„Turcja 1943, niemiecki desant rozpoczęty…”
Leo Kessler jest jednym z moich ulubionych brytyjskich pisarzy. Stworzona przez niego znakomita, osadzona w realiach II wojny światowej seria ukazująca losy Batalionu szturmowego SS „ Wotan” podbiła serce miłośników tego gatunku na całym świecie, w tym również i moje. Oprócz świetnego pióra i literackiego warsztatu, cenie go min: za łatwość łączenia literackiej fikcji z prawdziwymi historycznymi wydarzeniami, oraz ukazywanie mniej znanych operacji wojskowych, batalii i starć zbrojnych tego konfliktu, zwłaszcza z naszej nadwiślańskiej perspektywy.
Tak też jest i tym razem.
Jest rok 1943, wobec wycofania się z wojny faszystowskich Włoch, decydująca strategicznie sprawą stało opanowanie i utrzymanie znajdujących się niedaleko tureckich wybrzeży wysp Dekanezy, a w szczególności jednej z nich Leros.
Zapewni to Niemcom utrzymanie bezpieczeństwa komunikacyjnego w basenie Morza Śródziemnego i stałości dostaw surowców mineralnych i wszelkiego wojennego sprzętu. W grę wchodzą również niezwykle ważne aspekty natury politycznej, trzymające dotychczas niepewną Turcję z dala od brytyjskich- amerykańskich wpływów.
Zadanie to nie będzie jednak łatwe, gdyż żołnierze którzy podejmą się tej misji, oprócz zaciętych ( i z pewnością krwawych) walk jakie przyjdzie im stoczyć, zmierzyć się będą musieli z czekająca ich niegościnną i surową naturą wysp. Jest tylko jeden oddział który jest w stanie sprostać temu zadaniu: elitarny korpus Strzelców Górskich Edelweiss.
To właśnie o nich jest ta historia!!!
Po raz kolejny Leo Kassler udowadnia nam że jest mistrzem tego rodzaju wojennych opowieści. Książka wciąga nas od pierwszej strony, właściwie budowane napięcie i świetnie przedstawione sceny walki oraz działania w ekstremalnie trudnych warunkach, nie pozwalają nam się nudzić. Toczące się wydarzenia widzimy oczami zwykłego żołnierza, który bierze udział w akcji (od czasu do czasu jedynie autor pokazuje nam szerszy kontekst militarno- polityczny), autor obdziera jednak jego relację z patosu, propagandowych iluzji i szumnych haseł , bezlitośnie odsłaniając mechanizmy ludzkich zachowań, również tych najgorszych. Jak zwykle uderza niesłychanym realizmem i znajomością historii i zagadnień II wojny światowej. Cenne dla nas czytelników jest zwłaszcza to, iż autor sam walczący na frontach tego straszliwego konfliktu wiernie, obrazowo i plastycznie potrafi oddać scenerię pola walki.
Znakomita fabuła, wciągająca intryga, oraz mocna i dynamiczna akcja, czyni z niej znakomitą męską ( a może nie tylko męską) powieść.
Na uwagę zasługuje również niezwykle ciekawa i przyciągająca wzrok okładka, która zdecydowanie wyróżnia ją z wielu prezentowanych ostatnimi czasy przez wydawnictwa i księgarnie podobnych tematycznie pozycji.
Książka Leo Kesslera „ Operacja Leopard. Gorzkie zwycięstwo” to znakomita lektura dla wszystkich pasjonatów historii najnowszej, oraz tych wszystkich których interesuje typowe ludzkie spojrzenie ( z innej niż przywykliśmy perspektywy) na straszliwą grozę i wielowymiarowe okrucieństwo wojny.