Kresowe nadzieje recenzja

"Kresowe nadzieje"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2023-02-17
Skomentuj
16 Polubień
„Dopiero kiedy się pojawił, uwierzyła, że czekają ją jeszcze dobre rzeczy”.

Przedwojenny Lwów w całej okazałości to w nim razem z rodziną mieszka młodziutka Ormianka Hanna Donigiewicz. Widzimy jej pierwsze zauroczenia, naukę, szkolne przyjaźnie. W 1935 roku Hanna wychodzi za mąż Jana Ambrowicza, z którym wiodą spokojne życie. Wybuch II wojny światowej zmienia wszystko, Jan zostaje zwerbowany do wojska, ginie w pierwszych dniach wojny. Hanna razem z matką uciekają przed najeźdźcą, niebawem na świat przychodzi jej syn Bogusław. Mijają lata, poznajemy wnuczkę Bogusława, Agnieszkę. Dziewczyna jest uczennicą liceum, właśnie przeżywa swoją pierwszą miłość. Niestety jej chłopak ginie w tragicznym wypadku. Agnieszka pomimo upływu lat nie potrafi o nim zapomnieć. W jej ręce wpada pamiętnik prababci, która podobnie jak ona nie potrafiła pogodzić się ze śmiercią ukochanego. Co da jej przeczytanie pamiętnika? Czy będzie w końcu mogła zostawić przeszłość za sobą?

Poplątane ludzkie losy w całej okazałości. Fabuła ciekawie utkana dotyka skomplikowanych ludzkich relacji, a w tle lekko muśnięta prawda historyczna. Płynnie przenosimy się w czasie, daleka przeszłość i czasy współczesne. Ciekawie, wyraziście ukazani bohaterowie, przekrój różnych osobowości. Ludzie, którym przyszło się zmierzyć z przeciwnościami losu, razem z nimi mierzymy się z ich trudną codziennością. Dotykają ich radości, szczęście, porażki, sukcesy, tragedie...

Ludzkie losy bywają bardzo zaskakujące. Prababka i wnuczka zupełnie inne czasy, okoliczności, ludzie, a jednak te dwie kobiety łączy bardzo dużo. Każda z nich zaznała szczęścia i przeżyła osobistą tragedię, każda nie potrafi się z nią uporać. Lektura pamiętnika staje się dla Agnieszki impulsem do działania, czy przywróci jej radość z życia? Wspomnienia, bolesna przeszłość, od której nie można się uwolnić, niedomówienia, nowe początki.

Słodko-gorzka, mądra, intrygująca, barwnie opowiedziana historia. Czytanie od początku do końca było ogromną przyjemnością. Powieść skłania do zadumy nad kruchością życia, ukazuje miłość, stratę i nadzieję, która jest zawsze. Serdecznie polecam.

https://tatiaszaaleksiej.pl/kresowe-nadzieje/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-17
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kresowe nadzieje
Kresowe nadzieje
Beata Agopsowicz
7.7/10

Jest rok 1930. Poznajemy dorastającą we Lwowie młodą Ormiankę Hannę Donigiewicz. Wraz z nią przeżywamy pierwsze miłości, poznajemy Lwów, jedziemy na wakacje do Truskawca, przedwojennego kurortu. W 19...

Komentarze
Kresowe nadzieje
Kresowe nadzieje
Beata Agopsowicz
7.7/10
Jest rok 1930. Poznajemy dorastającą we Lwowie młodą Ormiankę Hannę Donigiewicz. Wraz z nią przeżywamy pierwsze miłości, poznajemy Lwów, jedziemy na wakacje do Truskawca, przedwojennego kurortu. W 19...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Są rzeczy, na które nie mamy wpływu, i pozostaje nam tylko je przyjąć, ale na wiele innych możemy coś poradzić.” (str.153) Dalsze losy bohaterów „ Kresowej miłości”. Akcja toczy się trzytorowo. ...

@asach1 @asach1

Lubicie, czytacie książki pisane w dwóch przestrzeniach czasowych? Kiedy poznajemy bohaterów w oddalonych od siebie okresach, często są oni ze sobą spokrewnieni. Po latach wracamy więc do ich potomkó...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Zdeptane nadzieje
"Zdeptane nadzieje"

“Niech życie biegnie, jak chce, kołysze nami jak liśćmi na wietrze, nie mamy na nic wpływu”. Czasy, gdy Polska była pod zaborami. Stojący na czele imperium rosyjskiego...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje
Brzydcy ludzie
"Brzydcy ludzie"

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”. Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związ...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl