Królestwo Nikczemnych recenzja

KRÓLESTWO NIKCZEMNYCH

Autor: @za_czytamm ·2 minuty
2022-04-20
Skomentuj
1 Polubienie
„Mściwość stała się teraz częścią mnie, równie niezbędna mi do życia, jak serce czy płuca. Za dnia byłam przykładną córką i wnuczką, jednak wraz z nadejściem nocy wymykałam się z domu i przeczesywałam ulice gnana pragnieniem, by się zemścić”.

„Królestwo Nikczemnych” autorstwa Kerri Maniscalco.

Pierwsze spostrzeżenie, a właściwie rada, którą muszę umieścić na wstępie.

Nie czytajcie opisu z tyłu książki!! A jeśli już czytaliście, postarajcie się wymazać go z pamięci. Naprawdę pierwszych 70/80 stron czytałoby mi się znacznie lepiej, gdybym go nie przeczytała.

Także dlatego nie wstawiłam go do tego posta, by nie robić wam tego, co sobie zrobiłam. Postaram się, za to własnymi słowami powiedzieć czego możecie się spodziewać.

A więc mamy główną bohaterkę osiemnastoletnią Emilię z wiedźmie go rodu di Carlo. Dziewczyna na wskutek desperackich działań decyduje się przyzwać demona, a co zapewne już się domyślacie, jest srogo zakazane. Oczywiście, żeby akcja nie była, za nudna zamiast pomniejszego demona bohaterce trafia się sam książę piekieł, jeden z Nikczemnych. Razem będą prowadzić pewne śledztwo, a że nie pałają, do siebie zbytnio zaufaniem będą mieć utrudnione zadanie.

Co myślcie? Wasze tematy, czy nie?

Moje jak najbardziej. Cała książka ma naprawę rewelacyjny klimat. Magiczne inkantacje, rodowe legendy, wiedźmie tradycje, a także przepyszne jedzenie.

Tak, bo tego nie idzie nie zauważyć. W całej książce opisy potraw są naprawdę szczegółowe i pobudzające wyobraźnie, a co za tym idzie nasz apetyt. Jeśli więc słyszeliście już ostrzeżenia by, nie siadać do tej pozycji na głodnego to potwierdzam, jest to szczera i dobra rada.

Co się tyczy, akcji jej tępo jest dość stabilne. Cały czas coś się dzieje, jednak nie jest to nic takiego przyprawiającego o zawrót głowy. Mamy ciekawe wątki, dobrze ze sobą splecione i to wystarczy, by książę czytało sprawnie.

Do tego wszystkiego nasza główna bohaterka chodź, z początku wydaje się grzeczniutka i niewinna szybko okazuje się niezłą spryciarą. Nie raz pokaże, na co ją stać.

Bardzo polubiłam jej postać tak jak zresztą Księcia Gniewu. Już w wyobraźni widzę jego seksowne oblicze. Choć to może być akurat sprawka artów, których się naoglądałam przedpremierowo.

Zakończenie było słodko gorzkie. Z jednej strony się nieco domyślałam, ale z drugiej kilka faktów mnie zaskoczyło. Mam nadzieję, że będzie kontynuacja, bo zdecydowanie liczę na rozwinięcie wątku miłosnego.

Zapewne już się domyślacie, ale i tak muszę to napisać.

Gorąco polecam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Królestwo Nikczemnych
Królestwo Nikczemnych
Kerri Maniscalco
7.3/10
Cykl: Królestwo Nikczemnych, tom 1

Babka była sycylijską wiedźmą. Wnuczka, by pomścić śmierć siostry, jest gotowa na pakt z samym diabłem Bliźniaczki Vittoria i Emilia wychowały się w Palermo pod czujnym okiem babki, sycylijskiej ...

Komentarze
Królestwo Nikczemnych
Królestwo Nikczemnych
Kerri Maniscalco
7.3/10
Cykl: Królestwo Nikczemnych, tom 1
Babka była sycylijską wiedźmą. Wnuczka, by pomścić śmierć siostry, jest gotowa na pakt z samym diabłem Bliźniaczki Vittoria i Emilia wychowały się w Palermo pod czujnym okiem babki, sycylijskiej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Królestwo Nikczemnych...bardzo fajna historia, która jednak zostawia pewien niedosyt i w moim przypadku wiele pytań, ale czuję że kolejne tomy mogą dać mi na nie odpowiedzi. Emilia i Vittoria, dwie ...

@blossom_minds @blossom_minds

,,W życiu, tak jak w grze, zmuszeni jesteśmy zadowolić się takimi kartami, jakie przypadły nam podczas rozdania.” Emilia i jej siostra Vittoria są streghe - czarownicami ze starego rodu, którego kor...

@Wilczekczyta @Wilczekczyta

Pozostałe recenzje @za_czytamm

Kierunek miłość
Kierunek miłość

Do zakochania jeden lot! Nigdy nie wydarzyło się między nimi nic romantycznego. Są przyjaciółmi i tyle. Nie widują się na co dzień, jednak co roku w grudniu Molly spę...

Recenzja książki Kierunek miłość
Bloodfever
Bloodfever

Drugi tom bestsellerowego cyklu „Fever” Karen Marie Moning w nowym tłumaczeniu! Powieść z gatunku new adult, w której magia i mrok splatają się z mitami i historią Irlan...

Recenzja książki Bloodfever

Nowe recenzje

MOJE PRÓBY POETYCKIE
Wędrówka przez mrok i światło
@jagodabuch:

„Moje próby poetyckie” Jakuba Haubera to tomik poezji, który zabiera czytelnika w podróż po złożonych zakamarkach ludzk...

Recenzja książki MOJE PRÓBY POETYCKIE
Odkrywanie nowej mocy.
Przepis na szczęście poza karierą: refleksje na...
@jagodabuch:

Arthur C. Brooks w swojej książce "Odkrywanie nowej mocy. W poszukiwaniu spełnienia, harmonii i celu w drugim rozdziale...

Recenzja książki Odkrywanie nowej mocy.
Rapsodia
Negocjacje
@guzemilia2:

Macie czasem takie nieuzasadnione przekonanie co do książki, że na pewno ona wam się spodoba? Ja staram się nie mieć ż...

Recenzja książki Rapsodia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl