Teoria opanowywania trwogi recenzja

Lepiej niech Pan Tomek zostanie przy śpiewaniu

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2019-10-27
Skomentuj
1 Polubienie
Borys jest trzydziestodziewięcioletnim mężczyzną, który nie jest zadowolony ze swojego życia. Właśnie stracił pracę, na które i tak mu nie zależało. Dni upływają mu bez pośpiechu i bez wielkich wzruszeń. Jednak pewnego dnia spotyka Anetę „Nietę”, swoją niespełnioną miłość. Spotkanie doprowadza do wspólnej podróży, która okazuje się odskocznią od szarej, borysowej rzeczywistości.
Z początku byłam podekscytowana wizją zrecenzowania książki „Teoria opanowywania trwogi” Tomasza Organka. Uwielbiam jego muzyczną twórczość i miałam nadzieję, że ta pisarska będzie równie dobra. Jednak muszę z przykrością stwierdzić, że bardzo się zawiodłam.
Często nie rozumiałam tego, co czytam. Sama historia jest mało przewidywalna i pełna dziwactw. Może i byłoby to dobre, ale w książce panował istny misz-maszem styli, które często do siebie nie pasowały. Tomasz Organek pisze w specyficzny sposób, który mi po prostu nie przypadł do gustu i sprawiał, że książka była strasznie trudna w odbiorze. Miałam wrażenie, że był on na siłę wyszukany i groteskowo plastyczny. W dodatku książka nie poruszała błahych tematów, ponieważ historie krążyły wokół śmierci, dojrzewania i zmian, czemu opisowi nie służył ten styl pisania. Przez to nie potrafiłam skupić na niej swojej uwagi, a myśli wciąż gdzieś odpływały.
Nie zapałałam również przyjaźnią do głównych bohaterów. Borys i Nieta wydawali mi się czasem tak odpychającymi postaciami, że miałam szczerą ochotę odłożyć książkę. Mężczyzna jak na swój wiek był tak bardzo zagubiony, że aż nie byłam w stanie o tym czytać.
Plus należy się jednak za znakomite oddanie małomiasteczkowej mentalności. Jednak tylko to nie jest w stanie uratować tej książki.
Podsumowując – obfita w słowa, uboga w konkrety. Historia nieco abstrakcyjna, pełna metafor. I po prostu smutna i pełna rozczarowań (nie tylko czytelniczych). Pisana jest nietypowo, jest bardzo inaczej, ale uważam, że nie był to udany debiut i nie wiem czy kiedykolwiek przeczytam coś, co wyjdzie spod jego pióra. Panie Tomku, niech Pan lepiej pisze teksty piosenek i je śpiewa, bo to wychodzi naprawdę dobrze!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-06-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Teoria opanowywania trwogi
Teoria opanowywania trwogi
Tomasz Organek
5.8/10

Borys ma 39 lat i od dawna tkwi w poczuciu bezsensu i stagnacji. Właśnie stracił pracę, na której nigdy mu nie zależało. Zupełnie przypadkiem spotyka Anetę – swoją największą, nigdy nie spełnioną mi...

Komentarze
Teoria opanowywania trwogi
Teoria opanowywania trwogi
Tomasz Organek
5.8/10
Borys ma 39 lat i od dawna tkwi w poczuciu bezsensu i stagnacji. Właśnie stracił pracę, na której nigdy mu nie zależało. Zupełnie przypadkiem spotyka Anetę – swoją największą, nigdy nie spełnioną mi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pewnie wielu z was się narażę ale powiem wprost: nie jestem jakąś specjalną wielbicielką muzyki. "Zdiagnozowałam" u siebie po latach nadwrażliwość słuchową i szczerze powiedziawszy najlepiej czuję si...

@Jezynka @Jezynka

Dzisiejsze życie ofiaruje nam mnóstwo różnych możliwości, jednak ludzie w nim są coraz bardziej zagubieni… Tomasz Organek – polski kompozytor, piosenkarz, muzyk, a od niedawna również pisarz. „Teori...

@polka.0321 @polka.0321

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl