Mały Książę recenzja

Książę, którego znam od lat

Autor: @Possi ·2 minuty
2022-10-20
3 komentarze
17 Polubień
,,Zastanawiam się - rzekł - czy gwiazdy świecą po to, żeby każdy mógł pewnego dnia znaleźć swoją”.

Małego Księcia Antoine de Saint-Exupéry znam od dawna. Pierwszy raz książkę przeczytałam w wieku 11 lat. Mieliśmy w szkole jako lekturę, wtedy nie była aż tak popularna. Pamiętam jak nie mogłam dostać egzemplarza w bibliotekach i cała rodzina była poruszona żeby lekturę znaleźć. Kilka dni później znalazłam na biurku paczkę. Mój Wujek sprezentował mi nową książkę. Chyba nie myślał, że zrobił mi wtedy jeden z najlepszych prezentów w życiu.
Mały książę towarzyszy mi już ponad 11 lat. I uwielbiam do tej powiastki wracać. I nie tylko ze względu na znane i oczytane cytaty, ale przez głębię, którą ta mała lektura w sobie nosi. Pomijam też to, że Autor udowodnił, że nie potrzeba grubych tomów, żeby przekazać coś ważnego.

,,Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś".

Tym razem sięgnęłam po lekturę, po około trzech latach. Tak sobie myślę, że Mały książę jest klasykiem literackim. Oczywiście nie musicie się ze mną zgadzać, bo znajdą się też osoby, które nie znają tej powieści. I tylko coś o niej słyszały.
Historia pilota, który utknął na pustynni, ze względu na uszkodzenie silnika. Spotkał małego chłopca, który chciał zrozumieć to, czego doświadczył.
Z jednej strony taki opis wydaje się zgodny z treścią książki, a zarazem jakiś wybrakowany. Zdaję sobie sprawę, że nie potrafię tej historii opisać.
Przynajmniej nie w taki sposób żeby tą książką zaintrygować, zainteresować, jak napiszę więcej, to powiem to, co się na nią składa.
Więc lepiej może tak?

Mały książę to historia dla wszystkich, dla dzieci ponieważ zobaczą słonia zjedzonego przez węża Boa, dla dorosłych bo to historia o tym, jak być dzieckiem mimo dorosłości. Wtedy Ci mali i Ci duzi będą umieli zrozumieć swoje światy. Tak bliskie i tak dalekie. Poza tym to opowieść o odpowiedzialności. Bo zawsze jesteś odpowiedzialny za to, a raczej za kogoś kogo oswoiłeś. Antoine de Saint-Exupéry moim zdaniem w tej opowieści chciał nam przypomnieć, że oswajamy nie tylko zwierzęta, ale i ludzi. Tych, których dopuszczamy bliżej i z którymi łączą nas relacje. A czasem takie osoby nagle znikają z naszego życia. Gdy po raz kolejny czytałam o doświadczeniach bohatera, o ukrytych ludzkich przywarach, pomyślałam sobie, że mam nadzieję nigdy nie stać się kimś takim. Owszem, życie czasem pisze takie scenariusze, że ciężko niektóre rzeczy od siebie odsunąć. Ale... wiele jest w naszych rękach tylko musimy chcieć to zobaczyć. Tak, do takich refleksji tym razem doprowadził mnie chłopiec z malutkiej planety, który kochał swoją różę, a może nadal kocha?
Ludzie mówią, że to nie jest książka dla dzieci. Owszem, z pewnej perspektywy można powiedzieć, że nie. Aczkolwiek myślę, że może mieć spory wpływ na dzieci i ich postrzeganie relacji, przyjaciół, odpowiedzialności.
Z lekturą Małego księcia jest moim zdaniem tak, że im jesteśmy starsi tym możemy dostrzegać w tej historii coraz więcej, lub patrzeć na niektóre rzeczy inaczej.
Tym, którzy nie znają, bardzo polecam. Tych, którzy znają, zachęcam do kolejnej lektury. I sprawdzenia, czy odczuwacie książkę tak samo ;).


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-14
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mały Książę
53 wydania
Mały Książę
Antoine de Saint-Exupéry
8.7/10

To najpiękniejsza poetycka opowieść o poszukiwaniu przyjaźni, bliska sercu każdego czytelnika dzięki swojej nieprzemijającej mądrości. Od 1943 roku jest wydawany w milionach egzemplarzy na całym świec...

