Weź to serce recenzja

Ktoś musi umrzeć, by ktoś mógł żyć

Autor: @Nina ·2 minuty
2023-02-06
2 komentarze
26 Polubień
„Ktoś musi umrzeć, by ktoś mógł żyć”.

Nie wiem, czy to ja mam problem, czy też książki, które z założenia i opisu wydawcy, powinny wzbudzać jakiekolwiek emocje, nie wywołują żadnych. Na ten tytuł czekałam bardzo, gdyż cenię sobie twórczość Pani Żytkowiak. Bardzo się ucieszyłam, kiedy dostałam możliwość zapoznania się z najnowszą książką autorki jeszcze przed jej premierą. Tak bardzo chciałam, żeby mi się spodobała, żebym poczuła to, co Pani Iwona chciała czytelnikowi przekazać. Nie udało się.

Poplątane stosunki rodzinne, porozpadane małżeństwa, problem homoseksualny, alkoholowy, zdrowotny, niechciane dziecko oddane do adopcji zaraz po porodzie, i wiele innych. Trochę zbyt dużo jak na jedną książkę, której główną treścią miała być choroba serca bohatera, a jedyną nadzieją na przeżycie, przeszczep serca.

Zbyt dużo przypadkowych osób, zbyt dużo przypadkowych spotkań, i w związku z tym historia, która powinna być dominująca, bardzo się rozmyła i stała się jedynie końcowym dodatkiem do całej historii. Kiedy przeczytałam opis wydawcy, bardzo chciałam poznać najnowszą powieść Pani Żytkowiak, chciałam poczuć te emocje związane z walką o życie, o nowe serce, chciałam całą sobą przeżywać to razem z głównymi bohaterami. Tymczasem było ich zbyt wielu, żeby można było skupić się na tych najważniejszych.

Mam szczerą nadzieję, że było to tylko pojedyncze potknięcie autorki, a kolejne jej powieści przyniosą mi oczekiwane emocje i dadzą tę radość, którą odczuwałam przy lekturze jej poprzednich książek. Może też być tak, że mój gust czytelniczy zmienił się na tyle, że mam po prostu inne oczekiwania, nie koniecznie większe, po prostu inne.

Dla mnie największą wartością tej książki jest końcowy apel, niezwykle ważny i chciałabym, abyście wzięli go sobie do serca:
„W Polsce obowiązuje domniemana zgoda na pobranie narządów do przeszczepienia (po udokumentowaniu śmierci mózgu), jeżeli nie został wcześniej zgłoszony sprzeciw. Często jednak rodziny zmarłych nie wiedzą, jaka była ich wola w tej sprawie.
Apel (za profesorem Marianem Zembalą)
Poinformuj rodzinę o zgodzie na pobranie narządów. Twoje „tak” ma moc – przekonują lekarze w ramach specjalnej kampanii edukacyjnej i jak wskazują – nie można przywrócić życia osobie zmarłej, lecz zgoda na pobranie narządów może uratować nawet 8 innych osób”.

Wydawnictwu Replika serdecznie dziękuję za lekturę, a Pani Żytkowiak z całego serca życzę sukcesów. Nie rezygnuję z mojej znajomości z autorką, będę dalej śledzić jej twórczość z nadzieją na lepsze spotkanie w przyszłości.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-05
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Weź to serce
Weź to serce
Iwona Żytkowiak
6.8/10

Przypadkowi ludzie. Przypadkowe spotkania. Przypadkowe historie. Historia dwóch małżeństw, których losy krzyżują się, gdy jeden z mężczyzn zapada na ciężką niewydolność serca i jedynym ratunkiem d...

Komentarze
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
Dziękuję Ci za tę szczerą i rzetelną recenzję. Przypadkowi ludzie, przypadkowe spotkania, przypadkowe historie. Jak tu nie sięgnąć po książkę po takim opisie, a tu zonk. Nie wiem, czy podobnie jak Ty mam zbyt duże oczekiwania do wybieranych książek, czy ostatnio zawodzi mnie intuicja. Wielka szkoda, bo sporo emocji sobie obiecywałam po lekturze tej książki. ❤️
× 1
@Nina
@Nina · prawie 2 lata temu
Nie chcę nikogo zniechęcać do lektury. Fakt, że ja nie stałam się jej fanką, nie znaczy, że komuś innemu nie przypadnie do gustu. Bardzo jestem ciekawa Twojej opinii @gala26 😊
× 1
@gala26
@gala26 · prawie 2 lata temu
@nina Lubię szczere opinie zwłaszcza, że nam blogerom zarzuca się pisanie przekłamanych recenzji pod dyktando wydawnictw. Moja opinia też będzie szczera. Możesz mieć rację i mnie ta książka akurat się spodoba. Jestem nawet bardzo ciekawa, jakie wrażenie na mnie ta historia zrobi.
× 1
@kuklinska.joanna
@kuklinska.joanna · prawie 2 lata temu
Ja też zupełnie czego innego spodziewałam się po tej książce. Byłam pewna, że faktycznie poznam 2 małżeństwa, a tylu bohaterów to w żadnej książce dotąd nie spotkałam. Opis tej książki to jakaś porażka. Podejrzewam, że mnóstwo ludzi dało się nabrać.
× 1
Weź to serce
Weź to serce
Iwona Żytkowiak
6.8/10
Przypadkowi ludzie. Przypadkowe spotkania. Przypadkowe historie. Historia dwóch małżeństw, których losy krzyżują się, gdy jeden z mężczyzn zapada na ciężką niewydolność serca i jedynym ratunkiem d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i przyznaję, że nie słyszałam o jej wcześniejszych powieściach. Do sięgnięcia po książkę "Weź to serce" skłonił mnie intrygujący opis i ciekawa okładk...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

„Czasami, by ktoś mógł żyć, ktoś musi umrzeć”. Różne małżeństwa, z różnymi problemami, z życiowym bagażem złych i dobrych chwil. U jednych jest miłość i szacunek, u innych zdrada i niechęć, dostatek...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @Nina

Radio-aktywna Sabała
Przedpremierowo Sabałowo

RECENZJA PRZEDPREMIEROWA! Beatę Sabałę-Zielińską znam jako reporterkę Radia Zet. Ze skruchą przyznaję, że nie wiedziałam, że jej radiowa kariera już się skończyła i t...

Recenzja książki Radio-aktywna Sabała
Poszukiwacze siódmej księgi
Wstrzymał słońce, ruszył ziemię

RECENZJA PREMIEROWA! Izabela Szylko jest mi już znana z całkiem udanej „Damy z blizną”, po lekturze której postanowiłam sobie, że jeśli będę miała okazję, na pewno pr...

Recenzja książki Poszukiwacze siódmej księgi

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl