmosferę i ekscytację oczekiwania. Udział w tych bajkowych przyjęciach dla wielu jest marzenie...

Komentarze
Zaklęta w łabędzia
Zaklęta w łabędzia
M.A. Kuzniar
8.7/10
Seria: Butikowa
Zimowe bale, które obrosły legendą… Gdy pierwsze płatki śniegu spadają na ulice miasta, czuć podniosłą atmosferę i ekscytację oczekiwania. Udział w tych bajkowych przyjęciach dla wielu jest marzenie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zimowe opowieści mają w sobie coś niezwykle uwodzicielskiego. Jak migotliwy śnieg tańczący w świetle latarni, tak i książka „Zaklęta w łabędzia” otula czytelnika magią, która miesza dekadencki splend...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

„Zaklęta w łabędzia” to opowieść, która hipnotyzuje od pierwszej strony. M.A. Kuzniar stworzyła dzieło, które łączy w sobie magię baśni, dramat ludzkich emocji i klimat roztańczonych lat 20. XX wieku...

@carlottad_book @carlottad_book

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Obcy. Zimna kuźnia
Dwa potwory

Uniwersum Obcego rośnie w siłę, również w mojej biblioteczce, a „Obcy. Zimna Kuźnia” Alexa White’a jest już moją szóstą powieścią z agresywnym i przerażającym ksenomorfe...

Recenzja książki Obcy. Zimna kuźnia
Niemy świadek
"Niemy świadek"

Bardzo lubię psich bohaterów, mają oni zwykle wpływ nie tylko na fabułę powieści, ale również wnoszą do niej sporo ciepła i humoru. „Niemy świadek” Agathy Christie to d...

Recenzja książki Niemy świadek

Nowe recenzje

Obrona
Pozytywne zaskoczenie
@zaczytanaangie:

Sentymenty sentymentami, ale wszystko ma jakieś granice. Przynajmniej tak myślałam przed lekturą osiemnastego tomu Chył...

Recenzja książki Obrona
Na trwogę bije dzwon
Komisarz Fischer w nowych realiach
@zaczytanaangie:

Są tacy autorzy, których styl byłabym w stanie rozpoznać po krótkim fragmencie tekstu. I nie mam tu na myśli żadnych an...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Plus ultra. Sięgaj dalej
Historyczny spacer
@Carmel-by-t...:

To moja jedenasta przeczytana książka Normana Daviesa. Tym razem to zbiór esejów na różne tematy, które trudno sprowadz...

Recenzja książki Plus ultra. Sięgaj dalej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl