Kolekcjoner recenzja

Alex Kava jest jedną z popularniejszych pisarek kryminałów. Seria książek o agentce FBI Maggie O`Dell jest wychwalana przez czytelników.

Agentka specjalna Maggie O'Dell widziała wiele w swojej karierze. Ścigając morderców, psychopatów i przestępców, zagłębiała się w najbardziej mroczne, najbardziej przerażające zakamarki ludzkiego umysłu. Ale kiedy na Florydzie straż przybrzeżna wyłowiła pojemnik wypełniony starannie owiniętymi częściami ciała, nawet tak doświadczona agentka jak Maggie O'Dell nie była przygotowana na to, z czym miała się zmierzyć…

Dawca organów może uratować komuś życie. To jeden z największych darów, jakie człowiek może ofiarować po swojej śmierci. Pod jednym warunkiem - że się na to zgadza. Jego organy muszą nadawać się do przeszczepu. Nie może umrzeć tylko po to, by stać się dawcą. Co wtedy, gdy jest to element wielkiego interesu, a organy zaczynają być towarem deficytowym? Co wtedy, gdy ktoś życie ludzkie przelicza na kwoty, które są pobierane za poszczególne organy, zaczyna wykorzystywać ziemskie kataklizmy za powód zaginięć ludzi?

Do Florydy zbliża się huragan. Grupa ratowników z fal Zatoki Meksykańskiej wyławia pojemnik ze starannie owiniętymi ludzkimi szczątkami. Do pomocy zostaje wezwana agentka Maggie O`Dell. Okazuje się, że wyłowione szczątki nie należą do jednej, a kilku osób. Zaczyna się śledztwo w sprawie kolekcjonera ludzkich ciał. Czy człowiek ten przechowuje ucięte ręce, nogi, korpusy tylko dla siebie? Magie ma mało czasu, gdyż huragan coraz bardziej zbliża się do Florydy...

Obok O`Dell w tej książce najbardziej ciekawą postacią jest Elizabeth Bailey. Jest ona ratowniczką straży przybrzeżnej, która zmaga się z nie akceptacją w swoim zespole ze względu na płeć. Jej szwagier, który jest właścicielem zakładu pogrzebowego, Scott Larsen, dzięki któremu szybko poznajemy kolekcjonera, jest najnudniejszą postacią w całej powieści i powiem szczerze, że zaniża jej poziom.

Kolekcjoner niemiłosiernie się dłużył. Poboczne wątki zostały rozwinięte do tego stopnia, że zaczęły odwracać uwagę od głównych zdarzeń. Przygotowania do huraganu, historie drugoplanowych bohaterów rozpisanych jest na kilkanaście rozdziałów. Co do prowadzenia samego śledztwa... ono też jakoś nie wyszło. Akcja książki zaczęła rozwijać się dopiero pod koniec, co jest najgorszym scenariuszem z możliwych.

Ciężko znaleźć w tej książce jakieś zaskakujące elementy, które mogły by zainteresować potencjalnego odbiorcę. Ci, którzy czytają o przygodach Maggie będą z pewnością chcieli poznać jej dalsze losy. Jeśli ktoś zaczyna przygodę z książkami Kavy od tej części, to proponuje zacząć od innej, gdyż ta może zniechęcić do twórczości autorki.