Kolekcjoner recenzja

„Kolekcjoner” John Fowles

Autor: @ReniBook ·1 minuta
2020-02-05
1 komentarz
2 Polubienia
Nie będę ukrywać, iż „Mag” tego autora, jest jedną z książek, które wywarły na mnie duże wrażenie.
Czy „Kolekcjoner” jest równie dobry, a może nawet lepszy? 
Przekonajmy się. 

Miranda jako zdolna stypendystka, studiowała na uczelni w Londynie, sztuki piękne. 
Kiedy zobaczył ją po raz pierwszy, wiedział, że to musi być ona. 
Gdy tylko udawało mu się ją ujrzeć, czy to na mieście, czy czasem przez okno, w swoim rejestrze stawiał literkę M. 
Taki dzień od razu nabierał barw i humoru. 
W swoich marzeniach widział ich razem, ona zajmowała się rysunkiem, on swoimi owadami. Czy mogło być coś piękniejszego? 
Pewnego dnia wygrał olbrzymią kwotę, dzięki zakładom w piłkarskiego totka. 
Natychmiast porzucił swoją pracę i zabrał swoje ciotki, Annie i Mabel, do Londynu. 
Pech chciał, że akurat w tym momencie trwały ferie i Mirandy akurat nie było. 
Trudno -  pomyślał. Przecież teraz był bogaty, może to coś zmieni? 
Postanowił zająć się fotografowaniem niezwykłych owadów. W tym celu, kupił najdroższy aparat i furgonetkę. 
Samochód miał z tylu rozkładane łóżko i był na tyle duży, iż bez przeszkód można było w nim mieszkać. 
Na pewno taki był cel... zupełnie nie chodziło o Mirandę.
Przed wyjazdem postanowił jednak, że ją odnajdzie. Nie było to trudne i jeszcze tego samego dnia, siedział pod szkołą w samochodzie, obserwując maszerujących studentów. 
Wtedy ją zobaczył. W tej samej chwili, w jego głowie zrodził się plan. 
To było, jak przebłysk geniuszu! 
Nie wiedzieć czemu, dotarło do niego, że nie będzie miał szansy poznać jej normalnie. Gdyby tylko mogła z nim dłużej przebywać, na pewno by się zakochała. 
Dlatego gdyby mógł ją porwać i dać jej szansę, żeby poznała go lepiej... 

Fowles miał  swój niepowtarzalny styl, który oczywiście, nie każdemu przypadnie do gustu. Proszę jednak pamiętać, że książka ta została wydana 1963 roku i moim zdaniem, jej klimat jest fenomenalny. 
Uwielbiam te opisy i możliwość całkowitego wniknięcia, w umysł głównego bohatera. 
Tak schizofreniczna przejażdżka... 
Bardzo żałuje, że jego książki są dzisiaj tak trudno dostępne, gdyż chętnie bym przeczytała więcej z jego dorobku. 
Ja oczywiście szczerze polecam. Moim zdaniem Fowles był genialnym pisarzem! 


#zyskiskawydawnictwo
#renibook
#johnfowles

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolekcjoner
5 wydań
Kolekcjoner
John Fowles
8.4/10

„Kolekcjoner” to trzymająca w napięciu historia porwania i uwięzienia pięknej dwudziestoletniej studentki malarstwa, Mirandy Grey, przez zauroczonego nią obsesjonata, kolekcjonera motyli, Fryderyka Cl...

Komentarze
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · prawie 5 lat temu
Czytałam ją jako nastolatka, gdy była drukowana w odcinkach w "Przekroju". Wrażenie zrobiła wtedy ogromne, czytałam z przejęciem, niecierpliwie czekałam na kolejny numer i do dziś ją pamiętam Nie raz wracałam do czytania, i bawiłam się w sceny z powieści; m. in. malowałam jak Miranda :D
× 1
Kolekcjoner
5 wydań
Kolekcjoner
John Fowles
8.4/10
„Kolekcjoner” to trzymająca w napięciu historia porwania i uwięzienia pięknej dwudziestoletniej studentki malarstwa, Mirandy Grey, przez zauroczonego nią obsesjonata, kolekcjonera motyli, Fryderyka Cl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

KOLEKCJONER JOHN FOWLES "Jest kolekcjonerem. To przyczyna jego wewnętrznej martwoty." To opowieść o dziadku Hannibala L. - prawie;) Świetna pierwszoosobowa narracja socjopatycznego bohatera. ...

Pozostałe recenzje @ReniBook

Z dala od świateł
„Z dala od świateł”

Przeczytałam wszystkie książki autorki i mogę śmiało powiedzieć, że należy do grona moich ulubionych pisarzy. Z wielką wprawą konstruuje fabułę i tworzy swoich bohater...

Recenzja książki Z dala od świateł
Śmierć w głowie
Kolejna rewelacyjna pozycja Sire

Tom III Cédric Sire należy do grona moich ulubionych pisarzy. Sposób, w jaki prowadzi fabułę, jest bezkompromisowy i ma na celu wciągniecie czytelnika do stworzonego...

Recenzja książki Śmierć w głowie

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl