Ryzykowny układ recenzja

Kto nie ryzykuje, nie pije szampana

Autor: @Kantorek90 ·3 minuty
2024-01-15
Skomentuj
2 Polubienia
Ile to już razy wspominałam, że uwielbiam sięgać po debiuty? Podejrzewam, że aby odpowiedzieć na to pytanie, musiałabym sięgnąć do swoich zapisów, jednak zamiast tego powtórzę to jeszcze raz — uwielbiam sięgać po debiuty. Głównie dlatego, że nigdy nie wiadomo, czego tak naprawdę można się po nich spodziewać, nawet pomimo wnikliwego przeczytania opisu.

Do przeczytania "Ryzykownego układu" autorstwa Aleksandry Lalak nie zachęcił mnie jednak opis, który przyznaję, przeczytałam dopiero po zakupie książki, a przepiękna okładka, która od razu skojarzyła mi się z pracami malarza Leonida Afremova, które uwielbiam. Czy zatem sam tekst okazał się równie zachwycający, co oprawa? Zdecydowanie tak!

Główną bohaterką historii jest Hope Myers, studentka Pensylwańskiej Akademii Sztuk Pięknych, która dorabia sobie w kawiarni, aby nieco wspomóc finansowo swoich rodziców, którzy wychowują jej młodsze rodzeństwo. W wyniku zbiegu okoliczności dziewczyna poznaje jednego z najbardziej rozchwytywanych kawalerów. Czy przypadkowe spotkanie okaże się początkiem głębszej relacji?

Alexander Astor to prawie trzydziestoletni biznesmen, który na co dzień pracuje w firmie ojca. Mężczyzna ma jeden cel — chce objąć stanowisko prezesa. Z pozoru jego życie wydaje się zatem idealne, jednak jego matka coraz częściej suszy mu głowę na temat stabilizacji najlepiej u boku kobiety, która pochodzi z zamożnej rodziny. Idealną kandydatką wydaje się Josephine Branson, z którą rodzicielka Alexa próbuje go swatać przy każdej możliwej okazji. Jednak Alex nie chce nawet o tym słyszeć, dlatego, kiedy w jego życiu pojawia się Hope, zdesperowany mężczyzna ofiaruje jej pieniądze w zamian za to, że dziewczyna będzie udawać, że są w związku. Czy pomimo początkowej niechęci do Alexa, Hope zgodzi się na intratny układ? Czy rodzina Alexa zorientuje się, że jego związek jest tylko podstępem? Czy ich fikcyjna relacja przerodzi się w coś poważnego? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.

Muszę przyznać, że zupełnie nie spodziewałam się tego, że w tej publikacji odnajdę tak wiele motywów, które uwielbiam w romansach. Fake dating i age gap to tylko niektóre z nich, ale zdecydowanie to one wiodły w tej historii prym. Szczególnie ten pierwszy, który w mojej ocenie został poprowadzony perfekcyjnie.

Bardzo podobała mi się kreacja Hope. Lubię postacie, które nie dają sobie dmuchać w kaszę i zawsze mówią to, co myślą, niezależnie od tego, z kim rozmawiają. Jej cięte riposty względem matki Alexa, która swoją drogą zachowywała się w mojej ocenie poniżej jakiejkolwiek krytyki, rozbawiły mnie do łez. Natomiast Alex zaskoczył mnie tym, jaki potrafi być opiekuńczy i uroczy, chociaż z początku nic na to nie wskazywało.

Myślę, że na uwagę zasługuje również rozwój relacji pomiędzy głównymi bohaterami. Chociaż udawali parę i dla dobra sprawy robili to bardzo przekonująco, ich prawdziwe uczucia rozwijały się powoli i dojrzewały wraz z rozwojem wydarzeń. Niesamowicie mnie to urzekło, ponieważ wolę, kiedy wszystko przychodzi z czasem, a nie pojawia się nagle, nie wiadomo skąd.

Oczywiście jak to zazwyczaj w takich historii bywa i tutaj pojawiła się mała drama, która skutecznie namieszała w życiu głównych bohaterów, ale chociaż nie do końca kupiłam reakcję Hope, na wszelkie rewelacje, które ujrzały światło dzienne, myślę, że dzięki temu zabiegowi jestem jeszcze ciekawsza tego, co autorka zaserwuje swoim czytelnikom w kolejnej części.

Rzadko zdarza mi się pisać w swoich ocenach, a już tym bardziej w recenzjach debiutów literacki, że dana książka trafiła do grona moich ulubieńców. Jednak historia opisana w "Ryzykownym układzie" naprawdę mnie kupiła, dlatego z czystym sumieniem umieszczam ją właśnie na takiej liście i mam szczerą nadzieję, że kontynuacja losów Alexa i Hope również znajdzie tam swoje miejsce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ryzykowny układ
Ryzykowny układ
Aleksandra Lalak
8.1/10
Cykl: Złączeni pragnieniem, tom 1

Hope Myers, studentka Pensylwańskiej Akademii Sztuk Pięknych, jest dziewczyną potrafiącą poradzić sobie ze wszystkim. Latem dorabia sobie w lokalnej kawiarni, pomimo to znajduje czas na rozwijanie ta...

Komentarze
Ryzykowny układ
Ryzykowny układ
Aleksandra Lalak
8.1/10
Cykl: Złączeni pragnieniem, tom 1
Hope Myers, studentka Pensylwańskiej Akademii Sztuk Pięknych, jest dziewczyną potrafiącą poradzić sobie ze wszystkim. Latem dorabia sobie w lokalnej kawiarni, pomimo to znajduje czas na rozwijanie ta...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

💧RECENZJA 💧 "RYZYKOWNY układ " Wydawnictwo niezwykłe AUTOR: Aleksandra Lalak Premiera 22.11.2023 Seria "Złączeni pragnieniem"#1 @wydawnictwoniezwykle WITAJCIE MOLIKI W ten gorący, upalny dzień 🥵 Wp...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

„Ryzykowny układ” Aleksandry Lalak to książka, która wciągnęła mnie bez reszty od pierwszej strony. Czytałam ją namiętnie na platformie Wattpad i nie mogłam się oderwać. Historia Hope Myers i Alexand...

@carlottad_book @carlottad_book

Pozostałe recenzje @Kantorek90

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam, dlatego sukcesywnie nadrabiam lekturę tych, który...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Oferta
Wiek to tylko liczba

„Oferta” to piąta odsłona serii Salacious Players Club autorstwa Sary Cate. Jest to jeden z tych cykli wydawniczych, które zdecydowanie nie każdemu przypadną do gustu, d...

Recenzja książki Oferta

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl