Przerwane życie Kim Wall recenzja

Ku wiecznej pamięci!

Autor: @jorja ·2 minuty
2021-02-23
1 komentarz
19 Polubień
Wszystko zaczęło się 11 sierpnia 2017 roku, w dniu, w którym Kim, córka Autorów miała przeprowadzić wywiad w Danii na pokładzie łodzi podwodnej „Nautilus” kopenhaskiego wynalazcy. Po nim wraz z rodzicami miała wyjechać na parę dni odpoczynku do Berlina, a w planach miała przeprowadzkę z mężczyzną życia do Chin. Tymczasem łódź osiada na dnie. Przeprowadzono natychmiastową akcję ratunkową. Uratowano konstruktora Petera Madsena, ale gdzie jest Kim? Zaginęła. Koszmar dla jej najbliższych jednak dopiero miał się zacząć. Z czasem mieli się dowiedzieć, że ich ukochana córka nie żyje. Zamordowana i poćwiartowana. To już nie jakaś fikcyjna bohaterka kryminału, ale kobieta z krwi i kości, której reportaże po dziś dzień można znaleźć w Internecie.

W chwili brutalnej, okrutnej śmierci miała zaledwie 30 lat. Można napisać, że całe życie dopiero było przed nią, że świat mogła mieć u stóp. Bardzo wykształcona: absolwentka paryskiej Sorbony, London School of Economis, Uniwersytetu Columbia, na którym uzyskała tytuł magistra dziennikarstwa. Bystra, inteligentna, utalentowana i ciekawa ludzi. Zwiedzała cały świat, wszystko ją interesowało. Od kwestii równouprawnienia po politykę zagraniczną na popkulturze kończąc. Zdawała relację zarówno ze Stanów Zjednoczonych, jak i Afryki i Azji. Obywatelka świata, zawsze uważna i pragnąca znaleźć się w miejscu, w którym dzieje się coś ważnego. Kompromis? Takie słowo dla niej nie istniało. Odważna i zdeterminowana doskonale radziła sobie w świecie mediów zdominowanym przez mężczyzn. Nie związała się z żadną redakcją, była freelancerką. Nie musiała wiec dbać o to, by nie zadawać niewygodnych pytań.

„[…] walczyła o to, co uważała za słuszne […] nie godziła się na absurdy, nie tolerowała kultury milczenia. Kim chciała być głosem słabszych: opowiadać historie, o których nikt inny nie chce pisać”.

Książkę czytało się jednym tchem. Prosty i pełen emocji język sprawiał, że chłonęłam każde słowo. Rodzice Kim byli dziennikarzami z wieloletnim doświadczeniem i było to odczuwalne w opisanej przez nich historii. Swoboda władania piórem sprawiała, że była ona jeszcze bardziej nasycona uczuciami i poruszająca. Rzetelnie, przystępnie przedstawili życie ukochanej córki. Z wielkim bólem, ale również z dumą z osiągnięć.

Rodzice założyli specjalny fundusz poświęcony jej pamięci. Ma on na celu pomoc i wsparcie dla młodych ludzi, freelancerów, by mogli swobodnie wyruszyć w świat i uczyć się rzetelnego dziennikarstwa – i pracy w terenie, która jest nie tylko czasochłonna, ale również w dzisiejszych czasach – nienowoczesna.

„Kim chciała pracować w terenie i – jak to sama określiła – zdzierać podeszwy butów. Chciała spotykać się z ludźmi w ich naturalnym środowisku, obserwować swoich rozmówców, wsłuchiwać się w niuanse ich wypowiedzi. Jednym słowem zwracała uwagę na wszystko to, co umyka, gdy temat artykułu dziennikarz znajduje w sieci lub, w najlepszym przypadku, rozmawiając z kimś przez telefon. Kim nie znała pośpiechu, chciała uchwycić całego człowieka, całą sytuację”.

Rodzice, zakładając fundację, chcieli również, by świat nie zapomniał o Kim i zauważył wartościową osobę, która interesowała i przejmowała się losem maluczkich.

Już niedługo, bo 23 marca, Kim obchodziłaby kolejne urodziny. Co byłoby tematem reportażu i w jakim kraju by była? Kto wie, może ze względu na to, co się aktualnie dzieje w naszym kraju może nawet byłaby w Polsce…
Książkę polecam Waszej uwadze! Naprawdę warto zapoznać się bliżej z historią życia i śmierci Kim Wall.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Poradni K.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-22
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przerwane życie Kim Wall
Przerwane życie Kim Wall
Ingrid Wall, Joachim Wall
8/10

10 sierpnia 2017 roku młoda, ambitna reporterka wyrusza z domu, by przeprowadzić wywiad z ekscentrycznym wynalazcą, twórcą łodzi podwodnej „Nautilus”. Wchodzi na jej pokład i już nie wraca na ląd. ...

Komentarze
@Jezynka
@Jezynka · prawie 4 lata temu
Książka czeka już na stosiku "do przeczytania". Po Twojej recenzji jeszcze bardziej zaostrzył mi się na nią apetyt.
× 1
@jorja
@jorja · prawie 4 lata temu
Moim zdaniem naprawdę warto się z nią zapoznać. Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz.
× 1
Przerwane życie Kim Wall
Przerwane życie Kim Wall
Ingrid Wall, Joachim Wall
8/10
10 sierpnia 2017 roku młoda, ambitna reporterka wyrusza z domu, by przeprowadzić wywiad z ekscentrycznym wynalazcą, twórcą łodzi podwodnej „Nautilus”. Wchodzi na jej pokład i już nie wraca na ląd. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kim była Kim Wall? Młodą, pełną życia i energii dziennikarką. Świat czekał na nią z otwartymi ramionami. Jednak nie było jej dane być z nami i dzielić się swoją ciekawą i odważną twórczością. Komu pr...

@malgosialegn @malgosialegn

To nie jest opowieść o śmierci. To historia życia młodej i zdolnej szwedzkiej dziennikarki Kim Wall, która została brutalnie zamordowana w trakcie przeprowadzania wywiadu z duńskim biznesmenem i wyna...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @jorja

Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Ten ostatni rok

Zastanawiacie się czasem, jak to będzie, gdy poczujecie, że życie powoli już się wymyka z rąk, że choroba mimo leczenia i wszelkich starań zaczyna zwyciężać? Ja u kresu ...

Recenzja książki Dni, gdy kochałem cię najbardziej
Nasza wielka świąteczna ucieczka
Babski wypad

Zakładaliście się kiedyś o coś, a potem zupełnie o tym zapomnieliście? Czasem się rzuca słowa na wiatr, a po czasie one do nas wracają w najmniej odpowiednim momencie. N...

Recenzja książki Nasza wielka świąteczna ucieczka

Nowe recenzje

Piekło
recenzja "Piekło"
@zaczytaj_ch...:

☢️ W siódmej odsłonie serii o komisarz Oldze Balickiej, zatytułowanej „Piekło”, Katarzyna Wolwowicz ponownie prowadzi n...

Recenzja książki Piekło
Szczęście pisane marzeniem
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Pani Kasia jest pisarką po której powieści sięgam w ciemno i zawsze wy...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Czarne
Czarne
@patrycja.lu...:

"Czarne" to wielowątkowa historia, w której splatają się zdarzenia prowadzące do Czarnego - letniska, gdzie niegdyś pię...

Recenzja książki Czarne
© 2007 - 2024 nakanapie.pl