Konsorcjum. Tom 2 recenzja



Druga część historii młodej menadżerki Nadii i przystojnego szefa Dominica, jest pełna intryg i poświęceń. Oczywiście nie zabrakło również płomiennych uczuć i gorących scen.

"Chce ciebie. Niczego więcej nie potrzebuję. Tylko ciebie."

Tom pierwszy zakończył się w bardzo przyjemny sposób, gdybym nie trzymała w ręku kontynuacji, nie spodziewałabym się że można pociągnąć historię dalej. Mimo że w pierwszej części nie zostało ujawnione czym jest tak na prawdę Konsorcjum, nie czułam tego że właśnie owe Konsorcjum będzie głównym tematem kolejnej części.
Nadia i Dominic tworzą piękna ale zarazem wybuchową parę, mimo tego że wydaje się nam, że ich historią zakończyła się happy endem, coś zaczyna się komplikować. Z każdą kolejną przerzucona strona te komplikacje zbliżają nad do końca związku głównych bohaterów. Rozstanie z Dominiciem to dopiero "wierzchołek góry lodowej" problemów Nadii. Dopiero po rozstaniu, krok po kroku Nadia odkrywa kolejne tajemnice Dominica, ale nie tylko jego. Nie tylko on prowadzi podwójne życie i nie tylko jego sekrety mieszają w życiu Nadii.
Autorka nie daje chwili wytchnienia głównej bohaterce, przez co książkę czyta się z wypiekami na twarzy.
Czytając tom pierwszy, często w myślach porównywałam "Konsorcjum" do "50 twarzy Greya", lecz po lekturze drugiego tomu stwierdzam że "Konsorcjum" jest o niebo lepsze. Autorka idealnie połączyła pożądanie, romans i niebezpieczeństwo które jest poprzetykanr tajemnicami. Różne emocje aż kipiały z tej książki, oddziałowując na mnie. W odstępstwie kilku minut potrafiłam płakać by po chwili ocierać łzy o gromkim śmiechu. Były również takie momenty że czytałam książkę z zapartym tchem, obawiając się o dalsze losy bohaterów. Czułam często strach, nadzieję ale również rozczarowanie.
Najznakomitszym momentem książki jest ten, gdy w końcu dowiadujemy się czym jest to całe Konsorcjum. Intrygę która przedstawiła nam autorka jest doskonałym dopełnieniem książki. Prawda która została ukazana Nadii, jeszcze bardziej miesza jej w głowie, lecz nam, czytelnikom, pozwala że świeżym spojrzeniem ujrzeć tą historię.
Podsumowując "Konsorcjum tom 2" to zaskakująca, mocna i wspaniała historią, która czyta się z zapartym tchem od pierwszej strony aż po sam koniec. Bawiłam się wyśmienicie czytając perypetie Nadii, Dominica, Aśki i Kamila. Dlatego mam zamiar polecać tą książkę każdej znajomej. W wielkim napięciu czekam na kolejną część, nie mogę się doczekać co autorka wymyśliła dla tej pary. Za książkę dziękuję wydawnictwu Waspos.