Złodziejka artefaktów recenzja

Levi Drabon łamacz serc i szczęk.

Autor: @guzemilia2 ·2 minuty
2023-10-01
Skomentuj
5 Polubień
Cześć!
Dziś przychodzę do was z bardzo wyjątkowym dla mnie postem. Jest to recenzja Patronacka ze współpracy z wydawnictwem dlaczemu.

O złodziejce wiem już od maja, bardzo czekałam na ten tytuł. A gdy wreszcie nastąpił nabór patronacki, od razu się zgłosiłam. Bardzo lubię Urban Fantasy jest to taki gatunek od którego ja oczekuję dobrej zabawy i przede wszystkim mocnych wątków poruszanych tam, bo zazwyczaj w fantastyce właśnie tak jest, ktoś ma moc i musi uratować świat/przyjaciół/ swoją miłość. Jednak nie w tej książce tu magia jest wykorzystywana inaczej.

Gdy zaczęłam czytać, po raz pierwszy ''złodziejka artefaktów'' totalnie nie wiedziałam czego się spodziewać/ Złodziejka w. XIX wieku, żadna nowość prawda? Więc co w Zorze jest takiego wyjątkowego?
Ona nie jest zwykłą złodziejką, świat w książce nie jest zwykłym światem. Wszystko to otacza mgła i magia. Jest ona Zmysłownicą. Są ro osoba które mają moc związaną ze zmysłami. Wizualni to zmysł wzroku. Hmatowi to zmysł dotyku. Wonni z węchem. Słuchowi ze słuchem i Wikusowi ze smakiem. Jej mocą jest niewidzialność, przykre co? Dosyć, że w życiu codziennym jest szara i taka zwykła, to jej moc jest przytłaczająca, ale niezwykle potrzebna a przeważnie złym ludziom. I tak właśnie zostaje wciągnięta w świat gangów, kradzież i życia w niepewności.
Gdy pewnego raz dostaje za zadanie ''prostą'' kradzież, nie spodziewa się, że wreszcie spotka kogoś, kto ją zauważy pomimo mocy.

Przede wszystkim, czemu ta książka jest moim patronatem?

Ta książką jest dla mnie czymś więcej niż zwykłą książką którą będę tylko polecać.
W przeciągu miesiąca przeczytałam ją cztery razy, bo dla mnie była fascynująca, ta relacja między Levim a Zorą jest bardzo nietypowa. Taka bardzo przekonująca i taka dopracowana. Zora jest bohaterką, która sama siebie postrzega jako nijaką, więc jak to możliwe, że taki bogaty i wpływowy bohater jak Levi może być nią zainteresowany?
Potrafiłam utożsamić się z Zorą i to jak postrzega siebie, jest mi dobrze znane. Podczas czytania czułam gorycz i smutek, miałam ochotę zacząć krzyczeć na nią i tłumaczyć, że nie jest zwykła i nijaka. Drugim takim bolesnym mnie motywem jest relacja Leviego i matki, bo z tym gdzieś się utożsamiam. Mężczyzna żyje zemstą i chęcią dowiedzenia się prawdy i to go niszczy.
Ale nie tylko dla tej relacji czytałam tę pozycję, ponieważ świat XIX w. Bydgoszczy jest dla nas czymś niespotykanym.

Dla mnie to książka to definicja domu, takiej Ostoi którą czuje w 100%. To książka w której ja odnalazłam wszystkie motywy za które kocham czytać. Dzięki tej książce też odkryłam na nową miłość do fantastyki, bo myślałam, że już nie wrócę do niej, ponieważ dorosłam. Jednak to nieprawda, teraz czuję jeszcze bardziej więź z fantastyką i z realizmem magicznym.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Złodziejka artefaktów
Złodziejka artefaktów
Meredith Cattleya
8.5/10

Zora Muškatova – dzięki swoim nadzwyczajnym umiejętnościom – może włamywać się do mieszkań, pozostając niezauważona. Dobra passa nie trwa jednak wiecznie. Zora trafia w sam środek brudnej gry...

Komentarze
Złodziejka artefaktów
Złodziejka artefaktów
Meredith Cattleya
8.5/10
Zora Muškatova – dzięki swoim nadzwyczajnym umiejętnościom – może włamywać się do mieszkań, pozostając niezauważona. Dobra passa nie trwa jednak wiecznie. Zora trafia w sam środek brudnej gry...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🗝 Q: Nawiązania do baśni, legend i dawnych wierzeń- lubicie czy raczej pomijacie tego rodzaju powieści? 🗝 "Czasem słowa innych ludzi wypalają się w duszy i zostają w niej do końca życia." 🗝 Jak zap...

@read.my.heart @read.my.heart

"Istota, która nie zważała na granice między światami; istota, która złamała wszystkie reguły dla swojej własnej chciwości; istota, która nie respektowała świętej ziemi i zrodzonych z niej duchów(......

@Monika_2 @Monika_2

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo

Jak po świętach? Najedzeni? Recenzja 3 tomu serii - mogą pojawić się spojlery. Reklama -wydawnictwobeya Mateusz Cieślik znowu to zrobił. Dał mi kontynuację świetnego ...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Cinder
Scarlett i Cinder

Pamiętasz, jaką książkę udało ci się kupić jako jedną z pierwszych? Pierwszy raz Cinder Kupiłam w 2019. w tym pierwszym Polskim wydaniu. Później gdy dowiedziałam się...

Recenzja książki Cinder

Nowe recenzje

Zdrada pod czerwoną gwiazdą
„Zdrada pod czerwoną gwiazdą”
@martyna748:

Niedawno zaczęłam swoją przygodę z serią "Pod czerwoną gwiazdą" Joanny Jax. Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, ż...

Recenzja książki Zdrada pod czerwoną gwiazdą
Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Czy w Ameryce mogą żyć smoki?
@jatymyoni:

Tad Williams jest znanym autorem kilkunastu powieści fantasy i science fiction dla dorosłych. Jego powieści zostały prz...

Recenzja książki Smoki ze Zwyczajnej Farmy
Cyfrowa twierdza
Techno-polit-thriller w wydaniu Dana Browna? A ...
@belus15:

Dobry thriller czy kryminał – jeśli takowy istnieje, bo wciąż to subiektywna opinia tudzież wrażenie – jest jak dzieło ...

Recenzja książki Cyfrowa twierdza
© 2007 - 2025 nakanapie.pl