„Pierogi znane są w Polsce prawdopodobnie już od XIII w. Sprowadzone zostały przypuszczalnie z Dalekiego Wschodu poprzez Ruś. Podobno biskup Jacek Odrowąż zachwycił się ich smakiem podczas bytności w Kijowie i dzięki niemu zagościły w Polsce.”*
Pierogi w naszych domach to potrawa często spotykana. Z mięsem, kapustą i grzybami, jagodami a nawet pasztetem. Kto co lubi, prawdę mówiąc. Tradycyjne i te mniej tradycyjne. Kojarzą się z dzieciństwem i maminą kuchnią.
„Pierogi nie tylko po polsku” to książka z przepisami na różnego rodzaju pierogi. Przepisy poprzedza krótka notatka o cieście pierogowym. Przepisy są podzielone na dwie części: Pierogi gotowane oraz Pierogi pieczone i smażone. Każdy przepis zawiera składniki do ciasta i nadzienia, sposób wykonania oraz ciekawostki o danym daniu. Czasami jest też dołączona fotografia potrawy. Przepisy są różne, dla każdego znajdzie się tutaj coś dobrego. Wytrawne i trochę mniej, tradycyjne, ale i nowoczesne, wegetariańskie, egzotyczne. Proste i trudniejsze w wykonaniu.
Mistrzynią kuchni nie jestem, ba, ja prawie wcale nie gotuję. Nie moja bajka, trudno. Jednak gdy tylko zobaczyłam tę pozycję i wspomniałam o niej mamie musiałam ją mieć, a raczej musiała mieć ją moja rodzicielka. Zaznaczam więc, że opinia jest jej ubrana w moje słowa, gdyż twierdzi, że jej wypowiedz nie nadaje się na opublikowania. Słowo się rzekło i obietnicy trzeba dotrzymać.
„Pierogi nie tylko po polsku” to prawdziwa skarbnica wiedzy dla osób kochających pierogi w różnym wydaniu i lubiąca eksperymentować. Sama byłam zaskoczona ilością sposobów wykonania tej, mogłoby się wydawać, prostej potrawy. Plusem tego wydania jest różnorodność, jak już było prędzej wspomniane, każdy znajdzie coś dla siebie. Do tego znajdują się tu pomysły, które można wykorzystać w rodzinnym gronie jak i na jakiejś większej uroczystości. Przepisy z różnych części naszego kraju, ale i innych miejsc. Połączenia często… dziwne, ale z pewnością smaczne. Każdy sposób wykonania jest opisany czytelnie i zrozumiale.
Książka ta została wydana na papierze, który szybko się nie zniszczy podczas korzystania z niej w kuchni. Oprawa graficzna jest ładnie wykonana, dużej ilości przepisom towarzyszą zdjęcia, pokazujące jak dana potrawa wygląda. Wszystko jest opisane w sposób jednolity i bez problemu da się odnaleźć to czego akurat szukamy.
„Pierogi nie tylko po polsku” przypadnie do gustu każdemu wielbicielowi pichcenia. Jedna potrawa, a ile można z nią zrobić na tyle przeróżnych sposobów. Dzięki niej zaspokoicie nawet najbardziej wybrednych smakoszy. Polecamy!
* Wikipedia (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pierogi)