Gedser, miasteczko położone na samym koniuszku duńskiej wyspy Falster. To tutaj przesiaduje i pracuje teraz Sarah Lund. Po rozwikłaniu sprawy morderstwa nastolatki Nanny Birk Larsen została usunięta z komendy głównej w Kopenhadze, by pełnić służbę w straży granicznej. W Kopenhadze zostawia rodzinę, dom, wspomnienia. Odcina się od dotychczasowego życia, ale nie na długo. W stolicy dochodzi bowiem do brutalnego morderstwa, ginie adwokat Anne Dragsholm. Lennart Brix, głowa komendy głównej w Kopenhadze jest przekonany, że to właśnie Lund potrzeba by rozwikłać tę zagadkę. Wkrótce na posterunku w Gedser zjawia się Ulrik Strange, który ma namówić komisarz do powrotu. Decyzja nie zapada od razu, jednak perspektywa wyrwania się z przestarzałego posterunku i nudnej pracy przy służbie granicznej wydaje się Lund wyjątkowo kusząca. A poza tym ta kobieta to istny wulkan energii i emocji, a wewnętrzne pragnienie dedukcji popycha ją do podjęcia wyzwania. Komisarz wyrusza więc do Kopenhagi i rozpoczyna śledztwo. Śledztwo, którym kieruje na swoich warunkach i mimo wyjątkowo wielu tajemnic doprowadza do końca. Śledztwo, które jest tak zawiłe i skomplikowane a jednocześnie tak wciągające i szokujące, że nie sposób się oderwać. Czytając dochodzenie przenosimy się w świat intryg i zagadek, głęboko skrywanych tajemnic, usytuowanych na wielu płaszczyznach. Podążając za bohaterami stajemy się świadkami coraz to nowszych i zaskakujących zdarzeń.
Nie chcę zdradzać zbyt wiele z fabuły, bo odkrywanie samemu każdego najmniejszego detalu, podczas lektury sprawia niesamowitą przyjemność.
Oto krótki przegląd miejsc i światów, w które poprowadzą was ślady zbrodni:
Kopenhaga - Park Pamięci Mindelunden, przywiązane do słupa zmasakrowane zwłoki adwokat Anne Dragsholm.
Afganistan - wojna, mieszkanie cywilów, działania duńskich sił zbrojnych, tragiczna historia, którą znają tylko jej świadkowie, znają, ale tak naprawdę nie do końca są świadomi co tak naprawdę się wydarzyło.
Scena polityczna Danii - wybór nowego ministra sprawiedliwości, debata nad wprowadzeniem ustawy antyterrorystycznej, tajemnicze kontakty byłego ministra z ofiarą morderstwa.
Świat wojskowy - życie w koszarach, rodzina wobec wojny, wojny, która odczłowiecza, powoduje niezrozumienie, niszczy wszystko co najcenniejsze.
Dochodzenie 2 to powieść kryminalna, która jest w stanie zadowolić nawet najbardziej zatwardziałego i krytycznego kryminoluba. Fabuła jest skonstruowana genialnie. Autor wciąga nas w intrygę zdarzeń, zaprasza do zagrania w grę, której pionkami są członkowie duńskich sił zbrojnych, a na mecie czeka ich morderca. Steruje poszlakami, poddaje nam pod nos rozwiązanie, ale dokonuje tego tak zręcznie, że szybko porzucamy myśl o podejrzanym jako mordercy, a kiedy na końcu uświadamiamy sobie jak blisko byliśmy rozwikłania zagadki, budzi się w nas niesamowita energia, zaskoczenie, która sprawia, że jeszcze trzymając książkę w rękach mamy ochotę krzyknąć : Wow, to było dobre!
Chylę czoła przed panem Davidem Hewsonem. Napisać tak dobry kryminał adaptując serial telewizyjny? Nie lada wyzwanie! A on tego dokonał - podwójnie (pierwsza część Dochodzenia była równie dobra!) i z powalająco dobrym efektem.
Kryminał dobry jest na każdą porę, dlatego jeśli zastanawiasz się nad wyborem lektury na chwilę wolnego - weekend, ferie, cokolwiek - nie wahaj się! Łap za DOCHODZENIE! I niech nie odstraszy cię duża objętość tej książki, bo po przeczytaniu tych kilkuset stron, będziesz chciał więcej i więcej.
"Śmierć była dziecku równie daleka, jak koszmar senny albo bajka. Ale tu, w tym odludnym parku w Osterbro, uwięzionym pomiędzy ruchem ulicznym a linią kolejową, leżała przyczajona niczym zgłodniałe widmo, kryjąc się w cieniach za nagrobkami i posągami, szepcząc nazwiska wycięte w zimnych kamiennych tabliczkach wmurowanych w ścianę."