Zaginieni recenzja

Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2024-09-05
Skomentuj
5 Polubień
Z twardych policyjnych danych wynika, iż każdego roku w Polsce ginie 17-20 tysięcy osób. Dużo? Dużo. Wiadomo też, że 90 procent poszukiwanych (zazwyczaj cierpiących na schorzenia neurologiczne) odnajduje się w ciągu miesiąca od zgłoszenia. To tyle, jeśli chodzi o w miarę pozytywne informacje. Los ponad 4 tys. z nich wciąż pozostaje nieznany.



Problem ten dotyczy zarówno mieszkańców wsi, jak i miast. Znikają ludzie w każdym wieku, obojga płci (najmłodsza bohaterka reportażu w momencie uprowadzenia miała siedem miesięcy), o zróżnicowanym statusie. Majętni i niezamożni. Szacuje się, że największa liczba zgłaszanych zaginięć występuje w województwie śląskim.

Godzinami wypatrują przez okno i czekają na dzwonek do drzwi. Liczą na to, że ich bliski wróci do domu.

Czym właściwie jest zaginięcie? Zgodnie z treścią zarządzenia Komendanta Głównego Policji, zaginięcie to: Zdarzenie uniemożliwiające ustalenie miejsca pobytu osoby, wymagające jej odnalezienie w celu zapewnienia ochrony zdrowia lub wolności.

Anna Gronczewska w reportażu Zaginieni przywołuje mnóstwo znanych przypadków, jak choćby zaginięcie dziennikarki Barbary Chrzczonowicz. Jednak znaczną część publikacji wypełniają historie zwykłych, przeciętnych osób.

Odchodzą na lata, na zawsze, na własne życzenie. I tę kwestię autorka również porusza.

Nie śpią, zastanawiają się, czy mogli zapobiec tragedii. Marzą o poznaniu prawdy.

Wedle znawców problematyki, przyczyny tego zjawiska są złożone. Wśród nich wskazuje się na depresję, zaburzenia psychiczne, złe relacje rodzinne lub kłopoty finansowe. O tym m.in. jest ta istotna książka.

Szukają, trwają, czekają.

Smutna i niełatwa to lektura, za każdą z tych opowieści kryje się dramat rodzin. Odnajduje 95 procent zaginionych dzieci, 5 proc. z nich nigdy już nie powróci do swoich biologicznych rodziców.
Po dziesięciu latach od zaginięcia można wystąpić z wnioskiem do sądu o uznanie takiej osoby za zmarłą.

Głos w sprawie zabiera także emerytowany policjant, był szef słynnego, krakowskiego Archiwum X. Mężczyzna wspomina o rozmaitych przypadkach, w tym świadomym zerwaniu kontaktów z najbliższymi.


Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaginieni
Zaginieni
Anna Gronczewska
7.5/10
Seria: Bez fikcji (RM)

Nie ma dnia, by na portalach społecznościowych nie pojawiał się dramatyczny apel rodzin proszących o pomoc w odnalezieniu zaginionych bliskich. Jedni wychodzą z domu bez słowa i znikają. Drudzy nie w...

Komentarze
Zaginieni
Zaginieni
Anna Gronczewska
7.5/10
Seria: Bez fikcji (RM)
Nie ma dnia, by na portalach społecznościowych nie pojawiał się dramatyczny apel rodzin proszących o pomoc w odnalezieniu zaginionych bliskich. Jedni wychodzą z domu bez słowa i znikają. Drudzy nie w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Każdego dnia w mediach pojawiają się informacje o zaginięciach Naszych rodaków. Dorośli, nastolatki i dzieci, niezależnie od płci znikają bez śladu. Niektórych udaje się odnaleźć, innych przez dziesi...

@z_kultury_ @z_kultury_

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. Być może nie powiedziałeś, jak...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Jak adoptowałem Antona
'Dziecko to człowiek, nie projekt'

Zawsze, gdy przystępuję do lektury książek o podobnej tematyce, to przypomina mi się powyższy cytat z Korczaka. Słowa te pięknie wieńczą historię autora i jego synów. Po...

Recenzja książki Jak adoptowałem Antona
Brzydki hrabia
Znamy się tylko z.... Ale lubimy się trochę

On wielki pan, ona elokwentna i żywiołowa panna z dobrego domu. W dodatku o niespokojnej duszy, czy tych dwoje odnajdzie do siebie drogę? Zważywszy na to, iż sposób komu...

Recenzja książki Brzydki hrabia

Nowe recenzje

Szósta klepka
Cesia Żak
@beatazet:

Książka jest pełna humoru, ciepła i codziennych perypetii, które sprawiają, że czytelnicy mogą się utożsamić z bohatera...

Recenzja książki Szósta klepka
Brulion Bebe B.
Beata Bitner
@beatazet:

Małgorzata Musierowicz od lat cieszy czytelników swoimi ciepłymi, pełnymi uroku historiami, które łączą pokolenia. „Bru...

Recenzja książki Brulion Bebe B.
Serce w grze
Miłość z mocnym uderzeniem
@Mirka:

@Obrazek „Najlepsze rzeczy w życiu nie przychodzą łatwo, trzeba się o nie postarać.” Miłość. Jedni w nią wierzą i ...

Recenzja książki Serce w grze
© 2007 - 2025 nakanapie.pl