Pozłacany wąż recenzja

Lepiej być nie może

Autor: @fantastyka.na.luzie ·1 minuta
2021-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Za każdym razem gdy sięgam po książki Danielle, pieję z zachwytu. A biorąc pod uwagę, że każda kolejna jest lepsza niż poprzednia, już teraz boję się co będzie dalej…

Cudownie było wrócić do “Mrocznych wybrzeży” i niczym ze starymi przyjaciółmi, przywitać się z jej bohaterami. “Pozłacany wąż” łączy w sobie losy ich wszystkich, Teriany, Marka, Killiana oraz Liliany. Nastroje są coraz bardziej niespkojne, na jaw wychodzą kolejne intrygi, i chociaż wydawało się, że najgorsza bitwa za nimi, prawdziwa wojna jeszcze nie nadeszła.

Całą twórczość Danielle, od “Porwanej pieśniarki” pełnej trolli skrywających się pod wielką górą, po “Królestwo Mostu” wypełnionego po brzegi intrygami, na cudownych “Mrocznych wybrzeżach” kończąc, mogę polecić wszystkim fanom Sarah J. Mass, Holy Black czy Leigh Bardugo. Jeśli książki tych autorek przypadły Wam do gustu… to nie ma się nad czym zastanawiać!

Pomimo, że pierwszy tom bardzo mi się podobał, to dopiero drugiemu udało się skraść moje serce. Była to powieść wypełniona akcja, charyzmatycznymi bohaterami i fabułą, od której nie mogłam się oderwać. Wiedziałam jak ciężko będzie to przebić… i udało się. Trzeci tom przebił oba poprzednie i zostawił je daleko w tyle! Tak wciągającej akcji, idealnie ze sobą połączonej pomimo losów wielu bohaterów, gdzie historie każdego z nich śledziłam z równym zainteresowaniem, ciężko znaleźć. W wielu innych powieściach, kiedy autor stosował podobny zabieg, bywałam zmęczona i znudzona, ponieważ czytałam o losach jednej osoby, a myślami wybiegałam już do innej. Tutaj tak nie było, ponieważ każda z nich była tak samo dynamiczna i intrygująca. Historie każdej jednej osoby śledziłam z niecierpliwością.

Uwielbiam warsztat pisarski autorki. To, w jaki sposób tworzy klimat otaczającego nas świata oraz jak buduje relacje między bohaterami. Jest oczywiście również coś co nie znoszę - zakończenie! Po raz kolejny Danielle zaserwowała gigantyczny cliffhanger, po którym jedyne co chcę zrobić to sięgnąć po następny tom…

Jako wielka fanka “Królestwa mostu”, a zwłaszcza Arena i Lary, śmiało mogę powiedzieć, że “Pozłacany wąż” przebił wszystkie dotychczasowe książki. Świetnie wyrównane tempo akcji, fabuła od której nie można się było oderwać, a jednocześnie nie chce się jej kończyć i intrygujący bohaterowie, o których można czytać bez końca.

A więc, czy warto? Zdecydowanie!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pozłacany wąż
Pozłacany wąż
Danielle L. Jensen
8.3/10
Cykl: Mroczne Wybrzeża, tom 3

ICH BITWY ZAKOŃCZYŁY SIĘ ZWYCIĘSTWEM Lidia powraca do Mudaire, by zacząć naukę w świątyni uzdrowicieli. Jednak zamiast walczyć o ocalenie życia, jest przekonana, że robi więcej złego niż dobrego. Zag...

Komentarze
Pozłacany wąż
Pozłacany wąż
Danielle L. Jensen
8.3/10
Cykl: Mroczne Wybrzeża, tom 3
ICH BITWY ZAKOŃCZYŁY SIĘ ZWYCIĘSTWEM Lidia powraca do Mudaire, by zacząć naukę w świątyni uzdrowicieli. Jednak zamiast walczyć o ocalenie życia, jest przekonana, że robi więcej złego niż dobrego. Zag...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Pozłacany wąż” to już trzeci, jednak nadal nie ostatni, tom serii „Mroczne Wybrzeża”. To z jednej strony młodzieżówka, a z drugiej prawdziwe, pełnokrwiste high fantasy, którego po lekturze dwóch pop...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"POZŁACANY WĄŻ" - pod tym, jakże intrygującym tytułem kryje się najnowsza i zarazem już trzecia odsłona znakomitego cyklu fantasy "Mroczne wybrzeża". Odsłona, kontynuującą barwną opowieść o losach m...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Lady Makbet
Niepokojąca i mroczna interpretacja znanej nam historii

Jedno spojrzenie, aby doprowadzić mężczyzn do szaleństwa. Jedno spojrzenie, aby ich zniszczyć. Od dziecka Roscille wykazywała się nietypową urodą, która z wiekiem ty...

Recenzja książki Lady Makbet
Popioły i przeklęty król
Spicy romantasy z kłami

Oczekiwałam wiele i wiele dostałam. A gdy po przeczytaniu odłożyłam ją na bok, to z myślą: „ale to było dobre”. Po mocnym zakończeniu pierwszej części, gdzie Oraye p...

Recenzja książki Popioły i przeklęty król

Nowe recenzje

Dobranoc, Tokio
Dobranoc, Tokio
@deana:

,,Była już pierwsza w nocy. O której chodzisz spać, o której wstajesz? Gdzie zaczyna się dzień, a gdzie kończy?" Miast...

Recenzja książki Dobranoc, Tokio
Piękny i martwy
Zabrakło chemii
@Kantorek90:

Nie da się ukryć, że z książkami Anny Langner mam relację love-hate. Niektóre zachwycają mnie do tego stopnia, że chcia...

Recenzja książki Piękny i martwy
Pan Slaughter
Trzyma poziom!
@czytanie.na...:

Są bohaterowie, których darzymy głębokim uczuciem od pierwszego spotkania i autorzy zyskujący specjalne miejsce w naszy...

Recenzja książki Pan Slaughter
© 2007 - 2024 nakanapie.pl