Po śmierci królowej Elżbiety II na chwile znów zrobiło się głośno o królewskiej rodzinie. Stąd też postanowiłam, że to odpowiedni moment na moją zalegającą książkę właśnie o Windsorach.
Książka jak wskazuje tytuł skupia się głównie na czterech osobach. Główną postacią jest oczywiście królowa Elżbieta II to jak spędzała dzieciństwo, jak była wychowywana to, że wcale nie była zachwycona tym, że to ona w przyszłości będzie musiała objąć tron. Następnie w jej życiu pojawia się Książkę Filip. To jak się poznają. Później to jak obejmuje tron, jak musi podejmować decyzje, jak układa się jej małżeństwo i tym podobne.
Następnym bohaterem jest Książę Filip, poznajemy jego pochodzenie, to jak poznał Elżbietę, kto mu najbardziej kibicował, to jak uwielbiał spędzać czas z kolegami. To jak zależało mu by jego dzieci miały jego nazwisko. Przeczytamy również o tym jak mu nie odpowiadało to, że to Elżbieta ma decydujący głos w wielu sprawach.
Później przechodzimy do osoby Diany, tego jak poznała Karola, jak im się układało to jak radziła sobie z tym, że jej mąż w dalszym ciągu utrzymuje kontakt z Kamilą (swoją wielką miłością). Następnie to, jakie podejście do niej ma królowa. No i oczywiście tragiczny wypadek, w którym ginie księżna Diana.
Na koniec poznajemy Meghan, to ile zamętu wprowadza miedzy braćmi. Mimo iż drogę ma ułatwioną, bo nie jest pierwszą rozwódką, która wkracza do rodziny królewskiej to jednak ciężko jest jej się dostosować do zasad w niej panujących. Dowiadujemy się również, jaki wpływ ma na Harrego.
Kto najwięcej namieszał w tej rodzinie? Czy królowa z czasem podejmowała samodzielne decyzje? Czy Filip był dumny z syna? Czy Diana była lubiana przez rodzinę królewską?
Przyznam, że byłam bardzo ciekawa tej książki. Z serialem „The Crown” jestem na bieżąco i już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu, tak więc ta książka wydała mi się idealna na ten czas oczekiwania na nowe odcinki.
Jednak trochę się zawiodłam na tej książce. Fakt poznałam kilka nowych ciekawostek jednak wszystko było dosyć negatywnie przedstawione. Każda postać była zła i nie dobra.
Królowa była niedouczona, o wielu tematach nie miała zielonego pojęcia. Nie miała swojego zdania a nawet, jeśli miała to nie wyrażała go, a o wszystkim i tak decydowali inni ona tylko przytakiwała.
Filip jest przedstawiony, jako niewierny małżonek i wyrodny ojciec, który chce by syn poszedł jego śladami.
Diana natomiast ma problemy z głową. Z jednej strony chce być fotografowana, a z drugiej skarży się, że nie ma chwili spokoju. Ciężko jej, że Karol ciągle utrzymuje kontakt z Kamilą a sama niby wiernością nie grzeszyła.
Na koniec Meghan która, mimo iż wiedziała, w co się pakuje to i tak nie przestrzegała zasad, które obowiązywały w rodzinie królewskiej. To ona jest winna rozpadu „wspaniałej czwórki”, z Księżną Kate również nie potrafiła się dogadać.
Plus zdecydowanie za wydanie książki. Są zdjęcia, każdy rozdział zawiera krótkie podrozdziały. Jednak, co do zdjęć to ja nie znoszę jak ilustracje wstawione są w środku zdania. Ja rozumiem, że tak wychodzi na stronie, że zdanie jest urwane w połowie, ale moim zdaniem można by choćby wstawić to zdjęcie jak nie pod koniec podrozdziału to, chociaż pod koniec akapitu. Wiem, że się czepiam, ale zdecydowanie estetyczniej by to wyglądało.
Książkę czyta się szybko, jednak odniosłam wrażenie, że autor napisał te książkę trochę prześmiewczo. Nie było tu nic pozytywnego o bohaterach, każdy przedstawiony był negatywnie. Ja oczekiwałam trochę czegoś innego.