Komentarze
@viki_zm
@viki_zm · prawie 2 lata temu
Za każdym razem zachwyca tak samo, a może nawet bardziej! <3
× 4
@Possi
@Possi · prawie 2 lata temu
Pełna zgoda!
× 2
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Za wypracowanie z tej lektury dostałam w swoich czasach szkolnych jedną z pierwszych szóstek z polskiego. ;-) Już wtedy niezbyt mi się podobała, ale do wypracowania podeszłam jako do zadania po prostu.
Tak samo po latach, kiedy wielokrotnie omawiałam ją w gimnazjum i... Pilnowałam się, żeby uczniowie się nie zorientowali, że tej lektury nie lubię i trzymałam się tego, że muszą ją poznać. Cóż, takie moje wrażenia.
× 3
@Possi
@Possi · prawie 2 lata temu
Myślę, że przez omawianie w szkole mogłaś ją również znielubić. Nie trzeba lubić wszystkich książek ;) zresztą w sumie Mały Książę chwilami jest drastyczny. Zapomniałam wspomnieć w tej "recenzji" o tym. Gdy jest ta scena ze żmiją pod koniec. Zawsze się nad nią zastanawiam. I tak mi teraz przyszło, jak dzieci odbierają ten fragment. I dziękuję, że się z nami tym podzieliłaś.
× 1
@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Nie, to nie chodzi o omawianie w szkole, ja ogólnie lubię lektury i nie nudzą mi się. :) A co do tej sceny ze żmiją, właśnie mi uświadomiłaś, że chyba nie jest zbytnio eksponowana w tym szkolnym omawianiu. Chyba właśnie przez to, co ze sobą niesie,
× 2
@Possi
@Possi · prawie 2 lata temu
@LetMeRead właściwie i Tobie, ale i samej sobie. To jest przemilczane, może nawet i sprytnie. Bo nazwijmy to po imieniu. Dla mnie to mówi o śmierci, ale czy rozumiemy to tak samo? Bo tak chwilę się zastanawiam, czy to nie dotyka trochę tematu depresji i osamotnienia. Jak to widzisz swoim okiem?

@OutLet
@OutLet · prawie 2 lata temu
Z całą pewnością symbolizuje śmierć, ale nie chcę się więcej nad tym zastanawiać.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 2 lata temu
To jest książka, którą kocham.
× 2
@Possi
@Possi · prawie 2 lata temu



❤️
× 2
Mały Książę
53 wydania
Mały Książę
Antoine de Saint-Exupéry
8.7/10
To najpiękniejsza poetycka opowieść o poszukiwaniu przyjaźni, bliska sercu każdego czytelnika dzięki swojej nieprzemijającej mądrości. Od 1943 roku jest wydawany w milionach egzemplarzy na całym świec...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Mały Książę” to nie tylko dziecięca opowieść, ale prawdziwy skarb literatury, który przemawia do serc ludzi w każdym wieku. Antoine de Saint-Exupéry w tej pięknej i prostej historii, pełnej mądrości...

@ksiazkowymolik25 @ksiazkowymolik25

Antoine de Saint-Exupéry jest autorem "Małego księcia" książki, która pomimo dziecinnej fabuły porusza nasze serca. Mały książę był delikatnym i drobnym chłopcem zamieszkującym na planecie B612. Mia...

@viktoriaa.matloszz @viktoriaa.matloszz

Pozostałe recenzje @Possi

Mój kumpel jest dziewczyną
Powrót do starych młodzieżówek

Nie jestem już nastolatką, moje "-naście" zmieniło się już klika lat temu na "-dzieścia", co nie znaczy, że od czasu do czasu nie sięgam po młodzieżówki. Mój duch jest m...

Recenzja książki Mój kumpel jest dziewczyną
Galeria Snów DallerGuta
Szkoda

Kilka lat temu przeczytałam pierwszą książkę, która była rodem z Japonii, ujęła mnie jej oryginalność, spostrzeżenia i spokojna akcja, bez zmieniających się nagle wątków...

Recenzja książki Galeria Snów DallerGuta

Nowe recenzje

Ostrakon
Tajemnice skrzyni
@stos_ksiazek:

Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie byłam w Toruniu, dlatego najwyższa pora zawitać do miasta Kopernika i pier...

Recenzja książki Ostrakon
Tron Królowej Słońca
Śmiertelne wyzwania i mroczne tajemnice dworu k...
@burgundowez...:

„Tron królowej słońca” autorstwa Nishy J. Tuli przedstawia nam historię Lor, młodej kobiety, która od dwunastu lat żyje...

Recenzja książki Tron Królowej Słońca
Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
© 2007 - 2024 nakanapie.pl