„Radośnie zbudzony z drzemania,
wstań i nie łapiąc powietrza…
wypuść miłości słowny wizerunek…”
Autorka zaprasza nas do swojego ogrodu słów, myśli pełnych refleksji przepełnionych miłością, radosnych myśli, zachwytów, a także maleńkich „wyszeptanych sekretów”. Zachęca nas do odpowiedzi na zadane przez nią pytania. Warto włączyć się w ten cichy dialog. To twoja droga? Nie chcesz mieć kontaktu z przeszłością? Chcesz, by ważny powód się w twe serce wdzierał? Czy szukasz drogi do domu?
Joanna nie kryje zachwytu nad otaczającym ją światem „Bez wad. Nieoczywiście piękny. Zatrzymany kadr.” Nie chce utracić cennych chwil, chce czuć otaczające ją piękno i podzielić się swoimi wrażeniami, wspomnieniami i refleksjami.
„Lekko drżą poranne mgły.
Zaczarowany las wyrzuca je niespiesznie.
Nic nie zakłóca gładkiego spokoju.
W żadnym, aksamitnym słońca promieniu niczego nie brakuje.
Tu śmiało odkrywaj soczyście zielony świat.
On tu jest!
Lekko bierz!”
„Ona jedna” to zbiór myśli, które kłębią się w naszej głowie i muszą eksplodować. Tu może wydarzyć się wszystko. Nie wiesz, czego się spodziewać. Wiersze otworzą nam szerzej oczy, serce i umysł. Wpadniemy w zachwyt nad otaczającym nas pięknem przyrody. Odkryjemy coś nowego, nietuzinkowego, nauczymy się doceniać małe rzeczy oraz czerpać z nich ogromną radość. Słowa w tomiku płyną w naturalny sposób, czuć w nich uczucia i refleksje, którymi autorka chce się z nami podzielić i wciąga nas w swój mały świat, gdzie czas to tak naprawdę pojęcie względne. Wiersze są jak „spokojna przystań”, „miłosne uniesienie”, poryw namiętności. Można się rozmarzyć i spokojnie zasnąć. Środki stylistyczne bardzo wzbogaciły wiersze i spowodowały głębsze doznania czytelnicze, a ilustracje wykonane przez autorkę dodatkowo naładują Was pozytywną energią i nabierzecie chęci do życia, tańca do bycia radośniejszym w pochmurne dni. „Jeden wiersz” porwał mnie swoją treścią, a „Język nieba” swoją sensualnością, te dwa wiersze zostaną w mojej pamięci zapewne na dłużej. Serdecznie Wam polecam tomik Joanny Baranowskiej, bo jest jak „deszczowa muzyka”, która porywa do tańca.
„To ważne:
Mieć odwagę, by złapać
niepowtarzalny okruch…
uwolnionej radości?”
Współpraca z Poezja Ma Głos.
*Książka powstała w ramach projektu nagrywaj i drukuj.