Kostandin recenzja

Hejka!

Większość z Was pewnie już zaczyna weekend. Dajcie znać co ciekawego będziecie czytać 💬

😈😈😈😈

30 września swoją premierę miała debiutancka powieść Magdaleny Winnickiej "Kostandin. Grzechy mafii" od Wydawnictwa Akurat/Muza
Uwielbiam książki z mafią w tle, słyszałam różne opinie o książce, dlatego postanowiłam sama się przekonać jak to będzie u mnie. Czy mi się podobała, zaraz się dowiecie.

Kostandin Tirona jest przystojnym, bogatym i niebezpiecznym Albańczykiem, natomiast Alicja jest młodą kobietą, która próbuje podnieść się po ciężkich przejściach. Postanawia polecieć na wakacje do Leicester. Los stawia na jej drodze Kostandina, szefa mafii. Alicja z każdym dniem zaczyna poznawać świat, w którym żyje mężczyzna, do którego zaczyna coś czuć. Między dwojgiem zaczyna się namiętność, której nie są w stanie zatrzymać. Gdy w życiu szefa mafii pojawia się kobieta, zwiastuje to kłopoty. Zaczyna się niebezpieczna walka. Czy miłość Kostka i Alicji będzie w stanie to przetrwać?

😈😈😈😈😈

Nie mogłam przejść obojętnie obok kolejnej książki z wątkiem mafijnym. Powieść podzielona jest na 2 części. Pierwsza część szła mi opornie, czytało mi się ją powoli, czekałam na jakąś akcję. Zdecydowanie 2 część była najlepsza, akcja nabrała tempa, zrobiło się ciekawie, niebezpiecznie i gorąco, dodatkowo wiele skrywanych tajemnic, będzie wychodziło na światło dzienne.
Jeśli chodzi o bohaterów to główna bohaterka Alicja przeszła ogromną przemianę. Ze zwykłej dziewczyny, stała się kobietą z mocnym charakterem, w końcu jest kobietą szefa mafii. 😉
Co do zakończenia to autorka zapewniła mi sporo emocji, byłam w szoku, że tak się skończyło, gdyż nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. 😮😮 Zakończenie rewelacja! Będę wyczekiwać kontynuacji. 😁

Dziękuję wydawnictwu Akurat/Muza za egzemplarz do recenzji.

😈😈😈😈😈

"Życie u jego boku to niekończące się ryzyko... warte każdych konsekwencji."

"Stałam się silną kobieta z twardą dupą. Nie było takiej rzeczy, która zdołałaby mnie złamać. Nie miałam nic do stracenia."