Luminarium. Magiczny przewodnik self-care recenzja

Luminarium

Autor: @lunka.bookstagram ·3 minuty
2024-02-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Luminarium” to magiczny przewodnik self-care autorstwa Kate Scelsy wydany przez Wydawnictwo Kobiece. [współpraca reklamowa]

Książka została napisana w celu zmapowania drogi ku lepszemu, pełnemu mocy życiu. Jest to źródło kreatywnych sposobów, wyznaczających kierunek zdobywania pewności siebie, realizowania marzeń i planów, oparty na narzędziach i poradach zaczerpniętych z tarota, astrologii, pracy z energią i innych dziedzin, które pozwalają lepiej zrozumieć siebie, nasze więzi energiczne oraz otoczenie.
Autorka przekonuje, że stosując opisane narzędzia będziemy w stanie zagłębić się w (magiczne) self-care, odbędziemy „mistyczną podróż, która sprawi, że osiągniemy dobrostan fizyczny, psychiczny i metafizyczny”.

Książka rozpoczyna się wstępem, przybliżającym nas do autorki. Opisuje ona swoje pierwsze zetknięcia z magią („Swój pierwszy sabat czarownic (kowen) zwołałam w wieku siedmiu lat, przekazując trzem koleżanką z podstawówki stosowną wiadomość. Zaproponowałam im, że będziemy się uczyć rzucać zaklęcia, komunikować ze zwierzętami, a w końcu także i latać”). Później przybliża swoją drogę i wszystko to, co było z nią „nie tak”. Bardzo lubię, gdy w pewien sposób autor odsłania się przed czytelnikiem, pokazując nam, dlaczego aktualnie jest w tym miejscu, w jakim jest i jak do tego doszło.

Autorka uważa, że korzystając z narzędzi, jakie nam oferuje, będziemy w stanie na życiowych drogach zmierzać w kierunku lepszego zrozumieniu siebie i będziemy w stanie przerwać fałszywą narrację, którą tworzymy w naszych głowach. Wstęp z doświadczenia autorki oraz późniejsze tłumaczenie metod sprawiają, że chcemy w to wierzyć. Nawet sensowniej dla nas byłoby w to wierzyć i wyruszyć w drogę bez delulu, a z nowym spojrzeniem, nieograniczającym naszej samoświadomości.

Przede wszystkim, kluczowe jest to, że autorka nam niczego nie narzuca. Energia? Miej swoją. Autorka ma swoją. Duchowość? Postrzegaj tak, jak chcesz. Autorka postrzega po swojemu (i tłumaczy, dlaczego). W dużej mierze skupiamy się podczas lektury na samoświadomości, samopoznaniu, jednostkowym procesie poznawczym, osobistym potencjale. Wszystkie narzędzia zatem, na czele z tarotem, są pokazywane jako coś, co nie jest „zwykłą, prostą wróżbą, odpowiadającą na nurtujące nas pytania”, a metodą, pozwalającą nam spojrzeć z innej perspektywy na aktualny stan. Jak zauważa autorka, za jego pomocą, dostrajamy się do życia, przestając postrzegać wszystko przez pryzmat naszego ego, naszego JA.

Co konkretniej znajduje się w książce? Odpowiedzi na podstawowe pytania, np. gdzie kupimy talię tarota, co symbolizują poszczególne karty tarota, jak przygotować się do wróżenia, czym są układy tarota. Autorka poświęca także cały rozdział astrologii, opisując znaki zodiaków, planety, domy astrologiczne. Skupia się również na zaklęciach, manifestacjach, rytuałach magicznych, pracy z cieniem, przewodnictwie duchowym, medycynie alternatywnej, poznawaniu siebie, ciałopozytywności, pracy z ciałem (nawet, gdy uważamy, że wszystko z naszym ciałem jest w porządku!), naszej kreatywności. Macie wrażenie, że już to wszystko czytaliście gdzie indziej? Pewnie, ale „Luminarium” daje pewnego rodzaju świeże spojrzenie na wszystko, ujednolicając wiedzę i dodając nowe wątki – właśnie te bezpośrednio po doświadczeniach autorki.

Autorka ma też bardzo szerokie podejście do czarostwa, określeń związanych z magią. Określasz siebie jako wiedźma/czarownica? Okej, masz prawo na naprawdę milion różnych sposobów. A ktoś, kto siebie również tak określa, ma prawo z powodów tych samych, bądź zupełnie innych. Kate Scelsa nie narzuca nam niczego. Ani przy określeniach, ani przy sposobie myślenia, ani przy narzędziach, które będziemy używać. „Luminarium” to zbiór metod, przykładów, opisów, wskazówek. Każdy z nas jest inny i coś innego z książki wyciągnie.

Bardzo podobało mi się także to, że gdziekolwiek autorka nawiązywała do swoich doświadczeń, to były to krótkie historie, które dokładnie obrazowały to, o co autorce chodziło. Bez zbędnego gadania – prosto, na temat i w takiej formie, ze zapadało to w pamięć.

W książce znajdują się również liczne ćwiczenia. Niektóre są banalne, ale zwracają naszą uwagę na to, co opisuje autorka. Niektóre są trudniejsze i wymagają przygotowania, ale również są dobrym materiałem pod praktykę.

Dodatkowym plusem jest piękne wydanie oraz estetyczne grafiki w środku.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Kobiecemu.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Luminarium. Magiczny przewodnik self-care
Luminarium. Magiczny przewodnik self-care
Kate Scelsa
8.5/10

Zbiór mistycznych praktyk i ćwiczeń, który stanowi jedyny w swoim rodzaju przewodnik po uważności i dbaniu o siebie dla nastolatków. Nauczy cię, jak wieść życie pełne siły i oczywiście magii! Przekon...

Komentarze
Luminarium. Magiczny przewodnik self-care
Luminarium. Magiczny przewodnik self-care
Kate Scelsa
8.5/10
Zbiór mistycznych praktyk i ćwiczeń, który stanowi jedyny w swoim rodzaju przewodnik po uważności i dbaniu o siebie dla nastolatków. Nauczy cię, jak wieść życie pełne siły i oczywiście magii! Przekon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tarot, astrologia, czarownictwo.... Kogo z was interesuje ta tematyka? Dla mnie stanowiła ona zawsze nieodkrytą, intrygującą i niesamowicie interesującą dziedzinę, w którą mogłam się wgłębić za pomoc...

WK
@w_ksiazkowym_zaciszu

Pozostałe recenzje @lunka.bookstagram

Szklany tron
Szklany tron

Szczerze mówiąc, reread Szklanego tronu miałam w planach już od dawna. Jak tylko zobaczyłam propozycję recenzencką nowego wydania książek, to ucieszyłam się jak głupia, ...

Recenzja książki Szklany tron
Bestseller
Nie taki Bestseller

„Bestseller” to książka autorstwa Pauliny Świst wydana przez Wydawnictwo Muza. Premiera: 28.08.2024 Ocena: 7/10🌙 Kiedy pierwszy raz sięgnęłam po książkę Pauliny Świst,...

Recenzja książki Bestseller

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl