Kostandin recenzja

Alicja niedawno przeszła bardzo dużo, mężczyzna, któremu ufała, z którym było jej naprawdę dobrze, nie tylko ją zdradził, ale jak odkryła zdradę, brutalnie pobił. Fizycznie doszła do siebie, psychicznie nie do końca. Nie chce się z nikim wiązać, boi się kolejnego rozczarowania. Kiedy dzwoni do niej przyjaciółka z Anglii z informacją, że musi do niej przyjechać, mimo początkowego wahania się, jedzie. Ta podróż ma dla niej być nie tylko wizytą u przyjaciółki, ale również próbą odzyskania wewnętrznego spokoju, zapomnienia o tym, co się stało, zostawienia przeszłości za sobą.
Na lotnisku w Anglii czeka na nią nie tylko przyjaciółka, ale również jej chłopak i jego kuzyn Kostandin, który od razu ratuje ją przed nieplanowaną śmiercią pod kołami samochodu. Obaj mężczyźni robią na Alicji duże wrażenie. Kobieta widzi, jak szczęśliwa jest jej przyjaciółka i bardzo się z tego cieszy, choć po cichu marzy, aby i ją kiedyś takie szczęście jeszcze spotkało. Alicję i Kostandina od początku coś do siebie ciągnie. Im bliżej się poznają, tym więcej zaczyna ich łączyć, a kobieta zaczyna się otwierać, dając sobie szansę na szczęście. Tylko czy aby na pewno można być szczęśliwą z mężczyzną, o którym się tak mało wie? Sekrety pomału wychodzą na światło dzienne, Kostandin okazuje się człowiekiem niebezpiecznym, brutalnym, należącym do mafii. Czy Alicja będzie umieć znieść prawdę? Czy rodzące się uczucie między nimi ma szansę na szczęśliwy finał? Jak potoczą się losy przyjaciółki Alicji?

Książek z wątkiem mafijnym jest ostatnio dość sporo na rynku wydawniczym. Miałam przyjemność dość dużą część z nich czytać i śmiało mogę stwierdzić, że ta jest jedną z lepszych. Historia mogłoby się wydawać, że podobna do innych, jednak tak nie jest. Książka od pierwszych stron porywa nas w świat Alicji, Kostandina i reszty bohaterów, nie pozwalając się oderwać do ostatnich stron. Ciekawa, wciągająca, pełna zwrotów akcji, dynamiczna. To książka, która podczas czytania wiele razy mnie zaskoczyła, wielokrotnie byłam pewna, że wiem, co będzie dalej, a jak się okazywało, historia była zupełnie inna.

Bohaterowie ciekawi, mający swoje wady i zalety.
Alicja jest kobietą dość silną. Choć nie było łatwo, poradziła sobie z traumatyczną przeszłością. Miła, uczynna, momentami krucha. Podczas książki trochę się zmienia, staje się silniejsza, bardziej waleczna. Osobiście ją polubiłam.
Kostandin to mężczyzna, którego lepiej nie być wrogiem. Z jednej strony męski, przystojny, bezlitosny, bez wahania pozbywający się wrogów. Z drugiej strony inteligentny, umiejący zrobić prawie wszystko dla swoich bliskich. To bohater, którego zdecydowanie polubiłam.

„Kostandin. Grzechy mafii” to wspaniała książka, od której nie mogłam się oderwać. Znalazłam w niej dużo tajemnic, niebezpieczeństw, miłości, szybką akcję, namiętność, zdradę i wiele więcej. To jedna z tych książek, do których z przyjemnością powrócę, aby po raz kolejny przeżyć czas z jej bohaterami. Zdecydowanie mi się podobała i z ogromną przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2020/09/wydawnictwo-muza-ksiazka-pt-kostandin.html