Lauren Price ma 19 lat, urodziła się w Coventry i tam aktualnie mieszka. Od dziecka uwielbiała czytać, a także pisać. Już jako nastolatka publikowała na platformie Wattpad i zdobyła rzeszę wiernych fanów. Powieść „Grzeczni chłopcy nie kradną staników” zaczęła pisać w wieku 14 lat.
Riley prowadzi zwykłe, nieco nudne życie. Ale takie właśnie życie jej wystarcza. Ma jedną przyjaciółkę, w szkole nie jest zbyt popularna, trzyma się na uboczu. Jej spokój zostaje zakłócony, kiedy do domu obok wprowadza się nowa rodzina. W sumie fajnie, bo mama Riley w końcu będzie miała towarzystwo, jednak nie do końca, bo nowy, przystojny sąsiad ma pokój dokładnie na wprost pokoju nastolatki. Właściwie to nie ma się czego obawiać, ani nie ma na co liczyć, bo Riley zawsze była przeźroczysta dla przystojnych kolegów. Dlaczego więc teraz miałoby się to zmienić? Riley nie jest przygotowana na to, że zostanie zauważona, a już na pewno nie na sposób, w który zauważona jednak zostanie. Już pierwszej nocy Alec włamuje się do jej pokoju i kradnie stanik, jak sam przyznaje po to, aby wygrać zakład z kumplami. Riley postanawia się odegrać. I tak zaczyna się wojna podjazdowa między dwójką nastolatków. Żadne nie chce odpuścić, żadne się nie podda. Jak wiadomo jednak nie od dziś, kto się czubi, ten się lubi. Od słowa do słowa, od psikusa do psikusa, między Riley a Aleciem zaczyna iskrzyć. Dziewczyna zaczyna widzieć w nim trochę więcej niż tylko dokuczliwego sąsiada. Co jednak myśli Alec? Czy będzie chciał spróbować czegoś więcej?
„Grzeczni chłopcy nie kradną staników” to bardzo przyjemna młodzieżówka, z którą miło spędzicie wieczór, albo góra dwa. Ja połknęłam tę książkę na raz, bo jak już zacznie się ją czytać, ciężko jest przestać. Chociaż zupełnie inna, bardzo przypominała mi cykl „O chłopcach” Jenny Han, który miałam przyjemność czytać już jakiś czas temu i w którym się zakochałam. Jest tak samo ciepła, zabawna i momentami wzruszająca. Książki młodzieżowe rządzą się swoimi prawami, dlatego nie spodziewałam się, że ta książka zaskoczy mnie oryginalnością. I faktycznie, wątek romantyczny w niej jest raczej dość oczywisty i przewidywalny. To jednak nie odbiera uroku tej powieści. Również styl autorki dobrze koresponduje z zawartością. Odznacza się prostotą, jest pozbawiony zawiłości, ozdobników czy szczególnie wymyślnych epitetów. Wydaje się być dostosowany do wieku odbiorcy. Nic dziwnego w sumie, skoro książka napisana została przez tak młodą osobę. Dzięki temu też ta historia sprawia wrażenie bardziej wiarygodnej niż w istocie jest. Poza tym, i co najważniejsze, wzbudza w czytelniku tak ciepłe uczucia, że będzie w stanie rozgrzać najbardziej skostniałe serce.
Historia Riley i Aleca chociaż nie zaskakuje oryginalnością, ma bez wątpienia wiele zalet. Tematem wiodącym w powieści jest nastoletnia miłość, jednak autorka nie skupia się tylko na tym jednym wątku. Umiejętnie wplotła w fabułę wątki poboczne, poruszające ważne, nie tylko dla młodych ludzi, tematy, takie jak śmierć bliskiej osoby, próba poradzenia sobie ze stratą, poczucie odpowiedzialności czy życie w ciągłym poczuciu winy. Zrobiła to na tyle umiejętnie, że kwestie te nie odciągają czytelnika od clou fabuły, nie wypadają sztucznie, mało tego, uwiarygadniają postępowanie bohaterów i czynią ich bardziej ludzkimi. O bohaterach można byłoby powiedzieć wiele, jednak aby się zbytnio nie rozpisywać, napiszę tylko, że są wyraziści, szybko zapadają w pamięć i zdecydowanie dają się lubić. Jak już wspomniałam, autorka postarała się o to, aby nie byli tylko papierowymi postaciami, wykreowanymi na potrzeby fabuły. Oni zdają się żyć, bardzo łatwo odnaleźć w którymś z nich odrobinę nastoletniego siebie. Price nie zapomniała obdarzyć swoich postaci zarówno zaletami, jak i wadami, dzięki czemu nie są krystaliczni, a przez to wypadają bardziej autentycznie.
„Grzeczni chłopcy nie kradną staników” to książka, która może zbytnio nie zaskakuje, a jednak czyta się ją z wyraźną przyjemnością. Ma pewien urok, który przyciąga i nie pozwala się od książki oderwać. Powieść odznacza się prostotą, która jednak ma moc otulania serc. Jest niesamowicie ciepła, urzekająca i odprężająca. Jeśli szukacie lektury, przy której dobrze odpoczniecie po ciężkim dniu, serdecznie Wam tę książkę polecam.
Recenzja pochodzi z bloga:
„Grzeczni chłopcy nie kradną staników” Lauren Price – recenzja przedpremierowa – maitiri_books (wordpress.com)